Oliwa z oliwek z aromatem cytryny, rozmarynu i ziela angielskiego

        Z pewnością zaraz rozpocznie się polemika, dlaczego oliwę z oliwek trzeba doprowadzać prawie do wrzenia, a nie tylko zalać wszystkiego zimną oliwą. Ano dlatego, żeby po pierwsze zapobiec rozwojowi toksycznego jadu kiełbasianego. Jest ryzyko jego powstania po dodaniu do oliwy wilgotnych składników takich jak skórka z cytrusów, ziół, a w szczególności czosnku. Obróbka termiczna zabezpiecza przed potencjalnym zagrożeniem i taka metoda przetwarzania aromatycznych olejów jest zalecana w przemyśle spożywczym. A po drugie, oliwa będzie aromatyczniejsza po obróbce termicznej.

        Należy jeszcze napisać o szkodliwości oliwy, w której coś się gotowało, ponieważ staje się ona szkodliwa po aktywnym zagotowaniu, w zbyt wysokich temperaturach, gdy zaczyna się palić. Po zastosowaniu łagodnej obróbki termicznej można śmiało dalej smażyć na takiej aromatycznej oliwie i doprawiać nią różne dania bez dodatkowych zmartwień.

       Każdy olej, czy to aromatyzowany, czy też zwykły najlepiej jest trzymać w chłodnym, ciemnym miejscu.

       Dzięki tej metodzie można bezpiecznie eksperymentować bez obawy o zdrowie własne i bliskich.