When cooking becomes an obsession…
5 kwietnia 2024
3 kwietnia 2024

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I.

6 maja 2017

Gdziekolwiek byście nie pojechali, w jakimkolwiek kraju byście nie odpoczywali, zawsze przed podróżą, warto jest dowiedzieć się więcej o danym państwie, jego tradycjach i dziedzictwie kulinarnym. Internet w każdym domu to nie luksus a niezbędna rzecz, dzięki której nie trzeba iść do biblioteki, aby dowiedzieć się więcej o danym kraju.

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 1

Podczas podróży, nie należy nastwiać się na zane wam potrawy, ponieważ warto jest sprawdzić lokalną kuchnię iu poznać ją tak głęboko jak się tylko da. Wielki grzech ludzi z krajów postradzieckich (na szczęście nie wszystkich), to szukanie w trakcie wypoczynku miejsc z menu o nazwie "kuchnia ukraińska czy rosyjska". Po co jechać tyle kilometrów, żeby usiąść i pochłaniać swoje kotlety ?? Dobrze jest wyjść ze swojego hotelu "all inclusive" z ogromnymi jadalniami i drugorzędnym jedzeniem, które stele jest podgrzewane, przez co traci swój urok i smak. Warto jest spróbować prawdziwego jedzenia!

W jakimkolwiek kraju bym nie była, to jeśli podchodzić do ludzi życzliwie, z uśmiechem i chęcią poznania czegoś więcej (nie przyjmując wrogo wszystkiego, co nieznane), to wszędzie ludzie chętnie odpowiedzą na wasze pytania.

W tym artykule w "skompresowany" sposób podzielę się z wami tym, co warto spróbować w krajach najczęściej odwiedzanych przez turystów.

Tak więc zaczynamy:

Turcja

Wyjątkowy kraj, do którego wracam co roku, żeby się "odłączyć", odpocząć, wtopić się w otoczenie, nacieszyć się ciepłym morzem i stałą słoneczną pogodą.

Turcję oraz jej kuchnię lubię, ale tak jak ze wszystkim są rzeczy, które lubię bardziej i są też takie, które w ogóle nie lubię. Nie przepadam za tureckimi zupami, a także tureckim mantami, które prawie w całości składają się z ciasta, tak więc o nich pisać nie będę, ale jest to oczywiście moja subiektywna opinia. W tureckiej kuchni jest za to tyle smacznych dań, że najlepiej będzie, jak o nich opowiem.

Co koniecznie spróbować będąc w Turcji:

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 2

1) Adana - kebab to jedno z głównych dań kuchni tureckiej. Ten kebab przygotowuje się z dobrze doprawionego mielonego mięsa jagnięcego. Adana kebab podaje się w cienkim lawaszu z pokrojonymi warzywami.

2) Pide jest to rodzaj tureckiej wersji "pizzy". Jest mój wieczny faworyt. Cienkie drożdżowe ciasto w formie czółenka z mięsnym lub serowym nadzieniem.

3) Lachmacun to jeszcze jedna smaczna potrawa podobna do pizzy. Lachmacun jest znacznie cieńsze niż pide i forma tego produktu jest okrągła.

4) Gözleme bardzo cieniutkie tortille nadziewane: serem, mięsem, ziemniakami z ziołami. Grzeszą tym, że dają sporo ciasta, ale tak jest bardzo smacznie!

5) Karides güveç zapieczone w dzbankach krewetki z pomidorami, czosnkiem i serem Opis mówi sam za siebie :-).

6) Iskender-Kebap znane danie pochodzące z Bursy. Kawałki delikatnej jagnięciny usmażone na ogniu i polane specjalnym sosem pomidorowym. Potrawę zawsze podaje się z gęstym jogurtem albo sosem z niego, często w towarzystwie ostrych papryczek z grilla.

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 3

7) Testi-kebap chyba najbardziej artystyczne tureckie danie, które jest specjalnością Stambułu. Mięso jest zapiekane z warzywami i przyprawami w glinianym garnku, który zamyka się szczelnie przy użyciu gliny, dzięki czemu naczynie jest praktycznie hermetycznie zamknięte. Posługując się wyuczonymi i ładnymi ruchami ten garnek na waszych oczach jest rozbijany i jest podawane niezbyt delikatne mięso. To danie nie jest wszędzie serwowane, dlatego trzeba o nie pytać.

