When cooking becomes an obsession…

Tort "Leśny mech"

27 grudnia 2017

Kategoria: Torty, Kuchnia polska, Boże Narodzenie

Tort "Leśny mech"

Kilka lat temu, gdy byliśmy w Polsce i siedzieliśmy przy poświątecznym stole i rozmawiałam ze swoją szwagierką Izą,  która właśnie wróciła z mężem z rodzinnych stron, czyli z Mazur i opowiedziała mi ona o tym, czym poczęstowała ją rodzina. Ja, teściowa i szwagierka lubimy porozmawiać sobie o jedzeniu :-), a ponieważ w mojej polskiej rodzinie są członkowie z różnych regionów Polski, to jest czego posłuchać i od kogo dowiedzieć się czegoś więcej o prawdziwej polskiej kuchni regionalnej, nawet nie z książek. W trakcie miłej rozmowy Iza opowiedziała mi o niezwykle pysznym torcie na biszkoptach ze szpinakiem, którym poczęstowała ją jej ciotka. Oczywiście poprosiłam ją, aby dowiedziała się dla mnie przepis, który później otrzymałam. Długo się zastanawiałam, na jaką okazję by go upiec , aż wreszcie go zrobiłam. A teraz dzielę się z wami zaadoptowaną wersją przepisu na tort ze szpinakiem. Z ciekawości poczytałam w Internecie, jakie ewentualnie inne wersje tego tortu mogą być i jak się okazało, jest ich sporo. Każda wersja ma swoje osobliwości. Ja też nieco zmodyfikowałam swój przepis i tort wyszedł bardzo smaczny, ale w ogóle nie jest w nim wyczuwalny szpinak. Posiada natomiast swój własny przyjemny i niezwykły smak, o którym można przeczytać dalej w przedmowie do przepisu.

Tort "Leśny mech" - 1

W mojej kuchni unikam wszelkiego rodzaju chemii spożywczej stosowanej w postaci barwników, polepszaczy smaku itp. Staram się maksymalnie wszystko robić od podstaw. Ja nie kupuję półfabrykatów i gotowych produktów takich jak pasztety, ciasteczka, keksy itd. A jeśli już trzeba kupić sklepowy ketchup, ponieważ bardzo potrzebna mi jest jego gładka konsystencja w jakieś potrawie czy też majonez, chociaż jedno i drugie robię sama w domu, to dokładnie zapoznaję się ze składem przed tym, jak coś umieszczam w koszyku. Jestem przeciwniczką wszelkiego rodzaju diet, ograniczeń żywieniowych w postaci braku glutenu, laktozy, tłuszczu i Bóg jeszcze wie, bez czego można wymyślić jedzenie, ale jestem za to zwolenniczką naturalnej żywności i przestrzegania sezonowości produktów. W naszym codziennym życiu i tak mamy dużo kontaktu z różną chemią, powietrze też nie należy u nas do najczystszych, więc po co jeszcze dokładać sobie od wewnątrz. A taki torcik przygotowany z mrożonego szpinaku ma całkowicie naturalny kolor, a jego smak w żadnym razie nie przypomina tego warzywa. Biszkopty ze szpinakiem przypominają w smaku ekskluzywną japońską herbatę matcha. Długo nie mogłam zrozumieć, dlaczego tak jest, ale delektując się tortem, doszło do mnie, że zarówno szpinak, jak i herbata matcha posiadają ogromną ilości chlorofilu i to właśnie jego smak jest tak wyraźnie wyczuwalny w tym torcie ze szpinakiem.

Ogólnie rzecz biorąc, przygotowanie tego tortu ze szpinakiem jest bardzo proste. Chociaż jest kilka szczegółów, o których należy pamiętać. Żeby wyszedł ładny biszkopt ze szpinakiem, bardzo ważne, aby szpinak był całkowicie rozmrożony i dokładnie odcedzony. Wszystkie składniki dla biszkoptu powinny mieć temperaturę pokojową. Cała reszta jest już standardowa.

Rekomenduję wam studzić biszkopt do góry dnem. Może nie rzucać go z wysokości jak klasyczny biszkopt rzucany, który jest na stronie :-), ale po prostu wystarczy odwrócić go do góry dnem. W zasadzie polecam każdy biszkopt studzić w ten sposób. Dzięki temu można zminimalizować ryzyko odkształcenia się biszkoptu podczas studzenia, co z różnych powodów jest dość powszechnym problemem wszystkich biszkoptów.

Jeśli chodzi o zdobienie tortu, to biszkopt ze szpinakiem jest na tyle zielony i niezwykły, że szkoda by go nie wykorzystać w postaci okruchów i będzie to najlepsza dekoracja. Trzeba tylko pamiętać o tym, że biszkopt ze szpinakiem wychodzi dość wilgotny i się nie kruszy, dlatego okruchy trzeba robić oddzielnie, krojąc biszkopt na 4 krążki i jeden z nich (środkowy) odłożyć dla dekoracji. A następnie trzeba go rozdrobnić rękami lub nożem albo jednym i drugim. Tylko niech wam nie przyjdzie do głowy mielić go w blenderze, ponieważ biszkopt jest wilgotny i zamiast okruchów otrzymacie zbitą biszkoptową kulę.

