Wielowarstwowa galaretka z malin z czekoladą
Kategoria: Desery w pucharkach i małe słodkości, Dziecięce święto, Piknik
Ta wielowarstwowa galaretka z malin, czekolady i śmietanki pojawił się na stronie dzięki mojej starszej córce. W związku z tym, że prowadzę stronę kulinarną już ponad 6 lat, to stała się ona częścią naszego życia rodzinnego. W naszej rodzinie wszyscy, od najstarszego do najmłodszego, lubimy smacznie zjeść, cieszymy się wspólnymi posiłkami i prowadzimy rozmowy na tematy kulinarne. Któregoś razu starsza córka, która uwielbia galaretki i jest w tym wieku, że świadomie cieszy się różnorodnością potraw, które ja przyrządzam i nawet wie, co jest na stronie, a czego nie ma, tak do mnie mówi: „Mamo u ciebie na stronie jest bardzo mało galaretek. Trzeba to naprawić!”:-). Tak więc przychodzi mi naprawić te błędy, ku uciesze córki. Warstwy, które będą w naszej niezwykłej galaretce, wybierała ona, a ja ustalałam czym je aromatyzować, ponieważ u mnie nie może być zwykłej galaretki. Tak nie byłoby ciekawie :-) I wiecie co, zamawiająca była bardzo zadowolona !!
Malinową warstwę galaretki można przygotować zarówno ze świeżych, jak i mrożonych owoców. Nie ma to absolutnie żadnego znaczenia. Zamiast malinowej warstwy można zrobić wiśniową czy też truskawkową. Będzie równie dobrze i proporcje takie same. Tylko truskawki najlepiej pokroić przed gotowaniem, żeby lepiej oddały swój aromat.
Śmietankowo-mleczną galaretkę, którą w zasadzie można nazwać panna cottą, postanowiłam aromatyzować skórką pomarańczy, która bardzo dobrze łączy się ze smakiem zarówno mlecznych produktów, jak i maliną oraz czekoladą. Bardzo ważne jest, aby wszystkie trzy warstwy galaretki harmonijnie łączyły się ze sobą.
Czekoladową galaretkę aromatyzowałam miętą. Mięta i czekolada to jest po prostu niesamowite połączenie. Można oczywiście pozostać tylko przy czekoladzie, bez mięty, ale radzę postarać się zrobić wszystko, jak jest podane w przepisie.
Wielowarstwową galaretkę nie przechowywać w lodówce dłużej niż przez 2 dni. Galaretka zacznie wysychać i rozwarstwiać się od ścianek, a także zacznie tracić swój smak. Należy również pamiętać, że galaretka ma tendencję do wchłaniania w siebie zapachów z otoczenia. To znaczy, że jeśli galaretka jest w lodówce w pobliżu ryby, wtedy nie należy się dziwić jej lekkiemu rybnemu smakowi. Nie jest problem związany z żelatyną, a z zawartością lodówki. Aby zminimalizować wchłanianie zapachów, wówczas szklanki z galaretkami lepiej jest nakrywać folią spożywczą i szybciej zjadać. Myślę, że z tym ostatnim problemu nie będzie :-)
Dla malinowej warstwy:
- 200 g malin
- 500 ml wody
- 100 g cukru
- 15 g żelatyny
Dla mleczno-śmietankowej warstwy:
- 125 ml mleka
- 125 ml śmietanki 30%
- 40 g cukru
- Wierzchnia skórka z 1 pomarańczy
- 8 g żelatyny
Dla czekoladowej warstwy:
- 250 ml mleka
- 4 gałązki mięty
- 30 g cukru
- 50 g gorzkiej czekolady
- 6 g żelatyny
1) Dla malinowej galaretki:
- Żelatynę namoczyć w małej ilości wody.
- Maliny, wodę i cukier umieścić w niewielkim rondelku. Doprowadzić do wrzenia i zdjąć z ognia.
- Płyn odcedzić, usuwając maliny. Płyn nieco ostudzić i dodać żelatynę, a następnie dokładnie wymieszać do całkowitego rozpuszczenia żelatyny.
- Galaretkę przelać do szklanek dla podania. (Jeśli chcielibyście, żeby galaretka zastygła pod skosem, wtedy szklanki trzeba przechylić, opierając je o twardą powierzchnię jak na zdjęciu).
- Odstawić do całkowitego zastygnięcia (2-3 godziny).
2) Dla mleczno-śmietankowej galaretki:
- Żelatynę namoczyć w małej ilości wody.
- Mleko, śmietankę, cukier i skórkę umieścić w małym rondelku. Doprowadzić do wrzenia i zdjąć z ognia.
- Płyn odcedzić usuwając skórkę. Mleczno-śmietankową mieszaninę lekko ostudzić. Można wstawić do miski z wodą i lodem. Następnie dodać żelatynę, dokładnie wymieszać do całkowitego rozpuszczenia żelatyny.
- Mleczno-śmietankową masę z żelatyną przed przelaniem na malinową galaretkę trzeba ostudzić do temperatury pokojowej.
- Masę przelać do szklanek z malinową galaretką. Jeśli ktoś sobie życzy, to szklanki można ponownie ustawić pod skosem. Odstawić do całkowitego zastygnięcia (wystarczy na 1-2 godziny, ponieważ warstwa jest cieńsza).
3) Dla czekoladowej galaretki:
- Żelatynę namoczyć w małej ilości wody.
- Mleko, cukier i miętę umieścić w małym rondelku. Doprowadzić do wrzenia i zdjąć z ognia.
- Płyn odcedzić, usuwając miętę. Do mleka dodać czekoladę i mieszać do jej całkowitego rozpuszczenia, a następnie dodać żelatynę i wymieszać wszystko do całkowitego rozpuszczenia żelatyny.
- Czekoladową masę przelać do szklanek na śmietankową galaretkę.
- Odstawić do całkowitego zastygnięcia (na 2-3 godziny).
Wielowarstwowe galaretki ozdobić według uznania i podawać w stanie schłodzonym.
Smacznego!