8) Baklava moim zdaniem w Turcji jest najsmaczniejsza. Nie warto oszczędzać i kupić droższą baklavę, ponieważ w tym przypadku cena ma znaczenie. Wśród wielu rodzajów tego wypieku, każdy znajdzie coś dla siebie. Ja najbardziej lubię pistacjową na miodzie.

9) Desery z kadaifi, czyli specjalnie nitkowanego ciasta. W smaku przypomina baklavę, ale zwykle te desery są mniej słodkie. Takie ciasto zrobić samemu w domu jest bardzo trudno, dlatego warto posmakować tych deserów na miejscu.

10) Kawa po turecku - prawdopodobnie najsmaczniejsza kawa na świecie. Gęsta i aromatyczna, po prostu idealna. Pamiętajcie, żeby przy zamówieniu zaznaczyć ilość cukru, ponieważ kawy po turecku po zaparzeniu się nie miesza!

Co przywieźć ze sobą z Turcji:

1) Melasa z granatu (Nar Ekşili), to samo co Narsharab, tylko o wiele lepszej jakości niż w jakimkolwiek innym miejscu. Jest to po prostu odparowany sok z granatów bez dodatków. Smak jest niesamowity! Nie warto oszczędzać, ponieważ cena wpływa na jakość produktu.

2) Sosnowy miód z okolic Bodrum. Jest dostępny w każdym dużym supermarkecie. Jest to najsmaczniejszy miód, który kiedykolwiek próbowałam. Polubią go nawet ci, którzy za miodem nie przepadają!

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 4

3) Turecka kawa. Specjalny sposób mielenia i smak sprawiają, że jest niezamienną kawą dla zaparzenia kawy po turecku samemu w domu. Polecam kawę marki Mehmet Efendi.

4) Pasta pistacjowa. W Turcji jest ona o doskonałej jakości. Warto kupić do domu i przygotować sobie lody pistacjowe lody lub krem dla tortu. Można również dodać do ciasta.

5) Pekmez - zagęszczony sok owocowy, czy też melasa. Najpopularniejszy pekmez robi się z winogron. Pasuje do herbaty, na chleb z masłem lub dla poddania z serem.

6) Tahini, czyli pasta z nasion sezamu. W Turcji robi się pastę tahini o wysokiej jakości. Warto przywieźć ją z sobą.

7) Zielona herbata z płatkami róży marki Dogadan. Można też kupić zwykłą czarną herbatę tej samej marki, ponieważ jej jakość jest bardzo dobra. Można znaleźć w supermarketach. Herbata o wspaniałym smaku! (Tylko nie kupujcie tej obrzydliwej rozpuszczalnej herbaty, która w Turcji nazywa się "jabłkowa herbata")

8) Pişmaniye – tureckim deserem lokum już się nikogo nie zaskoczy. Inną sprawą jest pişmaniye. Pracochłonne słodycze, które w wyglądzie przypominają kulę przędzy. Coś pomiędzy chałwą i słodką watą.

9) Dżem z płatków róży (gülbeşeker). Dżem, który u nas jest dość drogi i jakość często pozostawia wiele do życzenia. W Turcji jest to produkt dostępny, prawie zawsze o doskonałej jakości.

10) Ser Tulum (Tulum peynir). Szczególnie aromatyczny, twardy i słony ser z mleka owczego lub koziego, który od trzech do sześciu miesięcy jest przechowywany w zwierzęcej skórze.

Chorwacja

Chorwacka kuchnia jest bardzo bogata i różnorodna, a także regionalna. Zwykle dzieli się na kuchnię centralnych regionów, która jest bardziej pożywna i ma coś wspólnego z turecką, węgierską i ogólnie słowiańską oraz kuchnię na obszarach przybrzeżnych, która jest lżejsza, bogata w owoce morza i jest podobna do kuchni śródziemnomorskiej.

