Kawa piernikowa
Kategoria: Boże Narodzenie, Kawa i herbata

Kawa z koniakiem, dla mnie osobiście kojarzy się przede wszystkim z latami studenckimi, a dokładniej z okresem sesji. Właśnie kawa z koniakiem (2 stołowe łyżki na kubek kawy) dodawała sił o drugiej nad ranem w noc przed egzaminem. Gdy już się wydawało, że pomimo kilku dni nauki bez przerwy mam pustkę w głowie, wtedy taka kawa rozjaśniała umysł i dodawała sił. Po kilku kubkach kawy z koniakiem szłam na egzamin, a gdy wracałam do domu, spałam resztę dnia i całą noc z wycieńczenia. Na naukę był jednak dodatkowy czas:-)
Tak więc jeśli brakuje Wam sił, żeby dokończyć coś ważnego albo po prostu chcecie przezwyciężyć apatię w chłodną porę roku, filiżanka kawy z pewnością przyjdzie Wam z pomocą i poprawi nastrój!
Życzę radosnego procesu parzenia kawy, wesołych świąt i domowego ciepła!
Składniki
- 4 łyżeczki mielonej kawa (najlepiej arabica)
- 300 ml wody
- 2/3 łyżeczki mieszanki przypraw do piernika
- 2 łyżeczki miodu (można więcej, do smaku)
- 50 ml koniaku lub innego brandy
- 80 ml mleka
1) Do imbryka/czajnika (po turecku dżezwy) wlać wodę, dodać mieszankę przypraw i na koniec kawę. Postawić na średnim ogniu.
Gdy kawa zacznie się podnosić, zdjąć z ognia, zmniejszyć ogień i ponownie doprowadzić do wrzenia, zdjąć z ognia odczekać pół minuty, a następnie postawić na ogniu. Gdy kawa podniesie się po raz trzeci, zdjąć z ognia i odstawić ją na bok na 5 minut.
2) Zagotować mleko. W czystym naczyniu wymieszać kawę, miód, mleko i koniak lub inne brandy.
3) Przelać kawę do ogrzanych filiżanek.
Uwaga: Aby podgrzać filiżanki, należy je wcześniej zalać wrzącą wodą.
Wesołych świąt!