Waniliowe pączki z dżemem
Kategoria: Inne desery, Dziecięce święto, Domowy fast food, Boże Narodzenie
W każdy ostatni czwartek przed wielkim postem (którego ja nie przestrzegam podobnie jak prawosławnego postu) w Polsce obchodzi się "Tłusty Czwartek". Święto podobne do znanej w Rosji i na Ukrainie Maselnicy. Nikomu w Polsce nie trzeba wyjaśniać co to święto oznacza, które sprowadza się do przygotowania i zjadania bez wyrzutów sumienia niezliczonej ilości pączków i faworków. Jest to jedyny dzień w roku, w którym pozwalam sobie "objeść się" słodkościami!
Tym razem przygotowałam pączki z nadzieniem. Wykorzystałam do tego moją ulubioną konfiturę wiśniową z amaretto. Tak naprawdę można użyć dowolnego dżemu, najważniejsze żeby zbytnio się nie rozpływał. Sposób umieszczenia nadzienia w pączkach podpatrzyłam u słynnej ukraińskiej kucharki Darii Zweig (ukr. Дарія Яківна Цвєк; na pewno o niej napiszę w zakładce "Szefowie kuchni"). Ciasto to wynik moich eksperymentów. Bardzo udany końcowy efekt, który jeszcze bardziej przkonał mnie do dodawania w drożdżowe ciasto gotowanych ziemniaków. Delikatność takiego ciasta, niezależnie od rodzaju wypieku jest naprawdę nie do przecenienia!
Jeszcze słowo o samych pączkach. Nie martwcie się, jeśli część dżemu trochę wycieknie, to nic groźnego. W dobrze rozgrzanym oleju na średnim ogniu, pączki dobrze się zachowują. Nie chlapią i dobrze się smażą nawet z małymi szczelinami. Oczywiście, jeśli szczelina jest zbyt duża, wtedy pączki się "rozejdą" podczas smażenia, ale mała w niczym nie przeszkadza.
Żeby otrzymać następnego dnia pączki jak świeżo smażone, wówczas po prostu trzeba je podgrzać w piekarniku w temperaturze 180ᵒС. Ułożyć je w jednej warstwie na blasze lub żaroodpornej tacy i wystarczy rozgrzewać przez 5-8 minut.
Uwaga: Ciasto można zagnieść dzień wcześniej i wstawić do lodówki. Wystarczy wyjąć 1 godzinę przed formowaniem pączków.
Składniki
- 460 g mąki
- 120 g masła, rozpuścić
- 2 jajka
- 20 g świeżych drożdży
- 100 ml mleka o temperaturze pokojowej
- 100 g cukru pudru
- 1 laska wanilii
- 200 g ugotowanych ziemniaków
- 100 g wiśniowej konfitury z amaretto
1) Mąkę, cukier puder i lekko ubite schłodzone jajka oraz rozpuszczone masło umieścić w głębokiej misce.
2) Drożdże rozpuścić w mleku, ubić za pomocą widelca do jednorodności i wlać do reszty składników.
Laskę wanilii przeciąć na pół i końcem noża wyskrobać nasiona. Dodać do ciasta.
Wyrobić gładkie ciasto.
3) Ugotowane ziemniaki przecisnąć przez prasę lub dobrze rozgnieść. Ostudzić i dodać do ciasta.
Po raz kolejny dobrze zagnieść ciasto i wyrabiać 4-5 minut do elastyczności. Ciasto powinno być miękkie i nie przyklejać się do rąk.
4) Ciasto umieścić w głębokiej misce i przykryć ściereczką oraz pozostawić na 1 godzinę 30 minut wyrosnąć. Ciasto powinno zwiększyć swoją objętość dwukrotnie.
5) Ciasto wyjąć i rozwałkować do grubości 1 cm na powierzchni posypanej mąką. Podzielić ciasto na dwie równe części. Za pomocą formy, kubka lub szklanki tylko na jednej połowie ciasta delikatnie wycisnąć okręgi, ale nie do końca, ponieważ ma to być tylko oznakowanie.
W centrum każdego kręgu umieścić trochę dżemu lub konfitury.
Ostrożnie przykryć drugą połową ciasta. Teraz wkroić pączki w ten sposób, aby górka z nadzieniem pozostała w środku.
6) Ze skrawków ciasta ponownie zagnieść ciasto, rozwałkować i zrobić dokładnie to samo lub po prostu wykroić pączki bez nadzienia z otworem, lub bez. Jeśli zdecydujecie się na wykrajanie pączków bez nadzienia, wówczas grubość rozwałkowanego ciasta powinna mieć 2 cm.
7) Pączki wyłożyć na posypaną mąką powierzchnię, przykryć ściereczką i pozostawić 30 minut.
8) Po upłynięciu wskazanego czasu w kociołku lub frytkownicy rozgrzać olej roślinny do bardzo gorącego stanu. Tłuszcz powinien cicho trzeszczeć. Zmniejszyć ogień do średniego i wkładać pączki jeden po drugim do gorącego oleju. Smażyć małymi partiami i obracać dopiero jak będą rumiane po jednej stronie.
9) Pączki wyjmować na talerz zaścielony papierowym ręcznikiem.
Przez około 5 minut dać lekko ostygnąć, a następnie obficie posypać cukrem pudrem.
Podawać na ciepło!
Smacznego!