Co spróbować w Chorwacji:

1) Brudet. Gęsta, pożywna zupa z kilku rodzajów ryb z ziołami, cebulą i czosnkiem.

2) Pašticada. Wołowina wstępnie peklowana, a następnie długo duszona w winie z ziołami, często z suszonymi owocami. Zazwyczaj to danie podaje się z kluskami.

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 5

3) Crni rizot. Czarne risotto. Czarny kolor zapewnia atrament lub inaczej czernidło mątwy. To danie kojarzy mi się bardziej z Włochami, zwłaszcza z Wenecją, ale w Chorwacji jest także znane. Risotto posiada przyjemny morski posmak.

4) Skrpina. Ryba skorpion, która jest uważana za najsmaczniejszą białą rybę.

5) Štrukli. Strudel z ciasta francuskiego z różnymi nadzieniami: z serem, z jabłkami, makiem itp. Po prostu nieprawdopodobnie smaczne danie!

6) Burek. Różne pierożki tureckiego pochodzenia z dużą ilością nadzień do wyboru. Zwykle są spożywane na śniadanie. Można powiedzieć, że jest to chorwacki fast food.

7) Ćevapčići. Aromatyczne chorwackie kebaby z przyprawami. Ta potrawa znajduje się w menu niemal każdej restauracji. Warto spróbować.

8) Kotlovina. Pożywne danie składające się z wieprzowej nogi, która długo gotuje się w kociołku z kiełbaskami i innymi rodzajami mięs.

9) Visovačka begavic. Jagnięcina duszona w kwaśnym mleku. Bardzo smaczna i oryginalna potrawa.

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 6

10) Rapska torta. Tort z wyspy Rab. Ciasto robi się z migdałami i nasącza się likierem wiśniowym maraschino. Według legendy po raz pierwszy ten deser został przygotowany przez zakonnice z klasztoru św. Antoniego.

Co przywieźć ze sobą z Chorwacji:

1) Chorwackie wina, szczególnie polecam wynająć samochód i pojeździć po okolicznych winnicach i degustować na miejscu, zwykle w towarzystwie bardzo miłych właścicieli i kupić wino, które najbardziej wam się spodobało.

2) Twardy owczy ser z wyspy Pag, szlachetny i bardzo smaczny. (hr. Paški sir)

3) Chorwacka oliwa z oliwek zasługuje na uznanie. Jej jakość jest zazwyczaj lepsza, jeśli kupuje się ją bezpośrednio w gospodarstwach. Można na miejscu ją spróbować i kupić ten rodzaj, który najbardziej się spodobał.

4) Chorwacką dojrzewającą szynkę pršut. Niech mi wybaczą Hiszpanie i Włosi, ale taka szynka z Dalmacji a dokładniej z miasteczka Drniš niczym nie ustępuje hiszpańskiej szynce jamon czy też prosciutto z Parmy :-).

5) Śliwowica (Šlivovica), gruszkowy schnaps (Kruškovac) oraz inne chorwackie rakije. Unikalne mocne trunki o przyjemnym aromacie i posmaku.

6) Produkty z truflą chorwacką z półwyspu Istria. Trufle, które pomimo tego, że są mniej cenne, niż powiedzmy włoskie czy francuskie, ale prawdopodobnie cena we Włoszech i Francji jest po prostu zawyżana, to grzyby te są godne uwagi. Masło do smarowania lub trufle w formie ogólnej w słoikach.

7) Słynna ziołowa nalewka pelinkovac, którą tradycyjnie pije się z tonikiem. Smak dla konesera, ale warto spróbować i przywieźć ten alkohol dla miłośnika nalewek.

8) Zielony miód. Miód, który w naturalny sposób został zabarwiony ziołami: miętą, pokrzywą, szałwią. Można kupić w aptece albo w gospodarstwach, często przy winnicach.

9) Likiery wiśniowe, włączając likier maraschino, a także wiśnie w alkoholu maraschino. Nie każdy wie, że słynny likier maraschino, a także same wiśnie w alkoholu pochodzą właśnie z tego regionu.

10) Ajvar. Sos lub pasta, kto jak nazywa. Bardzo smaczny smakołyk z pieczonej papryki, czosnku i bakłażana. Bywa pikantny lub łagodny. Tradycyjnie podaje się do mięsa, ale jest także smaczny po prostu na chlebie.

