Pierniczki Elizy (niem. Elisenlebkuchen)
- #Boże Narodzenie
- #czekolada
- #prezent
- #pierniki
- #kuchnia niemiecka
- #ciasteczka
- #migdały
- #kandyzowane cytrusy
- #orzechy laskowe
- #mieszanka piernikowa
Kategoria: Ciasteczka, Dania klasyczne, Kuchnia niemiecka, Prezenty z kuchni, Boże Narodzenie
Niesamowicie smaczne pierniczki, które swoim składem mogą nawet przypominać fitness słodycze, tyle że są one nieporównywalnie lepsze, zarówno w smaku, jak i konsystencji. A wszystko dlatego, że te pierniczki nie zawierają mąki jako takiej, a jedynie mąkę migdałową i z orzechów laskowych (nie jest to żaden problem, ponieważ w sklepach internetowych dla cukierników można kupić oba rodzaje). Ponadto takie pierniczki mają niesamowicie świąteczny smak i aromat. Wśród wszystkich świątecznych pierniczków to zdecydowanie ulubione pierniczki mojego męża. Jeśli chodzi o młodszą córkę, to jest ona w stosunku do nich bardziej powściągliwa, a klasyczne z mąką bardziej jej się podobają. Ale za to starsza córka nawet się nimi zauroczyła. Ponadto aureola światowej klasyki nadaje im szczególnego uroku, ponieważ pierniczki Elizy uchodzą za wzorzec pierników i są to swego rodzaju elitarne pierniczki norymberskie. Wcześniej opublikowałam już nieco prostszy przepis na pierniki norymberskie. Te są jednym z ich rodzajów, ale bez mąki. Powiem wam, że ich smak doskonale daje do zrozumienia, że są to wyjątkowe słodycze, które według legendy służyły do celów leczniczych dzięki niby to leczniczym właściwościom przypraw. Wymyślił je ojciec-piekarz dla swojej córki Elżbiety. Niektórzy twierdzą, że to wcale nie był piekarz, ale bogaty wdowiec szlachcic, który tak bardzo martwił się chorobą swojej córki, że zamówił jej te pozornie lecznicze pierniczki. A może jedno i drugie było prawdą, ponieważ bycie piekarzem pierników w dawnych czasach było niezwykle prestiżowym zajęciem. Na pierniki mogli sobie pozwolić jedynie bardzo bogaci ludzie i szlachta. Użyte do ich zrobienia przyprawy oraz pozostałe składniki były dość drogie, a sama praca z ciastem nie należała do najłatwiejszych, dlatego praca takich cukierników była ceniona do tego stopnia, że powstawały specjalne cechy piernikowych piekarzy o wąskiej specjalizacji. Obecnie każdy w domu może się wcielić w rolę piernikowego mistrza i upiec królewską ucztę dla swojej rodziny.
Ogólnie rzecz biorąc, w zrobieniu tych pierniczków nie ma nic trudnego. O wiele trudniej było zrozumieć i wymyślić, na czym je upiec, ponieważ oryginalne pierniczki norymberskie piecze się opłatkach. Zwykle w domu mam takie opłatki, które przywożę z Polski, a czasem nawet z Niemiec. Jednak czasy covidu wnoszą swoje poprawki, a ja nie miałam opłatków i w najbliższej przyszłości nie zamierzaliśmy jechać do drugiej „ojczyzny”, dlatego musiałam jakość wyjść z tej sytuacji. Zaczęłam intensywnie przeszukiwać sklepy internetowe, ale bez efektu. Dalej starałam się wymyślić, czym można by zastąpić opłatki. Najpierw pomyślałam o cienkich waflach, które są dostępne i w Polsce nazywane są andrutami. Jednak takie wafle są gofrowane i mogą ulec zawilgoceniu. Na koniec doszłam do papieru waflowego, który jest używany w branży cukierniczej do drukowania jadalnych obrazków na torty, do tworzenia jadalnych kwiatów itp. Tutaj był już spory wybór i bez problemu znalazłam taki jadalny papier nieco przypominający opłatek. Otrzymałem 10 kartek A4, z czego zużyłem tylko 4. Musiałam się trochę pobawić, ponieważ najpierw trzeba było narysować ołówkiem kółka, a następnie je wyciąć. Jednak po tym doświadczeniu już nie będę kupowała więcej opłatków. Ten papier waflowy jest cieńszy i bardziej mi się spodobał jako baza do pierniczków.
