Gołąbki z cielęciną na parze
- #imbir
- #cielęcina
- #gołąbki
- #kapusta pekińska
- #kuchnia azjatycka
- #dietetycznie
- #fitness przepis
- #kuchnia panazjatycka
- #fusion
- #na parze
Kategoria: Kuchnia azjatycka, Cielęcina, Fitness przepisy, Mięso mielone
Te gołąbki to do tej pory moje ulubione danie podczas fitness maratonu. Są tak smaczne, że aż się nie wierzy, że są dietetyczne! Takie aromatyczne, soczyste i pyszne! W przypadku przyrządzania większości fitness przepisów zawsze towarzyszy mi smutne wrażenie, że można by dodać trochę boczku lub masła albo śmietanę, lub może trochę słoniny dla soczystości, albo też szczyptę cukru dla zrównoważenia smaku, lub jeszcze czegoś, co jest zakazane podczas trwania fitness maratonu i wtedy potrawy byłby niedoścignione. Jednak w przypadku tych gołąbków zdecydowanie niczego więcej bym nie dodawała. Ich smak jest harmonijny i niesamowity !! Mimo że te gołąbki na parze są robione w chińskim stylu, to ja sama takiego dania w kuchni chińskiej nie znam (chociaż wydaje mi się, że dość dobrze znam kuchnię chińską). Te gołąbki z cielęciną wymyśliłam, bazując na moim doświadczeniu w przygotowaniu klasycznych chińskich potraw oraz na znajomości ukraińskich czy też polskich gołąbków. Otrzymałam taki ukraińsko-chiński fusion:-) i wyszło bardzo smacznie.
Jeśli nie zamierzacie podawać wszystkich gołąbków jednocześnie, wtedy można je zamrozić. Można to robić zarówno w stanie surowym, jak i ugotowanym, ale wystudzonym. Obie wersje mrożonych gołąbków należy rozmrażać na półce w lodówce. Najlepiej w czasie nocy przed planowanym podaniem. Ugotowane i rozmrożone gołąbki wystarczy podgrzać w parowarze, a surowe trzeba ugotować tak same, jak te, które były gotowane pierwszego dnia.
W składzie nadzienia występuje jajko, które dodaje pożywności i pomaga utrzymać prawidłowy kształt farszu. Można się także obejść bez niego, ale wtedy trzeba nieco dłużej mieszać nadzienie, żeby wydzieliło się więcej naturalnej mięsnej substancji klejącej.
W razie potrzeby, zamiast cielęciny można użyć wołowiny, drobiu, a nawet wieprzowiny. To ostatnie mięso jest bardziej tradycyjne w kuchni chińskiej w porównaniu z cielęciną. Ja zrobiłam dietetyczną wersję gołąbków, dlatego użyłam mniej tłustej cielęciny.
Jeśli ktoś lubi bardziej słone potrawy, to sosu sojowego w nadzieniu może nie wystarczyć. Farsz można wtedy trochę posolić, ale trzeba jednak pamiętać, że te gołąbki są podawane również ze słonym sosem. Tak więc nawet jeśli się dosala, to trzeba to robić umiarkowanie.
Składniki
- 1 średnia główka kapusty pekińskiej
- 1 stołowa łyżka sezamu
- 50 g nieoczyszczonego ryżu
Na nadzienie:
- 650 g cielęciny (łopatki lub uda)
- 1 cebula, obrać
- 5 ząbków czosnku, wycisnąć przez praskę
- 3 cm imbiru, drobno zetrzeć
- 50 ml sosu sojowego
- 1 stołowa łyżka oleju sezamowego
- 5 łodyg szczypiorku, tylko biała część, drobno posiekać
- 1 jajko
Dla sosu:
- 3 stołowe łyżki sosu sojowego
- 2 stołowe łyżki soku z cytryny
- 2 stołowe łyżka bulionu lub wody
- 1 cm świeżego korzenia imbiru, drobno zetrzeć
- 2 łodygi szczypiorku, tylko biała część, drobno zetrzeć
1) Ryż w osolonej wodzie ugotować do konsystencji al dente. Jak gotować nieoczyszczony ryż można przeczytać w artykule na tematzbóż i kasz.
2) Mięso i cebulę zmielić w maszynce do mielenia mięsa, wykorzystując nasadkę z dużymi otworami, jeśli istnieje możliwość wyboru. Dodać resztę składników dla farszu oraz ryż i dokładnie wszystko razem wymieszać.
3) Z kapusty pekińskiej wybrać 18 największych liści. Blanszować przez 1-1,5 minuty, aż będą lekko zmiękczone. Przełożyć na tacę lub talerz wystygnąć.
4) Na miększą i szerszą część liścia kapusty wyłożyć około 2 stołowe łyżki nadzienia. Ostrożnie zawinąć je w liść podobnie jak w przypadku gołąbków. Przełożyć do parowaru zachowując odstępy między gołąbkami. To samo zrobić z resztą farszu i liści.
5) Gołąbki z cielęciną gotować przez 20-25 minut w parowarze do gotowości. Przy przekłuwaniu powinien wyciekać przezroczysty sok lub temperatura w środku gołąbków powinna osiągnąć 65-70°C.
6) W czasie gdy gołąbki się gotują przygotować sos. Wymieszać wszystkie składniki dla sosu. Ponadto, na suchej patelni uprażyć sezam.
7) Gotowe gołąbki z cielęciną przełożyć z parowaru na talerz dla serwowania. Część Gołąbów polać sosem z imbirem, a część po prostu sosem sojowym, według uznania.
Posypać sezamem i podawać.
Smacznego!