When cooking becomes an obsession…

Wieprzowa polędwiczka w sosie malinowym

16 lipca 2021

Kategoria: Walentynki, Wieprzowina, Specjalna okazja

Wieprzowa polędwiczka w sosie malinowym

Ta soczysta i delikatna polędwiczka wieprzowa w niezwykłym malinowo-balsamicznym sosie z nutką karmelu wprost idealnie nadaje się na dedykowane wieczory i romantyczne kolacje. Wspaniałe danie, gdy trzeba zrobić wrażenie, ale się nie napracować. Wyszło bardzo smaczne, ciekawe i niezwykłe danie, a samo przygotowanie nie trwa dłużej niż 20 minut, z wyjątkiem czasu przeznaczonego na odpoczynek mięsa po upieczeniu. W ten sam sposób można również przyrządzić piersi z kaczki lub niezbyt dużego kurczaka. Taka potrawa będzie równie pyszna i zapadająca w pamięć. W czasie, gdy piecze się mięso, można przygotować sos, a potem całość podać z wdziękiem do stołu. Czyż nie wygląda to wspaniale?

Mięso i owocowe sosy to niedoceniane połączenie w przestrzeni postsowieckiej. Jeszcze minie trochę czasu, zanim po trudnych, nieszczęśliwych komunistycznych czasach nastanie epoka całkowitej przyjemności ze spożywanych posiłków, a nie opieraniu się jedynie na zaspokojeniu uczucia głodu. Żeby to podejście się nieco zmieniło, jest potrzebna otwartość i zainteresowanie nowym. Brak tego ostatniego najbardziej mnie smuci. Nawet swoje dzieci wychowuję w duchu, że trzeba spróbować wszystkiego, żeby wyrobić sobie własne zdanie, czy coś smakuje, czy też nie. Nie koniecznie trzeba coś od razu polubić, ale trzeba przynajmniej spróbować. Nie ma większego ograniczenia niż wtedy, gdy zaczyna się „kapryszenie”, zanim coś się spróbuje. Taka osoba nie różni się niczym od wyśmiewanego „kanapowego eksperta”, bo jak można mieć własne zdanie na temat czegoś, czego nawet nie chce się spróbować. W związku z tym zachęcam was próbować i tworzyć w swojej świadomości bogatą gamę smakowych wrażeń. Świat, a w szczególności świat gastronomii, jest niezwykle jaskrawy, dlatego szkoda ciągle jeść to samo…

Ważne jest także nie tylko próbowanie czegoś nowego, ale też przyrządzenie inaczej niż zwykle. Ten przepis na polędwiczkę jest najlepszym przykładem. Bardzo rzadko rekomenduję tak wysokie temperatury pieczenia mięsa, jak 220-250°C, ale to jest polędwica, czyli najdelikatniejsza część tuszy, która przyrządza się bardzo szybko. Co więc daje takie przyrządzenie? Mięso wychodzi niesamowicie soczyste i bardzo aromatyczne. Mięso rumieniąc się przy takim zapiekaniu, nawet nabiera trochę dymu i bajecznego smaku. Warto spróbować, żeby się samemu przekonać do kolejnych eksperymentów!

Wieprzowa polędwiczka w sosie malinowym - 1

2-4 porcje:

Składniki

  • 1 wieprzowa polędwica, około 300-350 g
  • Sól i czarny mielony pieprz do smaku
  • Oliwa z oliwek
  • 1 gałązka tymianku

Sos:

  • 30 g cukru
  • 1 łyżeczka wody
  • 60 ml niedrogiego octu balsamicznego
  • 2 gałązki tymianku
  • 200 g świeżych lub mrożonych malin

1) Polędwicę natrzeć oliwą z oliwek, doprawić solą i czarnym mielonym pieprzem, a następnie przełożyć do żaroodpornego naczynia.

Wieprzowa polędwiczka w sosie malinowym - 2

2) Piekarnik rozgrzać do 250ᵒC (lub przynajmniej do 220ᵒC, jeśli piekarnik nie pozwala na więcej).

3) Gdy piekarnik się rozgrzeje, wstawić mięso i piec przez 10-15 minut, w zależności od pracy piekarnika, aż wewnętrzna temperatura mięsa osiągnie 65ᵒC lub przy głębokim nakłuciu wycieknie klarowny sok.

4) W czasie, gdy mięso się piecze, przygotować sos. W tym celu cukier i wodę umieścić w małym rondelku. Postawić na małym ogniu i podgrzewać, mieszając, aż powstanie karmel o bursztynowym odcieniu. Natychmiast wlać ocet i dodać tymianek.

Wieprzowa polędwiczka w sosie malinowym - 3

5) Sos gotować mieszając, aż skrystalizowany karmel po dodaniu octu ponownie całkowicie się rozpuści w płynie. Dodać maliny i gotować, mieszając, aż maliny częściowo się rozgotują. Zdjąć z ognia.

Wieprzowa polędwiczka w sosie malinowym - 4

6) Upieczone mięso wyjąć z piekarnika.

Wieprzowa polędwiczka w sosie malinowym - 5

7) Polędwicę przełożyć na deskę do krojenia i odstawić na 10 minut odpocząć. W razie potrzeby mięso można przykryć aluminiową folią, aby nie wystygało zbyt szybko.

8) Następnie z sosu wyjąć tymianek. Maliny można rozgnieść widelcem i przełożyć na talerz do serwowania (mniej estetycznie, ale więcej smaku) lub przetrzeć przez drobne sito, usuwając pestki i wykładając sos na dnie talerza do serwowania. Mięso pokroić w niezbyt cienkie plasterki i wyłożyć na wierzchu. Całość posypać świeżymi liśćmi tymianku.

Polędwiczkę podawać od razu z sosem malinowym!

Wieprzowa polędwiczka w sosie malinowym - 6

Smacznego!

Wieprzowa polędwiczka w sosie malinowym - 7

Zobacz także
Teraz sezon na
Mój gabinet

Tutaj możesz stworzyć osobisty gabinet z własnymi ulubionymi przepisami.

O MNIE. FAQ.

Witam Was serdecznie na mojej kulinarnej stronie! Nazywam się Viktoriya Popin. Szczęśliwa żona i matka, prawnik z zawodu, a w duszy kulinar  i koneser! Zapraszam na kulinarną podróż ze mną! Zapraszam do zostawiania komentarzy i zadawania pytań. Z przyjemnością odpowiem na wszystkie! 

Kontakt

Przeczytaj o mnie >

Bądź zawsze na bieżąco kulinarnych wydarzeń!

Raz w tygodniu otrzymasz listę wszystkich aktualizacji na stronie, opublikowanych w ciągu minionego tygodnia i niczego nie przegapisz. Gotuj ze mną, a wszystko się uda!

Żadnego spamu.
W dowolnym momencie można zrezygnować z subskrypcji.