Papryczki jalapeño faszerowane serem (ang. Jalapeño poppers)
Kategoria: Kuchnia Tex-Mex, Warzywa, Specjalna okazja, Przekąski na ciepło

Choć wiedziałam o tym daniu już od dawna, to po raz pierwszy spróbowałam je podczas naszego rodzinnego wyjazdu do USA. Zwiedzaliśmy wtedy wschodnie wybrzeże i powiem szczerze, że już nie pamiętam dokładnie, w jakim to było mieście (trochę krążyliśmy). Pamiętam tylko, że było to w stanie Pensylwania, gdzie w jedenym pubie podawano taką przekąskę. Mój mąż i ja od razu bardzo ją polubiliśmy. Soczyste, nawet lekko chrupiące papryczki jalapeño z kremowym, serowym nadzieniem. Chce się jeszcze i jeszcze. Należy jednak zaznaczyć, że jesteśmy rodziną, która uwielbia ten rodzaj ostrej papryki, więc pieczone papryczki jalapeño są dla nas jak ukojenie. A gdy już w końcu znalazłam, gdzie można kupić świeże papryczki jalapeño (wcześniej zamęczyłam moją mamę prośbami o ich wyhodowanie, ale z meksykańskich nasion uparcie nie chciały wyrosnąć), moja radość nie miała granic. Tak więc postanowiłam przygotować to gastronomiczne szczęście w domu. Jestem pewna, że każdy, kto lubi ostrą paprykę, to również pokocha to danie. Nawiasem mówiąc, papryczki jalapeño nie są uważane za zbyt ostre, ale wszystko zależy od tego, gdzie zostały wyhodowane, ponieważ są takie, które są dość ostre, a są takie, które zaledwie lekko poszczypują. Można też poeksperymentować z innymi rodzajami drobnej papryki. Istnieją różne odmiany ostrej małej papryki i z nimi również można przygotować to danie.
W przygotowaniu tych papryczek jalapeño nie ma nic skomplikowanego. Najważniejsze to nie przepiec papryczek, żeby pozostały trochę chrupiące. Nawiasem mówiąc, jalapeño jest cenione przede wszystkim za grube ścianki, dlatego szczególnie dobrze pasuje do różnego nadziewania. Tak więc, jeśli ktoś się zdecyduje na inne odmiany papryki z cieńszymi ściankami, to po upieczeniu mogą być miękkie. Niektórym może się to jednak podobać.
Jeśli chodzi o twardy ser, to w zasadzie może on być dowolny. W razie potrzeby boczku można nie dodawać i danie będzie wtedy wegetariańskie. Tak też będzie nie mniej smacznie.
Składniki
- 8 papryczek jalapeño, każdą przekroić na pół
- Panierka panko lub zwykła bułka tarta do posypania
Nadzienie:
- 100 g sera cheddar, zetrzeć na tarce
- 100 g serka śmietankowego (u mnie serek śmietankowy wg przepisu z mojej książki kucharskiej: Jem świadomie)
- 1 jajko
- 40 g drobno posiekanego boczku
- 1 łyżeczka granulowanej cebuli
- 1 łyżeczka granulowanego czosnku
- Sól do smaku
1) Piekarnik rozgrzać do 200 ᵒC.
2) Z każdej połówki papryki usunąć nasiona.
3) Boczek przyrumienić na suchej patelni, wytapiając jak najwięcej tłuszczu.
4) Boczek najpierw wyłożyć na papierowym ręczniku, a następnie umieścić w głębokiej misce wraz z resztą składników na nadzienie. Dokładnie wymieszać.
5) Otrzymanym nadzieniem wypełnić papryczki jalapeño i przełożyć do żaroodpornego naczynia w jednej warstwie. Obficie posypać bułką tartą na wierzchu.
6) Papryczki jalapeño wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 15-20 minut, aż ładnie się zarumienią i upieką.
Podawać natychmiast!
Smacznego!