Dżem morelowy z rozmarynem

Zaraz po konfiturze wiśniowej z amaretto, wszystkie rodzaje dżemów morelowych należą do moich ulubionych. Zawierają one lekką kwaskowatość i mają bogaty owocowy aromat. Dla mnie jest to jak „lato w słoiku”: słonecznie, smacznie i jaskrawo. Owocowy aromat moreli bardzo dobrze uzupełniają intensywne zioła takie jak rozmaryn i tymianek. Tak więc pierwszy raz zdecydowałam się dodać pomarańczę do swojego dżemu morelowego o kwaśnym posmaku. Wyszło bardzo smacznie i niezwykle zarazem.

Ze względu na to, że w skład tego dżemu morelowego wchodzi sok pomarańczowy, który pomaga zachować jaskrawy kolor dżemu i uzupełnia go o cytrusowy smak, trzeba go pogotować trochę dłużej, niż pozostałe dżemy na stronie. Należy jednak pamiętać, że dżemy morelowe mają tendencję do szybkiego przypalania się, dlatego morelowe dżemy trzeba koniecznie gotować w garnku z grubym dnem i często mieszać, ponieważ 5 minut nieuwagi i dżem może się przypalić. Cała partia nabierze wtedy niezbyt przyjemnego gorzkiego i przypalonego smaku, dlatego trzeba uważać!

Przed tym, jak dżem osiągnie pożądaną gęstość i temperaturę wrzenia (104ᵒC dla dżemów), morele prawie całkowicie się rozgotują, a ich konsystencja stanie się praktycznie jednorodna. Skórki w tym dżemie są ledwo wyczuwalne i są jego zaletą, a nie wadą, ponieważ jest w nich skoncentrowany cały smak.