Drożdżowe racuchy ziemniaczane
- #ziemniaki
- #placki
- #Boże Narodzenie
- #placki ziemniaczane
- #danie wegańskie
- #ciasto drożdżowe
- #racuchy
Kategoria: Przepisy budżetowe, Kuchnia ukraińska, Warzywa, Boże Narodzenie, Dania wegetariańskie, Przekąski na ciepło, Placuszki, Dania wegańskie, Dodatki

Racuchy to symbol słońca, symbol nowego początku, który dla chrześcijan stał się Jezus Chrystus. W związku z tym racuchy na wigilię świąt Bożego Narodzenia na pewno warto przygotować. Odkąd pamiętam, moja babcia zawsze robiła racuchy, które w ten wyjątkowy wieczór zamieniały chleb. Jadło się wszystko z racuchami. Bez racuchów, 12 potraw, kutii, kompotu z suszu, pierogów nie było Bożego Narodzenia! Tylko babcia robiła proste wegańskie drożdżowe racuchy bez ziemniaków, których muszę przyznać nie za bardzo lubiłam. Według tego przepisu wychodzą chyba najlepsze drożdżowe racuchy, które miałam okazję próbować. Przepis dla wszystkich miłośników ziemniaków i racuchów. Receptura na te drożdżowe racuchy ziemniaczane została nieco zmodyfikowana przeze mnie, która oryginalnie pochodzi od rodziny koleżanki mojej mamy. Choć muszę przyznać, że opracowanie dokładnej ilości składników i technologii przygotowania tych racuchów było trochę kłopotliwe. Jak zawsze w przypadku narodowego przepisu tutaj też składniki były podane w ilościach na "oko" albo "tyle ile weźmie". A ja po prostu nienawidzę takich wskazówek, ponieważ o wiele łatwiej jest pracować, gdy przynajmniej jest znany rząd wielkości. A jeśli ktoś nie ma kulinarnego doświadczenia, to skąd ma wiedzieć, że ciasto już wzięło tyle mąki czy wody ile trzeba itp.?!
W oryginalnym przepisie jednym ze składników na te drożdżowe racuchy ziemniaczane było jajko. Ja zmieniłam przepis tak, aby jego nie dodawać, dzięki temu racuchy są wegańskie, co jest warunkiem, żeby dana potrawa zagościła na ukraińskim wigilijnym stole.
Bardzo ważne, aby ziemniaki ugotować w dokładnie określonej ilości płynu, ponieważ później w tym samym płynie rozpuszcza się drożdże. A mąki potrzeba tylko tyle, żeby ciasto nie kleiło się do rąk posmarowanych olejem. Ciasto powinno być bardzo miękkie.
I jeszcze jedno! Takie ziemniaczane ciasto nie może długo stać. Po wyrobieniu ciasta trzeba od razu z niego usmażyć racuchy !! Jeśli ciasto postoi, wtedy trzeba będzie dodać więcej mąki i racuchy nie będą już tak delikatne. Im dłużej ziemniaczane ciasto postoi, tym będzie bardziej klejące, dlatego trzeba się dobrze zorganizować.
Po usmażeniu ziemniaczane racuchy można wyłożyć na blasze i wstawić do rozgrzanego i wyłączonego piekarnika, żeby pozostawały ciepłe w czasie, gdy kończycie przygotowania do świątecznej wieczerzy.
P.s. Na zdjęciach są pokazane składniki i ciasto w podwójnej ilości.
Składniki
- 500 g nieobranych ziemniaków (3 średnie kartofle), obrać, pokroić w kostkę
- 350 ml wody
- 25 g świeżych drożdży
- 1/2 łyżeczki soli
- 200 g mąki
- Olej roślinny do smażenia i smarowania rąk
1) Ziemniaki umieścić w małym rondlu, wlać 350 ml wody, dodać szczyptę soli i postawić na średnim ogniu. Ziemniaki gotować do miękkości.
2) Ziemniaki odcedzić, zachowując płyn. Przepuścić przez prasę dla ziemniaków lub dobrze potłuc tłuczkiem. Odstawić do lekkiego wystygnięcia.
3) W lekko wystudzonym płynie po ugotowanych ziemniakach rozpuścić drożdże.
4) Do ziemniaków dodać sól, mąkę i rozpuszczone drożdże. Zagnieść dość lepkie, miękkie ciasto, które po nasmarowaniu rąk olejem nie będzie przyklejało się do dłoni podczas formowania.
5) Od razu rozgrzać na patelni dużą ilość oleju roślinnego dla smażenia. Dłońmi uformować małe płaskie racuchy i umieścić w rozgrzanym oleju.
6) Ziemniaczane racuchy smażyć na średnim ogniu do gotowości i przełożyć na talerz pokryty papierowym ręcznikiem.
Racuchy podawać na gorąco.
Smacznego!