When cooking becomes an obsession…
5 kwietnia 2024
3 kwietnia 2024

Sałatka z surowych brokułów z rodzynkami i migdałami

23 stycznia 2019

Kategoria: Warzywa, Sałatka-dodatek

Sałatka z surowych brokułów z rodzynkami i migdałami

Pomysł przygotowania takiej sałatki podpatrzyłam na jednej z moich ulubionych stron kulinarnych www.smittenkitchen.com. Gdy tylko zobaczyłam, że sałatka zawiera surowe brokuły, od razu zachciało mi się ją wypróbować. Co prawda, gruntownie zmieniłam tę sałatkę, ale wyszła niezwykle smaczna, a potem wszystkich zmuszałam do odgadnięcia, co w niej jest :-). Nikt nie odgadł, że są tam surowe brokuły. Jeśli ktoś jeszcze nie wie, to przypominam, że brokuły podobnie jak kalafior i brukselkę można jeść na surowo. W związku z tym zachęcam was do zrobienia tej sałatki. Jest to ciekawa, powiedziałabym, nawet nieco świąteczna alternatywa dla sałatki z kapusty. Będzie ona doskonałym uzupełnieniem do każdej pieczeni, ale jest smaczna sama w sobie. Sałatka wychodzi bardzo soczysta nieco słodko-kwaśna i aromatyczna. Jest to miłość od pierwszej łyżki :-).

Jeśli ktoś ma możliwość, to warto przygotować do tej sałatki majonez własnej roboty. Z nim będzie wyraźniejszy smak i zdecydowanie bardziej zdrowo.

W razie potrzeby sałatkę można przygotować kilka godzin wcześniej, wymieszać i odstawić na bok w celu zamarynowania się. Tylko migdały warto odłożyć na bok i wymieszać z sałatką bezpośrednio przed podaniem. Dzięki temu migdały pozostaną chrupiące i aromatyczne. Sałatki wyszło dość dużo. W naszej rodzinie znamy miarę w jedzeniu, dlatego trochę sałatki pozostało na następny dzień i byłam mile zaskoczona, gdy odkryłam, że nazajutrz była równie smaczna. Chociaż sama nie lubię dojadać potraw następnego dnia :-). Nie należę do tych, którzy się cieszą na widok pełnej lodówki podkiszonego jedzenia pozostającego po świętach. Jeśli już coś pozostaje, to albo przyrządzam coś zupełnie nowego z tych resztek, gdy jest to mięso, albo pokornie dojadam :-).

Wracając do sałatki, to tylko dodam, żeby nie bać się eksperymentowania. Jeśli akurat nie ma migdałów, wtedy można dodać orzechy włoskie lub laskowe albo nawet orzeszki ziemne. Można też użyć innych suszonych owoców. A jeśli ktoś chce to może przygotować tę sałatkę ze zwykłej białej kapusty. Będzie inaczej, ale równie smacznie! :-)

Sałatka z surowych brokułów z rodzynkami i migdałami - 1

Składniki

  • 1 główka brokułów, umyć, osuszyć, pokroić w różyczki
  • 1 duże jabłko, natrzeć na tarce z dużymi otworami
  • 30 грам migdałów w płatkach (można użyć całych migdałów i posiekać)
  • 50 грам rodzynek
  • 1/2 czerwonej cebuli, pokroić w kostkę

Na dressing:

  • 100 g majonezu
  • 80 g śmietany
  • 1 stołowa łyżka jabłkowego octu
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1/2 łyżeczki soli

1) Migdały uprażyć na suchej patelni lub w piekarniku rozgrzanym do 180°C. Odstawić na bok wystygnąć w naczyniu, w którym się prażyły.

Sałatka z surowych brokułów z rodzynkami i migdałami - 2

2) W płytkiej misce wymieszać wszystkie składniki dla dressingu. Dokładnie wymieszać do jednorodnej konsystencji.

Sałatka z surowych brokułów z rodzynkami i migdałami - 3

3) Do dressingu dodać cebulę i odstawić na 5 minut.

Sałatka z surowych brokułów z rodzynkami i migdałami - 4

4) Rodzynki umieścić w małym naczyniu i zalać do wierzchu wrzącą wodą oraz odstawić na 5 minut. Tymczasem brokuły umieścić w czaszy blendera i posiekać.

Sałatka z surowych brokułów z rodzynkami i migdałami - 5

5) W dużej misce wymieszać brokuły, jabłka, odcedzone rodzynki i dressing z cebulą. Dokładnie wszystko wymieszać.

Sałatka z surowych brokułów z rodzynkami i migdałami - 6

6) Do ​​sałatki dodać migdały i ponownie wymieszać.

Sałatka z surowych brokułów z rodzynkami i migdałami - 7

Podawać od razu, ale po kilku godzinach, a nawet następnego dnia sałatka jest nadal smaczna.

Sałatka z surowych brokułów z rodzynkami i migdałami - 8

Smacznego!

Zobacz także
Teraz sezon na
Mój gabinet

Tutaj możesz stworzyć osobisty gabinet z własnymi ulubionymi przepisami.

O MNIE. FAQ.

Witam Was serdecznie na mojej kulinarnej stronie! Nazywam się Viktoriya Popin. Szczęśliwa żona i matka, prawnik z zawodu, a w duszy kulinar  i koneser! Zapraszam na kulinarną podróż ze mną! Zapraszam do zostawiania komentarzy i zadawania pytań. Z przyjemnością odpowiem na wszystkie! 

Kontakt

Przeczytaj o mnie >