Placek po węgiersku
- #ziemniaki
- #wołowina
- #mielona papryka
- #kuchnia polska
- #placki ziemniaczane
- #pieczarki
- #na ostro
- #gulasz
Kategoria: Kuchnia polska, Wieprzowina, Wołowina, Warzywa, Grzyby
Placek po węgiersku, placek po zbójnicku, placek po cygańsku to wszystkie nazwy tego samego dania, które jest bardzo popularne w Polsce. Tę potrawę można także spotkać we Lwowie i ukraińskich Karpatach, ale na Węgrzech nikt takiego dania nie zna. Tak w ogóle w polskiej kuchni istnieje kilka ciekawych potraw takich, jak ryba po grecku (ryba w słodko-kwaśnym warzywnym sosie) lub fasolka po bretońsku, czy śledź po japońsku albo pierogi ruskie. Wszystkie te potrawy ze wspomnianą nazwą kraju pochodzenia, w tych państwach nie są znane. Tak więc ten placek po węgiersku, którego nazwa pochodzi najprawdopodobniej od mięsnego gulaszu w stylu węgierskim, który podaje się z dużym i najlepiej chrupiącym plackiem ziemniaczanym o wielkości patelni. Jest to tradycyjna potrawa polskich karczm. W większości przypadków serwowane jest smaczne danie, wyjątkowo duże i kompleksowe, ale w rozsądnej cenie.
Moim zdaniem najsmaczniejszy placek po węgiersku można przygotować samemu w domu. W polskich karczmach, ale także w ukraińskich restauracjach "grzeszy się" dodawaniem do potraw gotowych mieszanek przypraw z wątpliwym składem. Zaliczają się do nich różne vegety i temu podobne wynalazki. Niestety do większości gulaszów takie mieszanki zostają dodawane. Sama od razu wyczuwam smak takich chemicznych dodatków, których pryncypialnie nie używam w swojej kuchni, ponieważ z nimi trudno jest mi delektować się potrawą, gdy wyczuję, że została użyta taka mieszanka. Ponadto, w domu można zmieniać proporcje składników w zależności od własnych upodobań, a także stopień pikantności potrawy lub sam skład ingredientów. Na przykład w mojej wersji nie ma słodkiej papryki, która jest w większości polskich przepisów na placek po węgiersku. W naszej rodzinie nie lubimy tego warzywa, dlatego z papryką gotuję rzadko i tam gdzie można nie używam jej, poza nielicznymi wyjątkami. Jeśli lubicie słodką paprykę, wtedy śmiało można ją dodać do tej potrawy, to samo dotyczy marchwi. Jeśli chodzi o pikantność tego dania, to jeśli nie lubicie potraw na ostro, wtedy można po prostu nie dodawać papryczki chili. Jeśli lubicie bardzo pikantne jedzenie, wtedy można zwiększyć ilość papryczki chili o dwa razy. W przepisie jest podana ilość dla otrzymania umiarkowanie pikantnej potrawy.
I jeszcze jedno, często do takiego gulaszu dla placków po węgiersku dodaje się pokrojone w kostkę ogórki kiszone lub marynowane, które wnoszą przyjemną kwaskowatość, ale sama nie lubię duszonych ogórków kiszonych (nie podoba mi się konsystencja duszonych kiszonych ogórków). Dodaję jednak solankę z kiszonych ogórków dla uzyskania potrzebnego smakowego akcentu. Jeśli w ogóle nie lubicie kwaśnego posmaku w potrawach, wówczas można ten składnik pominąć.
Żeby placki były chrupiące, a w Polsce to podstawowy warunek, należy nie żałować oleju do smażenia i dobrze usmażyć na średnim ogniu. Ciasto na te placki po węgiersku nie różni się niczym od ukraińskiego ciasta na placki ziemniaczane. W obu przypadkach ciasto należy wykładać na dobrze rozgrzaną patelnię z olejem. Bez wystarczającej ilości oleju, czego byście nie dodali do ciasta, czy na jakiej patelni nie smażyli, placki ziemniaczane nie będą wystarczająco chrupiące. Placki ziemniaczane wygodnie jest smażyć na patelni przeznaczonej dla naleśników.