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 7

Włochy

Kuchnię włoską jest bardzo trudno opisać ogólnie, ponieważ jest ona tak bogata i tak bardzo podzielona regionalnie, że nie trudno jest wiele ciekawych rzeczy przeoczyć. Włochy najlepiej jest opisywać kuchniami regionalnymi, ale w dalszym ciągu postaram się dać ogólne rekomendacje. Gdziekolwiek byście się nie wybrali, to wszędzie warto postarać się zjeść co najmniej kilka posiłków we włoskim stylu, czyli: aperitivo, przystawka i danie główne, popijając wszystko oczywiście regionalnym winem, a potem, jeśli ktoś sobie życzy, ale nie jest to konieczne, można zamówić deser i oczywiście na koniec espresso i digestivo. Dzięki temu sami się przekonacie, jak poprawi się wam nastrój, a personel będzie jeszcze milszy, ponieważ jesteście we Włoszech i robicie to, co Włosi. Z drugiej strony, jeśli zamówicie tylko makaron i będziecie go popijać kawą cappuccino, czy też wypijecie ją po obiedzie albo, co gorsza, jeśli poprosicie o herbatę, żeby popić posiłek, to sami odczujecie, że Włosi mogą być niegrzeczni :-))

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 8

Co koniecznie spróbować we Włoszech:

1) Pizza. Trzeba spróbować, żeby zrozumieć, co to znaczy dobra pizza, ponieważ bardzo często poza granicami Włoch pizza jest zupełnie inna! Koniecznie spróbujcie calzone, czyli zakrytą pizzę. Moja słabość to pizza "cztery sery" (wł. Quattro formaggi), do której zawsze zamawiania rukolę na wierzchu.

2) Gdziekolwiek byście nie byli, warto jest spróbować lokalne aperitivo, które różni się w zależności od regionu. Wystarczy zobaczyć, co piją inni i zamówić to samo. 

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 9

Włosi to w zasadzie "stadny" naród (bez urazy dla kochanych Włoch), jeśli coś gdzieś się przyjęło, to ludzie robią to masowo. Warto więc przyjrzeć się miejscowym, żeby zasmakować włoskiego stylu życia. Bez aperitivo dzień nie będzie taki sam...

3) Oczywiście lody, czyli gelato. Różne rodzaje, smaki i kolory, ale zawsze bardzo smaczne. Bez względu na to, gdzie jesteście!

4) Ser burata. Lepsza wersja mozzarelli. Ser, który w smaku i technologii produkcji jest podobny do mozzarelli, tylko o wiele delikatniejszy. Z serowej masy tworzy się woreczek, który wypełnia się kawałkami mozzarelli i gęstą śmietanką, co sprawia, że otrzymuje się przyjemny maślano-śmietankowy ​​smak tego sera o iście boskiej konsystencji.

5) Świeży makaron: tagliatelle, parpadelle i tak dalej, z różnymi sosami. Spróbujcie zasmakować we włoskim makaronie, żeby po powrocie do domu sami mogliście przygotować wspaniały makaron.

6) Czarny makaron lub risotto z atramentem mątwy. Ta potrawa ma niezwykły morski posmak. Jest to ważne doznanie kulinarne.

7) Będąc w regionie Veneto (Wenecja, Padwa, Werona i okolice), warto spróbować potrawy z koniny. Szczególnie polecam Sfilacci di Cavallo, czyli cienkie plasterki suszonego mięsa końskiego i serem grana padano i rukolą.

8) Tiramisu. Jak można by bez niego! Dlaczego polecam tak wszystkim dobrze znany deser? Po prostu trzeba go spróbować we Włoszech, aby zrozumieć, jaki powinien być ten deser, ponieważ istnieje tak wiele złych tiramisu, że jeśli choć trochę lubicie słodycze, warto się przekonać samemu na miejscu, co znaczy prawdziwe tiramisu.

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 10

9) Będąc nad morzem, koniecznie trzeba zamówić "frito misto", czyli mieszankę świeżych owoców morza usmażonych w rzadkim cieście. Kilka kropli soku z cytryny to wszystko, czego potrzebujecie.

