Wietnamska zupa Pho Bo
Kategoria: Dania klasyczne, Kuchnia azjatycka, Wołowina, Meat soup, Fitness przepisy

Ta zupa to danie, które najbardziej spodobało mi się w Wietnamie. Esencjonalny bulion z dobrze dobranymi przyprawami, subtelny smak wołowiny, makaron, dużo ziół i najlepsza początkowa surowa wołowina. Wietnamska narodowa zupa Pho Bo może być z kurczaka lub z wołowiny. Zupa na wołowinie nie może się nawet równać z tą na drobiu, dlatego przepisem z użyciem kurczaka w ogóle się nie interesowałam. Ugotowoną wołowinę można wykorzystać do przygotowania innej potrawy na przykład aromatycznego mięsa w mleku kokosowym.
Dla ugotowania bulionu lepiej jest użyć nie tylko same kości wołowe, ale również kawałki mięsa, w końcu gotujecie dla siebie:-). Smak mięsa jest bardzo wyczuwalny w bulionie. Polecam wykorzystać wołowe golenie, a przy następnej okazji podam przepis na ciekawe potrawy z użyciem gotowanego mięsa. (Po przecedzeniu bulionu dobrze jest zachować mięso i przechowywać w lodówce, a także nabrać 200 ml bulionu ostudzić i zachować).
W oryginale bulion gotuje się z dodatkiem czarnego kardamonu, który z anyżem i cynamonem nadaje szczególną charakterystyczną smakową nutkę.
Taki kardamon przywieziono mi z Indii. Widziałam go również w sklepach internetowych. Myślę, że w Internecie można znaleźć wszystko. Jeśli czarnego kardamonu nie uda się jednak znaleźć, wówczas lepiej opuścić ten składnik i nie zamieniać go zwykłym zielonym. Jego aromat jest zupełnie inny.
Cukier palmowy również nadaje szczególny smak i aromat, ale jeśli nie jest dostępny, można go zamienić trzcinowym.
Ci "o słabych nerwach", dla których "carpaccio" nie jest czymś do przełknięcia, surową wołowinę jako dodatek wkładany przed nalaniem zupy można wstępnie ugotować w bulionie, ale to z pewnością nie będzie to samo. Wołowina straci swoją delikatność, a sama zupa nie będzie przypominać tej wietnamskiej o nazwie Pho Bo. Dlatego lepiej tego nie robić, ponieważ cienko pokrojona wołowina po nalaniu wrzącego bulionu i tak się "ugotuje".
Dla bulionu:
- 1,5 kg wołowych goleni
- 3 gwiazdki anyżu
- 2 laski cynamonu
- 1 łyżeczka ziaren kolendry
- 1/2 łyżeczki fenkułu włoskiego (koper włoski)
- 2 opakowania czarnego kardamonu (można pominąć, zielonym nie zamieniać)
- 2 cebule, umyć, przekroić na pół
- 15 cm korzenia imbiru, grubo pokroić
- 50 g cukru palmowego (można zastąpić trzcinowym)
- 100 ml sosu rybnego
Dla podania:
- 1 pęczek szczypiorku (tylko biała część)
- 1/2 pęczka bazylii, grubo posiekać lub porwać rękami
- 1/2 pęczka mięty, grubo posiekać lub porwać rękami
- 1/2 pęczka kolendry, grubo posiekać lub porwać rękami
- 1 papryczka chili, nasiona usunąć, posiekać
- 1/2 opakowania ryżowego makaronu
- 300 g świeżej polędwicy wołowej
1) Golonki włożyć do dużego garnka, zalać wodą i szybko zagotować. Odcedzić, mięso z kośćmi dobrze umyć. Dobrze również umyć garnek i włożyć z powrotem do niego golonki. (Po takim zabiegu bulion będzie czyściejszy).
2) Cebulę i imbir trochę opalić na dużym ogniu, żeby warzywa były lekko przypalone (to zapewni ładny kolor i dobry smak bulionowi). Włożyć do mięsa. Dodać przyprawy i wszystko zalać 3,5 litrami wody. Doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień do minimum i gotować przez około 2 godziny, usuwając pojawiającą się od czasu do czasu pianę. Mięso powinno lekko odchodzić od kości, a bulion powinien stać się esencjonalny.
3) Bulion przecedzić do czystego garnka, dodać sos rybny i cukier palmowy, dobrze wymieszać. Spróbować, jaki jest smak i jeśli to konieczne dodać trochę sosu rybnego, żeby dosolić.
4) Makaron włożyć do głębokiej miski i zalać wrzącą wodą. Pozostawić na 5 minut i odcedzić.
6) Szczypiorek pokroić w słupki.
Mięso pokroić na bardzo cienkie paski (żeby było łatwiej kroić można wstępnie mięso wstawić do zamrażarki na kilka godzin).
Bulion zagotować. Zioła porwać rękami.
7) W głęboką miseczkę włożyć porcję makaronu. Na wierzchu położyć cienkie kawałki mięsa i zalać wrzącym bulionem.
Do miski włożyć trochę papryczki chili i garść pachnących ziół ze szczypiorkiem.
Jeśli ktoś lubi to można również dodać ulubione kiełki i wietnamską ciemną pastę z fasoli (tradycyjny wietnamski dodatek do zup).
Smacznego!