Pomarańczowy grog
Kategoria: Walentynki, Boże Narodzenie, Grzańce
Grog to napój żeglarzy, w swojej pierwotnej wersji nieprzyzwoicie prosty. Był to po prostu rum z gorącą wodą. Dopiero później zaczęto do niego dodawać herbatę, a jeszcze później przyprawy i owoce cytrusowe.
Nie jest to klasyczna wersja grogu. Choć prawdopodobnie najsmaczniejsza, którą miałam okazję do tej pory próbować. Aromat jest tak korzenny, że po prostu trudno się powstrzymać, aby nie spróbować tego napoju na początkowym etapie parzenia. Pomarańcze, które pozostają po zaparzeniu, można potem zjeść.
Ilość cukru dla pomarańczowego grogu jest wskazana orientacyjnie, ponieważ każdy ma własne wyczucie słodkiego smaku. Ktoś będzie potrzebował więcej cukru, a ktoś inny może nawet i mniej.
Jeśli ktoś chciałby, to może poeksperymentować i stworzyć różne wersje tego grzańca, testując połączenia z różnymi rodzajami herbaty.
Składniki
- 2 pomarańcze
- 1 stołowa łyżka czarnej herbaty earl grey
- 300 ml wody
- 100 ml ciemnego rumu (można użyć jasnego)
- 1-2 stołowe łyżki jasnego cukru trzcinowego (można użyć zwykłego)
- 1 laska cynamonu
- 1 gwiazdka anyżu
1) Pomarańcze przekroić na połowę. Jedną połowę pomarańczy pokroić na plasterki. Z pozostałych połówek wycisnąć sok.
2) Do małego naczynia włożyć wodę, plasterki pomarańczy, cynamon, anyż i cukier. Doprowadzić do wrzenia i gotować przez 1 minutę.
3) Wlać sok z pomarańczy, ponownie zagotować.
4) Dodać rum i herbatę. Dobrze wymieszać i parzyć przez 1 minutę.
5) Pomarańczowy grog przecedzić do ciepłych szklanek.
Jeśli ktoś sobie życzy, to pomarańczowy grog można podawać ze świeżymi plasterkami pomarańczy.
Miłego wieczoru i na zdrowie!