Sandwich z rostbefem i musztardowym sosem
Kategoria: Wołowina, Piknik, Przekąski na zimno, Kanapki, Lunch box

Jeszcze jeden sposób na ciekawe wykorzystanie pozostałości rostbefu. Cytując słowa mojego męża: "To najsmaczniejsze kanapki, które przyszło mi próbować." Pozwolę sobie z nim zgodzić. Nie trzeba udawać i prezentować fałszywą skromność, ponieważ kanapki wyszły naprawdę wyśmienite. Między dwie kromki chrupiącego pieczywa zostały umieszczone bardzo smaczne składniki, które świetnie łączą się ze sobą. I tak w jednej kanapce zostało połączone coś: chrupiące, soczyste, delikatne, kwaskowe, ostre, słodkie i słone.
Dla nas to było wspaniałe śniadanie, po którym wyzwania w nowym dniu nie stanowią żadnego problemu. Po takim posiłku w dobrym nastroju pracuje się na najwyższych obrotach i do samego obiadu jest się sytym. (W teorie na temat częstego spożywania małych posiłków nie wierzę. Nie jestem krową, żeby cały czas przeżuwać.:-))
Do sandwichy:
- 150 g pieczonej wołowiny (rostbefu), cienko pokroić w plasterki
- 1 mała ciabatta (można zastąpić bagietką lub innym puszystym chlebem)
- 1/4 czerwonej cebuli, pokroić w pół pierścienie
- 2 ogórki konserwowe, pokroić w plasterki wzdłuż
- 2 plasterki pół twardego sera (gouda, edamski, podlaski, zamojski)
- 2 liście sałaty
Sos musztardowy:
- 3 stołowe łyżki majonezu
- 3 łyżeczki ziarnistej musztardy
- 1,5 łyżeczki sosu Worcestershire
1) Ciabattę rozkroić wszerz i wzdłuż na pół tak, aby powstały 4 równe części chleba. Podrumienić kromki z obu stron na suchej patelni lub w opiekaczu.
2) Zmieszać wszystkie składniki na sos.
3) Ciepłe kromki obficie posmarować sosem po wewnętrznej stronie chleba.
4) Na dwóch dolnych kromkach ciabatty położyć po liściu sałaty i cebulę.
Na górze położyć ser, ogórki i przykryć wszystko plastrami rostbefu.
Wierzch polać pozostałym sosem i przykryć górną częścią ciabatty.
Sandwich gotowy! Można jeść i smakować! Naprawdę jest pyszny:-)
Smacznego!