10) Espresso. Po prostu musi być. Gęsta, można nawet powiedzieć maślana kawa albo jej esencja. Warto nauczyć się ją pić małymi łykami, a nie jednym haustem. Espresso to jest to, czym zawsze kończy się włoski posiłek. Poza Włochami bardzo rzadko można znaleźć dobre espresso. Sporo zależy od zaparzacza, który nie należy do tanich zadowoleń.

Co przywieźć ze sobą z Włoch:

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 11

Cokolwiek będziecie kupować, zawsze sprawdzajcie, czy na etykiecie jest znak D.O.P lub przynajmniej I.G.P., które świadczą o jakości produktu. W osobnym artykule o Włoszech napiszę więcej, co te skróty oznaczają.

1) Ocet balsamiczny. Najlepiej tradycyjny, ale nawet ocet kupiony w supermarkecie (nie warto oszczędzać i wybrać droższe wersje, ponieważ cena ma bardzo duży wpływ na jakość), będzie dużo lepszy niż ten, który można nabyć pod tą samą nazwą, ale poza Włochami.

2) Oliwa z oliwek. Najlepiej kupować w gospodarstwach, których jest sporo we Włoszech. Warto jest najpierw spróbować i wybrać tą, która wam najbardziej odpowiada: miększą, owocową lub ostrzejszą.

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 12

3) Wina. Każdy region ma swoje własne wina. Warto dowiedzieć się, jakie są regionalne wina i zaplanować wycieczkę do winnic, gdzie chętnie was ugoszczą i przeprowadzą degustację. Nie trzeba się wcześniej umawiać, ponieważ winnice prawie zawsze są otwarte dla zwiedzających. Wina w gospodarstwach winiarskich są na ogół tańsze i o lepszej jakości.

4) Sery: od parmezanu do kachotta. Wybór jest bardzo duży. Potrzebny jest osobny artykuł, aby opisać wszystkie włoskie sery.

5) Mortadela. Nie jest to zwykła gotowana kiełbasa, a niezwykle smaczna, najlepsza na świecie gotowana kiełbasa. We Włoszech dobrze się na niej znają, zwłaszcza w okolicach Bolonii.

6) Bottarga. Suszona ikra tuńczyka lub dużych gatunków cefali. Dla sosów do makaronów, risotto, bruschetty, do warzyw. Ściera się ją na tarce jak ser lub kroi w cienkie plasterki. Bardzo ciekawy i oryginalny produkt.

7) Produkty z białym truflami. Oleje, pasztety, sosy. Włoskie białe trufle są najbardziej znane na świecie.

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 13

8) Anchois w soli i oleju. Jakość anchois może sprawić, że mogą je polubić nawet ci, którzy za nimi nie przepadają albo znienawidzą całkowicie. Włoskie anchois prawie zawsze wywołują uwielbienie.

9) Sopressa. Szczególny rodzaj salami, bardziej mięsnej i mniej tłustej. Szczególnie smacznie jest pokroić sopressę w grube plasterki i upiec w piekarniku na kawałkach gotowej polenty.

10) Czarny makaron z naturalnym atramentem mątwy. Są to jedyne kolorowe makarony, które są godne uwagi. Reszta kolorowych makaronów to produkty tylko dla turystów. Włosi ich nie jedzą.

Francja

Kraj o najbogatszej kulinarnej tradycji, choć nie najstarszej (z Chinami ciągle trzeba konkurować). Francuzi bardzo poważne traktują jedzenie i sam proces spożywania, a także jakość potraw.

Co koniecznie należy spróbować we Francji:

1) Foie gras (z francuskiego dosłownie oznacza "tłusta wątróbka"). Tłusta wątróbka kaczki lub gęsi, o 40% zawartości tłuszczu i średniej wadze 400-800 gramów. Ma różowy kolor i zwarta delikatną konsystencję.

Taką wątróbkę otrzymuje się przez przekarmienie drobiu (czasem przymusowo) i przez ograniczenie ruchu zwierząt. W związku z tym wątróbka wyrasta kilka razy więcej niż standardowe rozmiary i zasadniczo różni się smakiem od zwykłej wątróbki gęsiej lub kaczej.

