Banica z bryndzą
Kategoria: Inne, Kuchnia bałkańska, Wyroby piekarnicze
Ten przepis na banicę powstał w drodze przeglądania przepisów z różnych źródeł przy wykorzystaniu metody prób i błędów. W ten oto sposób powstała banica z bryndzą ze zrównoważonym smakiem nadzienia, w którym można dobrze wyczuć smak sera, który nie dominuje. Nadzienie jest delikatne i miękkie pomimo charakterystycznej sztywności bryndzy. Stosunek ilości ciasta do napełniania jest również bardzo dobry, taki żeby banica była chrupiąca, ale nie sucha. Ważne jest, aby stosować się do podanego stosunku ciasta do sera.
Banicę piekłam na osnowie wyciąganego ciasta filo, które można kupić gotowe w supermarkecie. Ciasto filo nie jest łatwe w przygotowaniu, ponieważ łatwo się rwie, a także szybko wysycha i się łamie. Jeśli jednak nigdzie nie możecie jego dostać, wówczas można użyć ciasta jak na strudel jabłkowy (Przepis patrz TUTAJ). To ciasto jest także udane i uważa się również wyciąganym. Tylko z tą różnicą, że ciasto trzeba będzie pokroić w kwadraty około 30×30 cm. Następnie zawinąć nadzienie w pojedynczy płat ciasta, a nie podwójny jak w przypadku filo, ponieważ ciasto na strudel jest grubsze. Po prostu nie jest możliwe w warunkach domowych rozwałkować ciasto tak cienko, jak filo. Będzie również bardzo smacznie i nawet bardziej autentycznie (bułgarskie kobiety najczęściej same robią ciasto, które wychodzi im w miarę cienkie). Ciasto filo daje niesamowitą chrupkość i znacznie ułatwia pracę.
Jeśli chodzi o nadzienia, to bywają one zarówno słodkie jak i słone, a nawet mięsne. Często, poza granicami Bułgarii banicę robi się z twarogu, ale wtedy to już nie ten sam smak co z bryndzą. Do tego dochodzi zasadnicza różnica w strukturze obydwu serów. W przypadku poniższego przepisu może Wam się wydawać, że nadzienie jest zbyt rzadkie. Tak powinno być! Bardzo proszę, niczego nie dodawajcie! Wystarczy wszystko zrobić zgodnie z przepisem!
Odchodząc trochę od klasycznej wersji przepisu, przed pieczeniem można banicę posypać ziarnami sezamu lub maku. Wyobraźcie sobie, jaki wspaniały będzie smak:-)
Składniki
- 10 arkuszy ciasta filo
- 60 g masła
- 1 jajko
Na nadzienie:
- 250 g sera bryndza
- 150 ml gęstej śmietany 30%
- 2 jajka
1) Rozgrzać piekarnik do 180°C.
2) Wszystkie składniki na nadzienie wymieszać. Nie ubijać, tylko wszystko razem bardzo dobrze ze sobą wymieszać, tak żeby pozostały grudki sera.
3) Na małym ogniu w małym naczyniu stopić masło. Dobrze nasmarować tłuszczem formę do pieczenia. U mnie forma na placek o średnicy 24 cm. (Dla większej formy potrzebne jest więcej płatów ciasta i nadzienia)
4) Na dwa złożone razem arkusze ciasta filo rozłożyć 1/5 nadzienia i za pomocą kulinarnego pędzla lub silikonowej łopatki rozprowadzić równomiernie po powierzchni płatów, nie smarując kilka centymetrów od krawędzi.
5) Ściśle zwinąć w rurkę.
Ułożyć rurkę w formie przy samej krawędzi naczynia. Dobrze nasmarować rurkę masłem.
6) To samo zrobić z pozostałymi arkuszami ciasta i nadzieniem, przykładając wypełnione rurki do poprzednich zapełniając całą średnicę formy do środka. Każdą rurkę nasmarować masłem, zwłaszcza przylegającą do siebie powierzchnię arkuszy.
7) Resztki roztopionego masła rozprowadzić po całej powierzchni banicy wylewając je po całej powierzchni ciasta i rozprowadzając za pomocą pędzla.
8) Jajko ubić do jednorodnej masy i wysmarować nim powierzchnię ciasta.
Wstawić banicę do rozgrzanego piekarnika. Piec przez około 40-45 minut. Banica musi dobrze zarumienić się i podpiec.
Podawać na gorąco, chociaż na zimno jest również bardzo smaczna. Następnego dnia można także podgrzać resztki w piekarniku w temperaturze 180°C. Banica będzie wtedy jeszcze bardziej chrupiąca, ale smak pozostanie jak u świeżo upieczonej.
Smacznego!