Cheesecake z herbatą matcha i brzoskwiniową galaretką
Kategoria: Serniki

Cheesecake przygotowany według zmodyfikowanego przepisu, który przypadkowo trafił do mnie z jednej ważnej krymskiej restauracji, której nazwy nie ujawnię. Chociaż sama nazwa tej restauracji jest karygodna i jest niczym innym jak po prostu czystym plagiatem. W Stanach Zjednoczonych już od dawna istnieje bardzo popularna restauracja o tej samej nazwie, tylko została stworzona i nosi imię słynnego szefa kuchni. Jeśli chodzi o krymską restaurację, to pokutuje ukraińsko-rosyjskie prowincjonalne myślenie "ludzie są głupi i tak się nie domyślą." Obecność w oryginalnym przepisie żelatyny w płatkach, którą bardzo trudno jest znaleźć na Ukrainie, ale jest za to bardzo popularna za oceanem, prowadzi mnie do przypuszczenia, że przepis również pachnie plagiatem :-). Dla wygody słowiańskich czytelników i kucharzy zamieniłam płatki (arkusze) żelatyny na dobrze nam znaną żelatynę w postaci granulek lub proszku na wagę.
Mówiąc o przepisie, bardzo dziękuję darczyńcy, który postanowił pozostać incognito. Smakowe połączenia w cheesecaku są bardzo ciekawe. Chociaż proporcje składników przyszło mi zasadniczo poprawić. Ponadto, od siebie dodałam jeszcze trochę czerwonej porzeczki, żeby trochę zniwelować bardzo słodki smak bazy oraz znacząco zwiększyłam ilość soku brzoskwiniowego, nie zwiększając ilości syropu odpowiednio.
Jeśli chodzi o sok, ta ja wzięłam prosty brzoskwiniowy nektar ze sklepu.
Baza dla ciasta była zbyt krucha, chociaż nieznacznie zwiększyłam ilość masła, którego wyraźnie było zbyt mało w oryginalnym przepisie. Zmian w proporcjach było tak wiele, że nie chcę wam zawracać nimi głowy, a także technicznymi szczegółami "ratowania" tego wypieku. Poniższy prezentuję już "dopracowaną" wersję przepisu, który wychodzi, tylko baza pozostaje nadal dość krucha. Mi się tak nawet podoba, dlatego pozostawiłam w takiej formie. No, ale jeśli chcecie się zabezpieczyć, wówczas do masy z ciasteczek i masła można dodać białko trochę ubite widelcem.
Na kruchą bazę:
- 25 szt. biszkoptowych ciasteczek (kocie języczki)
- 10 g cukru pudru
- 50 g masła
Do serowej masy:
- 250 g serka śmietankowego Philadelphia
- 320 g słodkiego mleka skondensowanego
- 250 ml śmietanki
- 8 g zielonej herbaty matcha
- 8 g żelatyny
Na galaretkę:
- 60 g cukru
- 60 ml wody
- 300 ml brzoskwiniowego nektaru
- 10 g żelatyny
- 100 g mrożonych czerwonych porzeczek
- Mięta dla przybrania
1) Dla kruchej bazy:
Piekarnik rozgrzać do 160ᵒC.
Biszkoptowe ciasteczka w czaszy blendera zmielić do konsystencji okruchów.
Dodać masło i cukier puder, ponownie ubić do jednorodnej masy. Masę przełożyć do rozdzielnej formy dla tortu. Ugnieść.
Formę z tortem wstawić do nagrzanego piekarnika i piec, aż powierzchnia tortu się podrumieni.
Formę z kruchą bazą wyjąć z piekarnika i całkowicie ostudzić.
2) Dla serowej masy:
W 50 ml śmietanki namoczyć żelatynę, dokładnie wymieszać. Po 10 minutach nieco podgrzać na małym ogniu, stale mieszając, żeby żelatyna się rozpuściła. UWAGA: nie przegrzać! Temperatura masy nie powinna wzrosnąć powyżej 60ᵒC. W przeciwnym razie żelatyna straci swoje właściwości.
Resztę śmietanki ubić na sztywno.
W dużej misce ubić do jednorodnej masy skondensowane mleko, ser i herbatę.
Cienkim strumieniem wlać śmietankę z żelatyną i ponownie dobrze ubić.
Do masy starannie wprowadzić bitą śmietanę, mieszając do momentu, aż masa będzie gładka.
Serową masę przełożyć do formy na bazę. Wyrównać i wstawić do lodówki na 3-4 godziny zgęstnieć.
3) Gdy serowa masa zgęstnieje przygotować wierzchnią warstwę galaretki.
Z wody i cukru przygotować syrop, ostudzić i w jeszcze ciepły syrop wprowadzić żelatynę.
Mieszać do całkowitego rozpuszczenia. (Jeśli używacie granulowanej żelatyny, wówczas syrop z żelatyną odstawić na 10 minut, a potem jeszcze trochę podgrzewać masę ponownie, aby całkowicie rozpuścić żelatynę).
Cukrowy syrop z żelatyną wprowadzić w sok brzoskwiniowy, dobrze wymieszać, żeby żelatyna równomiernie się rozprowadziła.
Formę z cheesecakem wstawić do lodówki na 1 godzinę. Godzinę później, gdy galaretka zacznie się "ścinać", wyłożyć na wierzchu owoce. Wstawić do lodówki do całkowitego zagęszczenia.
Cheesecake przed podaniem udekorować miętą.
W upalne dni, po pokrojeniu cheesecakea na porcje, resztę należy natychmiast wstawić do lodówki.
Smacznego!!