Przysmak, który należy spróbować przynajmniej raz!

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 14

2) Ślimaki (fr. Escargot), zapiekane z ziołowym masłem lub serem camembert. Jest to smakołyk, który spodoba się nawet wybrednym, wystarczy spróbować, aby przekonać się samemu.

3) Cassoulet – zapiekanka z gęsimi udkami, wieprzowiną i fasolą.

4) Różne terrine (niejednorodne, często wyłożone warstwami pasztety) w cieście lub też w jakiejś specjalnej powłoce. Zazwyczaj takie pasztety podaje się na zimno z różnymi marynowanymi warzywami, z  musztardą, a często ze specjalnie przygotowanymi do nich sosami. Żeby skosztować jakiego rodzaju terrine niekoniecznie trzeba iść do restauracji. W każdym nawet najmniejszym mieście znajdzie się sklep ze smakołykami, gdzie można kupić terrine o doskonałej jakości.

5) Francuskie naleśniki z różnymi nadzieniami (fr. Crepe). Trzeba spróbować, aby się zakochać lub rozczarować (w moim przypadku). To właśnie cienkie naleśniki wynaleziono we Francji.

6) Bouillabaisse – bogata zupa rybna z południa Francji. Tradycyjna zupy marsylskich rybaków. Jest podawana z grzankami i sosem czosnkowym rouille.

7) Boudin Noir – francuska kaszanka. W porównaniu z naszą słowiańską o wiele aromatyczniejsza i delikatniejsza. Zazwyczaj podaje się ją z jabłkami.

8) Banalny, ale bardzo smaczny wołowy stek o doskonałej jakości. Francuzi bardzo dobrze znają się na wołowinie i na smażeniu steków.Warto spróbować, aby samemu ocenić smak francuskiej wołowiny. 

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 15

Oczywiście daleko jej do argentyńskiej, brazylijskiej czy irlandzkiej, nie wspominając o japońskiej, ale z amerykańską wołowiną może śmiało konkurować. Zwłaszcza mięso, które pochodzi od normandzkich krów i byków.

9) Ostrygi (fr. des huitres). Prawdziwy smakołyk. Ostrygi najczęściej spożywa się nie tylko na surowo, ale w dodatku, gdy są jeszcze żywe, najlepiej w sezonie (nazwy miesięcy w języku angielskim zawierające literę r: September-April). Smakosze dzielą się na dwie kategorie: ci, którzy kochają ostrygi (tak jak ja) i ci, którzy ich nienawidzą. Do której kategorii zaliczacie się wy, można sprawdzić jedynie przez ich spróbowanie. Pierwsze zapoznanie się z ostrygami radzę zacząć od hojnego polania ich sosem z czerwonego octu winnego i szalotki o nazwie mignonette, który prawie zawsze jest podawany z ostrygami.

10) Żabie udka (cuisses de grenouilles). Prawdziwy przysmak. Najdelikatniejsze mięso, które miałam okazję próbować. Mogą być w rzadkim cieście lub chrupiącej panierce z różnymi sosami. Spodoba się nawet dzieciom. Moja starsza córka po prostu przepada za żabimi udkami :-).

Co przywieźć ze sobą z Francji:

1) Ocet z szampana. Ocet o bardziej wyrafinowanym smaku niż zwykły ocet winny. Jest on łagodniejszy i przyjemniejszy. Wieloletni faworyt słynnych szefów kuchni na całym świecie.

2) Naturalny syrop z fiołków. Po prostu wspaniały dodatek do wypieków.

3) Truflowa sól, truflowe masło i oliwa lub sama trufla w słoiku może być w soku. Francja to kraj, w którym szczególnie ceni się trufle, zwłaszcza czarne trufle. Cena trufli jest wysoka, czasami nawet aż za bardzo, ale można trochę rozpieścić swoje kubki smakowe różnymi produktami z dodatkiem trufli.

