Zupa kokosowa z owocami morza
- #kolendra
- #zupa
- #kuchnia azjatycka
- #fitness przepis
- #kuchnia panazjatycka
- #kalmary
- #owoce morza
- #krewetki
- #mleko kokosowe
- #trawa cytrynowa
- #małże
Kategoria: Kuchnia azjatycka, Owoce morza, Zupy rybne, Fitness przepisy
Wbrew częstym mitom owiewającym kuchnię azjatycką większość potraw przyrządza się bardzo prosto. Kuchnia francuska czy też włoska ze swoimi procedurami i poszczególnymi etapami przygotowania są znacznie bardziej złożone. Dla kogoś nawet barszcz ukraiński może się wydawać bardziej skomplikowany. W kuchni azjatyckiej najtrudniej jest zebrać, posiekać i pokroić wszystkie składniki. Dalej to już tylko smażenie i to nie zawsze oraz powrzucanie wszystkiego po kolei do garnka i powstaje danie o wspaniałym smaku. Oczywiście, jeśli nie mówimy o kuchniach imperialnych takich krajów jak Chiny, Korea czy Japonia. W tych kuchniach naprawdę często są trudne w zrobieniu dania, ale nie przyprawiające o ból głowy. To właśnie składniki i różnica w podejściu do gotowania sprawiają wrażenie, że wszystko jest zbyt skomplikowane. Podobnie jest z tą zupą, w której jest kilka egzotycznych składników, ale można je dostać nawet w zwykłym supermarkecie. Natomiast technika przygotowania jest już niezwykle prosta. To nie jest jakiś oryginalny przepis, ale rodzaj panazjatyckiej kuchni fusion. Jeżeli ktoś jest zainteresowany oryginalną recepturą legendarnej tajskiej zupy kokosowej z kurczakiem, to zapraszam do zapoznania się z przepisem opublikowanym już kilka lat temu. Wcześniejszy oryginalny przepis przywiozłam z Tajlandii, natomiast ten przepis pomaga w ugotowaniu aromatycznej bardzo smacznej zupy w tajskim stylu, ale nieco prostszą wersję z owocami morza i mlekiem kokosowym.
Jeśli spojrzy się na proces przygotowania tej zupy, to szybko można zrozumieć, że robi się ją bardzo łatwo. Wystarczy trochę podusić, pogotować, wszystko wymieszać, doprowadzić do wrzenia i danie jest gotowe. Taka właśnie jest kuchnia azjatycka, co swego czasu było dla mnie dużym zaskoczeniem, gdy odbyłam kilka kursów kulinarnych w Tajlandii. Wcześniej uczyłam się jeszcze gotowania na kursach w Indonezji, a rok temu był jeszcze kurs w Korei. Wszystkie te azjatyckie kuchnie są zupełnie inne, ale łączy je prostota etapów przygotowania i może jeszcze składniki, które są dość egzotyczne dla przeciętnego Europejczyka. To jedyna trudność, dlatego proszę się nie martwić, a wszystko się uda.
Jeśli chodzi o wszystkie egzotyczne składniki, to opisałam je już wcześniej w moim artykule o podstawowych składnikach kuchni azjatyckiej, dlatego nie będę się powtarzała. Napiszę tylko, że dla uzyskania udanego końcowego efektu jest niezbędny sos rybny w tej zupie i nie da się go zastąpić niczym innym. Sos sojowy doda jedynie słoności, ale smak zupy będzie zupełnie inny. Jeśli chodzi o łodygi trawy cytrynowej i liście limonki, to oba składniki mają różne smaki, ale jeśli nie ma jednego z nich, to można wziąć więcej jednego z nich i też będzie dobrze.
Na koniec jeszcze o mieszance owoców morza. Nie zachęcam do kupowania gotowych mieszanek. Lepiej wziąć w równych ilościach krewetki, małże i kalmary. Jakość poszczególnych owoców morza będzie znacznie lepsza niż w gotowej mieszance.
Składniki
- 1 cebula, pokroić w pióra
- 3 ząbki czosnku, wycisnąć przez praskę
- 2 cm korzenia imbiru, drobno zetrzeć
- 2 stołowe łyżki oleju zwykłego lub kokosowego
- 4 stołowe łyżki sosu rybnego
- 3 łodygi trawy cytrynowej lub 2 stołowe łyżki koncentratu lub garść suszonej
- 5-6 liści limonki kaffir, świeże lub suszone
- Sok i wierzchnia skórka z 1. limonki
- 800 ml wody
- 500 ml mleka kokosowego 17%
- 450 g zmieszanych owoców morza, mrożone można nie rozmrażać
- Kolendra dla podania, posiekać
- 100 g makaronu ryżowego do podania, ugotować zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu
- Sól do smaku
1) W garnku z grubym dnem rozgrzać olej i dodać cebulę, czosnek i imbir. Smażyć, mieszając, aż cebula zmięknie.
2) Wlać wodę i połową mleka kokosowego, dodać liście limonki i trawę cytrynową. Gotować wszystko razem przez 5-6 minut, żeby aromatyczne składniki nadały zupie odpowiedni smak.
3) Dodać sos rybny, sok i skórkę z limonki, pozostałe mleko kokosowe i owoce morza. Zupę doprowadzić do wrzenia i zdjąć z ognia. Zupę spróbować i jeśli to konieczne dodać sól.
4) Makaron ryżowy ugotować zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu. Porcję makaronu umieścić na każdym talerzu i wlać zupę z owocami morza. Posypać kolendrą i podawać!
W razie potrzeby dodać trochę drobno posiekanej papryczki chili, aby poczuć dreszczyk emocji.
Smacznego!