Grzaniec z rokitnikiem i pomarańczą
Kategoria: Grzańce

Jeśli ktoś lubi herbatę z rokitnika, która od niedawna stała się mega popularna na Ukrainie, to taki grzaniec też mu się spodoba. Oprócz klasycznego połączenia rokitnik-miód-imbir-anyż dodałam jeszcze wino i pomarańczę. Wyszedł bardzo dobry grzaniec!
Jeśli ktoś sobie życzy, to taki grzaniec może być bardziej korzenny. Wystarczy oprócz anyżu dodać jeszcze laskę cynamonu, kilka sztuk goździków i 3-4 ziarenka ziela angielskiego. Będzie równie ciekawie i jeszcze bardziej rozgrzewająco.
W Polsce będzie dość trudno znaleźć mrożonego rokitnika, ponieważ nie jest to aż tak popularny owoc, jak na Ukrainie, ale dla chcącego nic trudnego :-).
Składniki
- 400 ml białego wytrawnego wina
- 150 g świeżego lub mrożonego rokitnika
- Sok i wierzchnia skórka z 1 pomarańczy
- 2 gwiazdki anyżu
- 1 cm świeżego korzenia imbiru, pokroić w plasterki
- 50 g miodu
- 50 ml likieru pomrańczowego, można pominąć
1) Wszystkie składniki dla grzańca, z wyjątkiem likieru, umieścić w małym rondlu. Postawić na minimalnym ogniu i zagotować prawie do wrzenia, ugniatając rokitnik. Zdjąć z ognia.
2) Kubki, w które zamierzacie nalać grzańca, spłukać wrzątkiem, żeby się rozgrzały i przelać do nich przez gęste sito grzane wino z rokitnikiem. Wszystko, co pozostanie na sitku usunąć, a do kubków wlać po 25 ml likieru.
Podawać od razu!
Smacznego!