Od razu napiszę, że bez spodu, pierniczków się nie upiecze. Właściwie można je upiec, ale nie będzie ich można oderwać od pergaminu:-). W związku z tym radzę nie ignorować tego składnika.
Jeśli chodzi o inne szczegóły przygotowania, to nie ma tu nic skomplikowanego. Do zrobienia tych pierniczków nie potrzeba miksera planetarnego i wszystko można spokojnie wymieszać w misce.
Zamiast mąki z orzechów laskowych można użyć mąki migdałowej. Do tego przepisu nie polecam samodzielnego robienia mąki migdałowej lub orzechowej, ponieważ w domowych warunkach nie da się tak dokładnie zmielić orzechów, a w tym przepisie ich konsystencja ma ogromne znaczenie.
Gotowe pierniczki, zamiast czekoladą można pokryć lukrem, podobnie jak pierniki norymberskie, ale z czekoladą jest o wiele smaczniej.
Nawiasem mówiąc, jeśli czekolada w tabliczkach nadaje się jeszcze do użycia w wypiekach, to dla polewy lepiej jest wziąć profesjonalną w kroplach, która ma najlepsze właściwości i płynność. Z taką czekoladą o wiele łatwiej się pracuje.
Polewę w razie potrzeby można zrobić bardziej płynną przez dodanie do rozpuszczonej czekolady 5-7% masła kakaowego. To sprawi, że czekolada nie będzie taka gęsta i będzie się pokrywać cieńszą warstwą. (Jeśli już będziecie zamawiać papier waflowy, to warto przy okazji zamówić także trochę masła kakaowego). Końcowy efekt was miło zaskoczy. Najważniejsze to nie przegrzać masy i gdy tylko wszystko się rozpuści, wtedy natychmiast zdjąć naczynie z kąpieli wodnej.
Składniki
- 3 jajka
- 100 g brązowego cukru
- 1 stołowa łyżka miodu
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 stołowe łyżki piernikowej mieszaki przypraw
- 150 g mąki migdałowej
- 150 g mąki z orzechów laskowych (mielone orzechy)
- 200 g kandyzowanej pomarańczy, drobno posiekać
- Wierzchnia skórka z 1 pomarańczy, drobno zetrzeć
Dodatkowo:
- 200 g gorzkiej czekolady, posiekać
- 50 g migdałów, uprażyć w piekarniku (można pominąć)
- 25 szt. opłatkowych wafli
1) Piekarnik rozgrzać do 150ᵒC.
2) Jeśli ktoś używa opłatków, to rozłożyć je na blasze pokrytej pergaminem. Jeśli ktoś będzie używał papieru waflowego, takiego jak u mnie, wtedy trzeba narysować zwykłym ołówkiem kółka o średnicy około 6 cm i je wyciąć, a następnie rozłożyć na blasze.
3) W głębokiej misce wymieszać oba rodzaje mąki orzechowej, mieszankę przypraw i cynamon. Mieszać do całkowitego połączenia się wszystkich składników.
4) W dużej, głębokiej misce trzepaczką ubijać 3 jajka, cukier i miód do momentu, aż jajka się lekko spienią.
5) Dodać mąkę z przyprawami i dokładnie wymieszać. Dodać kandyzowane pomarańcze i skórkę oraz jeszcze raz dokładnie wymieszać.
6) Powstałą masę równomiernie rozprowadzić na krążkach papieru waflowego lub opłatkach.
7) Pierniczki wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 15-20 minut, aż ciasto się całkowicie zetnie i nieco pociemnieje.
8) Pierniczki wyjąć z piekarnika i pozostawić na blasze do całkowitego ostygnięcia.
9) Po wystudzeniu, rozpuścić czekoladę na kąpieli wodnej. Dno miseczki nie powinno dotykać wody. Podgrzewać mieszając starannie czekoladę.
10) Za pomocą pędzelka cukierniczego nałożyć czekoladę na powierzchnię pierniczków. Natychmiast wyłożyć na nie prażone migdały.
Pozostawić do zastygnięcia.
Przechowywać do 3-4 tygodni w szczelnie zamykanym pojemniku.
Smacznego!