Placek kowala Jacka
Kategoria: Wołowina, Przekąski na ciepło, Mięso mielone

Ten placek na Halloween będzie świetną zabawą dla całej rodziny, łatwy w przygotowaniu, pożywny i przerażający, stylizowana na lampę Jacka. Właśnie tak nazywają się rzeźbione w dyni straszące lampiony ze świeczką w środku. Moim zdaniem wyszło całkiem ciekawie i oryginalnie. Nawet jeśli ktoś będzie miał jakieś obiekcje, że to nie jest nasze święto, ponieważ nie jest chrześcijańskie itp., najpierw radzę dowiedzieć się trochę więcej na ten temat, o legendach i obyczajach, a będziecie zaskoczeni. Obchodzona latem Noc Kupały i święto Sobótki ze swoimi legendami są znacznie mniej chrześcijańskie i raczej pogańskie. W związku z tym nie widzę absolutnie nic złego w zabawie jeszcze jednego wieczoru, ustawiając dookoła piękne dynie o migoczących oczach oraz w robieniu czegoś pysznego dla całej rodziny, opowiadaniu dzieciom, jaki to jest dzień, jak się go obchodzi na świecie oraz jakie legendy są związane z tym świętem. Dla ogólnego rozwoju nie zaszkodzi to nawet dorosłym. Przepraszam za może moje nieco ostre słowa, ale z roku na rok obserwuję tę samą ignorancję. A placek latarnia Jacka wyszedł bardzo dobry i smaczny. Dlaczego Jack? Ponieważ według legendy latarnia symbolizuje błąkającą się duszę dowcipnego kowala Jacka, który oszukał samego diabła, okładając go krzyżami. W pewnym sensie jest to historia zwycięstwa dobra nad złem i wypływa z niej nawet chrześcijański morał, aby odpędzać diabła od siebie. Co prawda ta historia ma nieco smutne zakończenie, ponieważ kowal Jack był nie tylko dowcipny, ale był także pijakiem i skąpcem, dlatego nie został wpuszczony do nieba. Tak więc jego dusza błąka się w latarni Jacka (Jack-o’-lantern) i ma za zadanie odstraszać wszelkiego rodzaju złe duchy z ludzkich domów.
Jeśli chodzi o przygotowanie placka, to proces nie jest skomplikowany. Ja zagniotłam łatwe w pracy ciasto na maśle i śmietanie. Łatwo je rozwałkować i wyciąć z niego wszystko, co się chce. Ponieważ zrobienie nadzienia zajmuje trochę czasu, dlatego wolałam je rozwałkować bez chłodzenia. To ciasto bardzo dobrze się rozwałkowuje i łatwo się z nim pracuje. Ciasto schłodziłam dopiero po wyłożeniu nim formy. Tak też można. Nawiasem mówiąc, chłodzenie ma na celu zapobieganie nadmiernemu kurczeniu się ciasta podczas pieczenia. Kruche ciasta i nie tylko mają taką właściwość. Chłodzenie nieco hamuje ten proces, ale nie całkowicie.
Wierzchnią warstwę ciasta z wyciętym straszydłem radzę przełożyć na pergamin i również schłodzić. Dla wygody pergamin można przełożyć na kuchenną deskę lub talerz, żeby ciasto się nie wyginało.
Jeśli chodzi o formę, to ja użyłam dość wysokiej formy na placek o średnicy 22 cm z wyjmowanym dnem (kiedyś przypadkiem kupiłam ją w polskim Tesco. Wzięłam od razu 2 ładne formy z wyjmowanym dnem naraz (każdy wiezie swoje pamiątki z podróży :-)!)). Przepis pasuje dla foremek o średnicy do 24 cm, ciasta i nadzienia wystarczy. Można też zrobić wysoki placek, używając tortownicy o średnicy 20 cm. Tak będzie jeszcze ciekawiej! Niemniej jednak, jeśli nie ma formy z wyjmowanym dnem, to dobrym rozwiązaniem będzie rozdzielna tortownica. Placka oczywiście nie trzeba wyjmować z formy. Można go upiec i podawać w zwykłej, standardowej formie na placek o średnicy 24 cm. W ceramicznej formie będzie również bardzo pięknie.
