Ciasteczka z jabłkami
Kategoria: Desery w pucharkach i małe słodkości, Piknik, Lunch box
Takie ciasteczka z jabłkami to wypiek, który można zrobić szybko i w dowolnym momencie. Ważne, żeby tylko twaróg był pod ręką. Wszystko jest proste, ale jednocześnie smaczne i ciekawe. W przeciwieństwie do ciasta francuskiego, które często jest używane do tego rodzaju wypieków, ciasto twarogowe jest mniej kaloryczne i mniej z nim roboty. Kupowania gotowego ciasta francuskiego nawet nie rozważam, ponieważ jest to najgorsze, najbardziej napakowane różnymi świństwami ciasto przemysłowe z olejem palmowym. Jeśli ktoś chciałby użyć ciasta francuskiego, to lepiej już zrobić je samemu tracąc pół dnia w kuchni albo poszukać alternatywy tak jak ja. Prawidłowo wykonane twarogowe ciasto ma po upieczeniu ciekawą strukturę i jest częściowo rozwarstwione z przyjemnym kwaskowym posmakiem. Zapieczone z jabłkami jest bardzo smaczne, a gotowe wypieki nie są zbyt słodkie, więc będzie mniej wyrzutów sumienia :-). Zamiast jabłek można oczywiście wziąć inne owoce, takie jak gruszki czy brzoskwinie. Jednak do tych ostatnich owoców dodałabym trochę mąki ziemniaczanej, żeby nadzienie nie wyciekało i ciasto nie miękło. Tak więc zachęcam was do eksperymentowania i delektowania się swoimi wypiekami.
Jeśli ktoś lubi bardzo słodkie wypieki, wtedy do twarogowego ciasta może dodać do 80 gramów cukru w czasie wyrabiania ciasta. Jednak w takim wypadku lepiej obniżyć temperaturę piekarnika do 180ᵒC, ponieważ im więcej cukru w cieście, tym szybciej się przypala. Nawiasem mówiąc, takie ciasto wychodzi bardzo delikatne na twarogu własnej roboty. Jak zrobić twaróg własnej opisałam krok po kroku w mojej książce kucharskiej „Jem świadomie. 100 przepisów na domowe przysmaki”.
A teraz kilka słów o wałkowaniu i formowaniu. Jak widać na zdjęciach, nie wszystkie moje prostokąty są dokładnie równe. Można je zrobić idealnie równymi, ale wtedy będzie więcej skrawków. Tak więc ja dopasowałam moje prostokąty do kształtu rozwałkowanego ciasta i wycięłam je tak, aby wykorzystać rozwałkowane ciasto prawie w stu procentach. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że ciasto zlepione ze skrawków nie jest już tak chrupiące, jest twardsze i ma mniej warstw. Niektórzy w ogóle nie rozwałkowują tego rodzaju ciasta ponownie i pieką skrawki jak małe herbatniki, żeby tylko nie zlepiać ciasta razem. Ja zlepiłam skrawki ponownie, ale gotowe ciasteczka już nie były takie delikatne. Warto o tym pamiętać. Nawiasem mówiąc, to samo dotyczy każdego kruchego ciasta.
Składniki
Nadzienie:
- 600 g obranych jabłek, pokroić w plasterki
- Sok z ½ cytryny
- 60 g cukru
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- ½ łyżeczki mielonych goździków
Ponadto:
- Mąka do posypania roboczej powierzchni
- 2 jajka do smarowania, roztrzepać
- Cukier do posypania
- Cukier puder do posypania (można pominąć)
1) Piekarnik rozgrzać do 200ᵒC.
2) Jabłka umieścić w głębokiej misce i dodać resztę składników do pieczenia. Dokładnie wymieszać.
3) Blat posypać mąką i wyłożyć na nim ciasto. Rozwałkować cienką warstwę ciasta i pokroić na kwadraty (wielkość zależy od preferencji i kształtu rozwałkowanego ciasta). Skrawki ciasta zlepić razem i zagnieść, a następnie ponownie rozwałkować.
4) Każdy kwadrat posmarować roztrzepanym jajkiem i na połowie każdego wyłożyć hojną porcję jabłek, pozostawiając wolne miejsce od krawędzi.
5) Przykryć jabłka drugą połową kwadratu i mocno zlepić brzegi ciasta.
6) Uformowane ciasteczka od razu przełożyć na blachę pokrytą pergaminem. Na każdym ciasteczku wykonać nacięcia jak pokazano na zdjęciu w celu ujścia pary wodnej. Powierzchnię każdego ciasteczka posmarować jajkiem i posypać cukrem.
7) Ciasteczka wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 25-35 minut, w zależności od pracy piekarnika. Powierzchnia ciasta powinna się zarumienić, a jabłka się upiec.
8) Ciasteczka przełożyć na ruszt dla wystygania i pozostawić, aż nieco ostygną.
W razie potrzeby posypać cukrem pudrem i podawać.
Smacznego!