Jeśli chodzi o udekorowanie tortu ze szpinakiem czymś jeszcze oprócz okruchów, to w ideale oczywiście najlepiej byłoby użyć leśnych owoców, ale zimą można dostać tylko mrożone owoce leśne, które puszczają dużo soku i tracą kształt podczas rozmrażania, co może dać bardzo smutny obrazek. W związku z tym tort ze szpinakiem lepiej jest ozdobić granatem, którego kwaśny smak bardzo dobrze łączy się ze słodyczą biszkoptu i kremu.

Tort "Leśny mech" - 2

1 tort o średnicy 24 cm

Składniki

  • 400 g zamrożonego szpinaku, całkowicie rozmrozić
  • Sok z 1/2 cytryny
  • 3 jajka
  • 160 g masła, rozpuścić
  • 300 g cukru
  • 250 g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody

Do kremu i przełożenia:

Dla nasączania:

  • 150 ml zaparzonej zielonej herbaty, wystudzić
  • 1 stołowa łyżka syropu grenadine (można pominąć)

1) Piekarnik rozgrzać do 180°C. Dno rozdzielnej formy o średnicy 24 cm pokryć pergaminem, a ścianki posmarować cienką warstwą masła.

2) Szpinak położyć na sito, dobrze pognieść, żeby całkowicie wycisnąć z niego prawie cały płyn, a następnie umieścić w czaszy blendera, dodać sok z cytryny i dokładnie zmielić.

Tort "Leśny mech" - 3

3) Dodać rozpuszczone masło i ponownie dokładnie ubić.

Tort "Leśny mech" - 4

4) W głębokiej misce lub czaszy miksera planetarnego ubić do jednorodnej konsystencji jajka i cukier. Ubijać nie do wybielenia, ale tylko do wymieszania cukru z jajkami.

Tort "Leśny mech" - 5

5) Dodać zmielony z masłem szpinak i ponownie wszystko razem ubić.

Tort "Leśny mech" - 6

6) W osobnej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i sodę.

Tort "Leśny mech" - 7

7) Suche składniki dodać do wilgotnych i ponownie wszystko razem ubić, ale tylko do ponownego połączenia składników. Ciasto przełożyć do przygotowanej formy i wstawić do rozgrzanego piekarnika. Piec przez około 45-50 minut, aż wykałaczka wetknięta w środek wyjdzie sucha.

Tort "Leśny mech" - 8

8) Upieczony biszkopt ze szpinakiem wyjąć z piekarnika, ostrożnie obrócić do góry dnem, bez wyjmowania z formy, umieścić go na ruszcie dla wystygania i w ten sposób pozostawić do całkowitego wystygnięcia.

9) Gdy tylko biszkopt ze szpinakiem całkowicie wystygnie, przygotować krem. W głębokiej misce lub czaszy miksera planetarnego umieścić serek mascarpone i ubić przy użyciu miksera do puszystej konsystencji i zwiększenia objętości prawie dwukrotnie. Kontynuując ubijanie wprowadzać partiami cukier puder, a następnie sok z cytryny.

Tort "Leśny mech" - 9

10) Przygotować płyn dla nasączania, mieszając herbatę z syropem.

Tort "Leśny mech" - 10

11) Biszkopt ze szpinakiem ostrożnie wyjąć z formy i pokroić na 4 cienkie krążki, odkładając na bok jeden z nich. Będzie on potrzebny dla dekoracji tortu. Dolny krążek biszkoptowy równomiernie nasączyć płynem.

Tort "Leśny mech" - 11

12) Na wierzchu wyłożyć 1/4 kremu i starannie rozsmarować i rozłożyć na górze 2/5 ziarenek granatu.

Tort "Leśny mech" - 12

13) Przykryć drugim krążkiem i ponownie nasączyć biszkopt, wyłożyć na niego 1/4 kremu starannie rozsmarować i rozłożyć na wierzchu 2/5 ziarenek granatu.

Tort "Leśny mech" - 13

14) Tort przykryć wierzchnim krążkiem i całkowicie posmarować powierzchnię pozostałym kremem. Można się nie przejmować nierównościami, ponieważ będą one całkowicie pokryte okruchami szpinakowego biszkoptu.

Tort "Leśny mech" - 14

15) Z biszkoptowego krążka, który odłożyliście dla dekoracji odkroić boki nożem, a sam biszkopt rozdrobnić rękami lub posiekać nożem. Powierzchnię tortu równomiernie obłożyć otrzymanymi okruchami i posypać resztą ziarenek granatu.

16) Tort wstawić do lodówki na 8 godzin zgryźć się.

Dobrze by było, gdyby na godzinę przed podaniem wyjąć tort z lodówki, ponieważ najlepiej smakuje, gdy jest o temperaturze pokojowej.

Tort "Leśny mech" - 15

Smacznego!

Tort "Leśny mech" - 16

Zobacz także
Teraz sezon na
Mój gabinet

Tutaj możesz stworzyć osobisty gabinet z własnymi ulubionymi przepisami.

O MNIE. FAQ.

Witam Was serdecznie na mojej kulinarnej stronie! Nazywam się Viktoriya Popin. Szczęśliwa żona i matka, prawnik z zawodu, a w duszy kulinar  i koneser! Zapraszam na kulinarną podróż ze mną! Zapraszam do zostawiania komentarzy i zadawania pytań. Z przyjemnością odpowiem na wszystkie! 

Kontakt

Przeczytaj o mnie >