Marchewka po koreańsku i nie tylko
Dla marchewki w prawdziwie koreańskim stylu:
- 300 g marchewki startej na specjalnej tarce
- 3 ząbki czosnku, wycisnąć przez praskę
- 2 stołowe łyżki bezwonnego oleju
- 1 łyżeczka ciemnego oleju sezamowy (z prażonych nasion)
- 2 cm korzenia imbiru, drobno zetrzeć
- 3 łodygi szczypiorku, posiekać
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 stołowa łyżka ryżowego octu (lub innego 6%)
- 2 łyżeczki papryczki chili w płatkach
- 1 stołowa łyżka nasion sezamu, podrumienić
Dla marchewki wynalezionej na przestrzeni poradzieckiej:
- 300 g marchewki startej na specjalnej tarce
- 3 ząbki czosnku, wycisnąć przez praskę
- 2 stołowe łyżki bezwonnego oleju
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 stołowa łyżka octu 9%
- 1/2 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
Na marchewkę po koreańsku:
1) Olej i czosnek (można od razu zrobić dla dwóch rodzajów marchwi na raz, a następnie podzielić je na oko) umieścić w najmniejszym dostępnym rondlu. Doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z ognia.
2) Marchewkę włożyć do dużej miski i dodać wszystkie składniki, zalewając także ciepłym olejem z czosnkiem. Dokładnie wymieszać.
3) Marchewkę przełożyć do słoików lub innych szczelnie zamykanych pojemników. Wstawić do lodówki na 12 godzin.
4) Marchewkę przed podaniem wyjąć do naczynia dla serwowania i posypać szczypiorkiem oraz nasionami sezamu.
Na marchewkę wynalezioną na przestrzeni poradzieckiej:
1) Olej i czosnek (można od razu zrobić dla dwóch rodzajów marchwi na raz, a następnie podzielić je na oko) umieścić w najmniejszym dostępnym rondlu. Doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z ognia.
2) Marchewkę włożyć do dużej miski i dodać wszystkie składniki, zalewając także ciepłym olejem z czosnkiem. Dokładnie wymieszać.
3) Marchewkę przełożyć do słoików lub innych szczelnie zamykanych pojemników. Wstawić do lodówki na 12 godzin i można podawać do stołu.
Smacznego!