Gulasz można przygotować z wyprzedzeniem dla zaoszczędzenia czasu w dniu przygotowania. Gulasz można zrobić, gdy jest czas (do 3 dni wcześniej), a potem tylko podgrzać. Od tego gulasz będzie jeszcze lepszy, a u was będzie stosunkowo szybka kolacja, zostanie tylko usmażyć placki ziemniaczane. Taki gulasz można zamrozić, a samo zamrażanie nie wpływa na jego jakość.
Na gulasz:
- 1/2 kg wołowiny lub wieprzowiny (najlepiej łopatki), pokroić w nie dużą kostkę
- 2 stołowe łyżki wieprzowego smalcu (można zastąpić olejem roślinnym)
- 1 duża cebula, pokroić w kostkę
- 1 średnia marchew, pokroić w dużą kostkę
- 300 g pieczarek, grubo pokroić
- 2 ząbki czosnku, wycisnąć przez praskę
- 2 łyżeczki mielonej papryki
- 1/2 łyżeczki mielonej papryki chili
- 1/2 łyżeczki mielonego kminku
- 2 łyżeczki mąki
- 1/2 l bulionu z kurczaka lub wołowiny
- 200 ml solanki z kiszonych ogórków (można pominąć)
- 2 łyżeczki cukru
- Sól do smaku
Na placki ziemniaczane:
- 1/2 kg ziemniaków, obrać, grubo pokroić
- 1 mała cebula, obrać, grubo pokroić
- 1 ząbek czosnku
- 1 jajko
- 3 stołowe łyżki mąki
- Sól do smaku
- Olej roślinny do smażenia
Dla podania:
- 1/2 pęczka koperku, drobno posiekać
- Śmietana dla podania
1) W 3-litrowym garnku z grubym dnem rozgrzać smalec. Dodać mięso i lekko podrumienić, często mieszając.
2) Dodać cebulę, sól i cukier do smaku, często mieszać. Cebulę dusić do miękkości.
3) Dodać marchew i pieczarki. Dusić, często mieszając, aż odparuje prawie cały płyn, który puściły grzyby.
4) Dodać przyprawy i dobrze wymieszać. Podgrzać wszystko razem.
5) Dodać mąkę, dobrze wymieszać i jeszcze raz wszystko razem dobrze podgrzać, doprowadzając potrawę do wrzenia.
6) Dodać bulion i solankę, doprowadzić gulasz do wrzenia, zmniejszyć ogień do minimum i dusić przez 1,5-2 godziny, nie szczelnie nakrywając pokrywką i mieszając od czasu do czasu. Po tym czasie odparuje większa część płynu, a mięso będzie lekko podzielić na włókna.
7) Gulasz zdjąć z ognia i spróbować, jaki ma smak, jeśli trzeba dosolić i odstawić "odpocząć".
8) W międzyczasie przygotować placki ziemniaczane. Aby to zrobić, w czaszy blendera umieścić ziemniaki, jajko, cebulę, czosnek, sól do smaku i mąkę i zmielić do jednorodnej masy.
NB.: Jeśli blender nie jest dostępny, wtedy warzywa drobno zetrzeć na tarce i wymieszać w dużej misce z pozostałymi składnikami.
8) Na patelni rozgrzać olej roślinny i wyłożyć 1/4 ziemniaczanego ciasta, wyrównując je cienko na całej patelni.
9) Smażyć na średnim ogniu, aż spód placka dobrze się podrumieni i obrócić na drugą stronę oraz dosmażyć do gotowości. W ten sam sposób usmażyć pozostałe 3 placki ziemniaczane.
10) Gotowy placek ziemniaczany umieścić na talerzu. Na połowie placka wyłożyć hojną porcję ciepłego gulaszu i przykryć drugą połową placka.
Na placek po węgiersku wyłożyć czubatą stołową łyżkę śmietany, posypać koperkiem i od razu podawać, póki placek jest chrupiący.
Taki placek po węgiersku cudownie smakuje z kiszoną kapustą lub kiszonymi ogórkami.
Smacznego!