I jeszcze kilka słów o nadzieniu. Jest to swego rodzaju klasyka anglosaskich mięsnych placków z bogatym i pożywnym wołowym nadzieniem. Można użyć dowolnego ciemnego mięsa, wieprzowiny, cielęciny, a nawet baraniny. Jeśli chodzi o wino, to lepiej go użyć, ponieważ z nim nadzienie wygląda bardziej efektownie w cieście i ma przyjemny posmak, mimo że prawie całkowicie odparowuje, ale oczywiście można po prostu zastąpić go bulionem. W takim przypadku nadzienie będzie trochę jaśniejsze. Podobnie jest z użyciem sosu Worcestershire. Z nim jest o wiele ciekawiej, a smak jest niepowtarzalny.
Ciasto:
- 320 g mąki
- 120 g masła, dobrze schłodzić, pokroić w kostkę
- 160 g śmietany, dobrze schłodzić
- 1 łyżeczka soli
Nadzienie:
- 3 stołowe łyżki oleju
- 1 duża cebula, pokroić w kostkę
- 500 g mielonej wołowiny
- 1 średnia marchewka, obrać, zetrzeć na tarce z dużymi otworami
- 2 ząbki czosnku, wycisnąć przez praskę
- 70 g koncentratu pomidorowego
- 100 ml wytrawnego czerwonego wina
- 50 ml bulionu lub wody
- 1 łyżeczka sosu Worcestershire (można pominąć, ale z nim jest ciekawiej!)
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka czarnego świeżo zmielonego pieprzu
- Sól do smaku
Dodatkowo:
- 1 małe jajko, roztrzepać
1) W czaszy blendera umieścić mąkę, sól i masło. Wszystko razem dobrze rozetrzeć. Dodać śmietanę i ponownie rozetrzeć do momentu utworzenia się dużych grudek. (Jeśli nie ma blendera, wtedy w głębokiej misce rozetrzeć mąkę i sól z masłem. Następnie dodać śmietanę i wszystko razem wymieszać.)
2) Ciasto zagnieść, przełożyć na posypaną mąką powierzchnię i odstawić na 15 minut. Następnie oddzielić 1/3 ciasta i resztę dość cienko rozwałkować. Ciastem wyłożyć formę na placek, najlepiej wysoką, jeśli jest dostępna (Proszę przeczytać wstęp do przepisu).
3) Formę z ciastem wstawić do lodówki, a resztę ciasta rozwałkować tak, żeby warstwa ciasta była większa niż średnica formy.
Następnie cienkim ostrym nożem wykroić z ciasta straszydło, nie zapominając o nacięciach wokół ust. Przełożyć na pergamin i również wstawić do lodówki.
4) Piekarnik rozgrzać do 190°C, można włączyć obieg powietrza, jeśli jest taka opcja.
5) Przygotować nadzienie. W tym celu na dużej patelni rozgrzać olej. Dodać cebulę, posolić do smaku i dusić do miękkości.
6) Dodać marchewkę i czosnek oraz dusić, mieszając, aż marchewka nieco zmięknie.
7) Dodać mięso i smażyć, mieszając od czasu do czasu. Gdy mięso tylko zmieni kolor, dodać koncentrat pomidorowy, dokładnie wszystko wymieszać, wlać wino i sos Worcestershire oraz ponownie wymieszać. Dusić, aż prawie cały płyn odparuje. Następnie bulion lub wodę wymieszać z mąką ziemniaczaną i wlać do mięsa. Od razu wymieszać i wszystko razem podgrzewać.
8) Formę z ciastem wyjąć z lodówki. Do nadzienia dodać czarny pieprz, wymieszać i zdjąć z ognia. Następnie całość od razu przełożyć do formy z ciastem i wyrównać.
9) Placek staranie przykryć warstwą ciasta z wyciętym straszydłem. Następnie wierzchnią warstwę docisnąć do krawędzi ciasta w formie i odciąć wystające kawałki. Następnie skleić razem obie krawędzie ciasta.
10) Wierzch placka posmarować roztrzepanym jajkiem i wstawić do rozgrzanego piekarnika. Piec przez 35-45 minut, aż ciasto ładnie się zarumieni, ponieważ nadzienie jest już gotowe.
Gotowy placek wyjąć z piekarnika, przełożyć na talerz do serwowania. Pozostawić przez 5-10 minut, aż nieco ostygnie i podawać z lekką sałatką.
Smacznego!