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 16

Nawet niewielka ilość trufli w soli lub truflowego masła nadadzą waszym potrawom ciekawy smak i wyjątkową nutkę

4) Mielona papryka piment d'Espelette. Wyjątkowo aromatyczna papryka o średnim stopniu ostrości, którą uprawia się w małym miasteczku Esplette na pograniczu Francji i Hiszpanii. Jest to produkt, który można również kupić w Hiszpanii, zwłaszcza w Kraju Basków. Papryka posiada wyjątkowy smak, dzięki czemu dania mięsne i rybne nabiorą szczególnego uroku.

5) Jabłkowe brandy calvados. Najcenniejszy calvados pochodzi z regionu Pays d'Auge. Produkuje się go ze specjalnej odmiany jabłek, a cechą charakterystyczną procesu wytwarzania tego alkoholu jest podwójna destylacja. Podobnie jak w przypadku koniaku, tutaj również ważny jest wiek. W 2-letnim calvadosie jest bardziej wyczuwalny jabłkowy smak i posiada ostrzejszy bukiet. W 6-letnim brandy jest idealna równowaga między smakiem owoców i dębu (calvados dojrzewa w dębowych beczkach) i bukiet jest znacznie łagodniejszy. 12-letni calvados jest bardzo łagodny, nawet trudno powiedzieć, żeby był mocny, a jest co najmniej 40% i w smaku bardziej przypomina moccę, czyli czekoladową kawę z owocowymi nutkami.

Co spróbować na odpoczynku i co przywieźć ze sobą. Część I. - 17

Napoje z bardziej ekskluzywnym leżakowaniem, które jest liczone w dziesiątkach lat niestety nie próbowałam. Moim zdecydowanym faworytem jest calvados z rodzinnej firmy Boulard i jest oznaczony Calvados Boulard XO.

6) Wino deserowe sauternes. Niezbyt lubię słodkie wina deserowe i głównie używam ich do celów kulinarnych, ale sauternes to zupełnie inna sprawa! Jako digestif lub w towarzystwie foie gras albo do niektórych serów to wino przekonuje, że życie jest piękne!

7) Oliwa z orzechów laskowych (fr. Huile de noisettes). Posiada bogaty aromat! Do sałatek lub po prostu dla doprawienia innych potraw. Gorąco polecam!

8) Sól morska "świat soli" (fr. Fleur de Sel). Ręcznie zebrana sól morska z Bretanii. Najbardziej ceniona jest sól zebrana z okolic miasteczka Guérande. Jej smak jest bardziej złożony niż u zwykłej soli, z lekką goryczką, w której są wyczuwalne minerały. Ta sól nie jest przeznaczona do gotowania, a do posypywania gotowych potraw, podobnie jak mielonym pieprzem. Taką sól należy bardziej traktować jak przyprawę, a nie jak środek do solenia.

9) Musztarda o różnych smakach. Warto nie tylko kupić dobrze wszystkim znaną musztardę Dijon, ale również inne nie mniej ciekawe rodzaje musztardy jak na przykład z brandy, korzennymi przyprawami lub owocami.

10) Woda z kwiatów pomarańczy (fr. Eau fleur d'oranger). Bardzo aromatyczny płyn, który otrzymuje się w procesie destylacji kwiatów gorzkiej pomarańczy. Taka woda zapewni niewiarygodny smak waszym wypiekom i deserom. Taką wodę należy używać jak aromatyczny ekstrakt.

W drugim artykule opowiem jeszcze o Bułgarii, Grecji i Hiszpanii.

Mamy nadzieję, że informacje będą wam przydatne, a odpoczynek będzie wspaniały, ciekawy i niezapomniany, gdziekolwiek pojedziecie!

Zobacz także
Teraz sezon na
Mój gabinet

Tutaj możesz stworzyć osobisty gabinet z własnymi ulubionymi przepisami.

O MNIE. FAQ.

Witam Was serdecznie na mojej kulinarnej stronie! Nazywam się Viktoriya Popin. Szczęśliwa żona i matka, prawnik z zawodu, a w duszy kulinar  i koneser! Zapraszam na kulinarną podróż ze mną! Zapraszam do zostawiania komentarzy i zadawania pytań. Z przyjemnością odpowiem na wszystkie! 

Kontakt

Przeczytaj o mnie >