Moje ciasto "Mrowisko"
Kategoria: Torty, Dania klasyczne, Specjalna okazja

Muszę wyznać, że nigdy nie lubiłam ciasta "Mrowisko", ale pewnie dlatego, że te, które próbowałam były zrobione po niedopracowanych przepisach. I co tu dużo mówić, nawet dobra klasyczna wersja tego ciasta, jest bardzo ciężka, zbita i uboga w smaku. W Internecie istnieje wiele przepisów na ciasto "mrowisko", ale żaden z nich taki, po którym sama chciałabym przygotować ten deser. Tak więc przyszło mi odkrywać "koło" na nowo...
Do ciasta użyłam część mąki z migdałów. Dzięki temu ciastu wyszło bardzo kruche, sypkie i ma przyjemny orzechowy posmak. Jeśli nie macie gotowej mąki z migdałów, wówczas można zmielić tą samą ilość oczyszczonych całych migdałów razem z mąką pszenną, ponieważ same orzechy mogą zbić się w jedną grudkę w czaszy blendera.
Suszone śliwki z kolei doskonale wzbogacają smak i konsystencję. Ciasto jest o wiele lżejsze i bardziej interesujące w smaku niż w klasycznej wersji przepisu. Do tego jeszcze skórka pomarańczy, która wnosi ciekawy akcent do ogólnej smakowej gamy.
Można powiedzieć, że jest to jedne z szybszych w przygotowaniu ciast. Żadnego smarowania biszkoptów i powierzchni dla końcowego wykończenia. Wszystko miesza się razem i nakłada na talerz. Oczywiście po tym jak masa się upiekła.
Tylko nie ulegajcie pokusie wykorzystania gotowych ciasteczek. To tak jakby, zamiast posmarować chleb masłem użyć ohydnej margaryny!
Dla masy na ciasteczka:
- 200 g masła, pokojowej temperatury
- 50 g cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200 g mąki z migdałów (lub zmielić migdały)
- 300 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (lub 1 saszetka (8 g) cukru waniliowego)
- Szczypta soli
Na krem:
- 200 g masła o temperaturze pokojowej
- 400 g gotowanego skondensowanego mleka
Dla ułożenia ciasta
- 150 g orzechów włoskich, niezbyt drobno posiekać
- 200 g drylowanych suszonych śliwek (u mnie wędzone), posiekać
- Skórka z 1 pomarańczy, drobno zetrzeć
- 50 g gorzkiej czekolady, drobno zetrzeć
1) Mąkę z migdałów i mąkę pszenną oraz cukier, sól i proszek do pieczenia umieścić w dużej misce lub czaszy miksera planetarnego i wymieszać.
2) Dodać masło i ekstrakt waniliowy. Wyrobić jednorodne ciasto.
3) Rozgrzać piekarnik do 180°C,
4) Ciasto zmielić w maszynce do mięsa. Jeśli można, wybrać nasadkę z dużymi otworami. Rozłożyć ciasto w jednej warstwie na czystej niczym nieposmarowanej blasze.
5) Wstawić blachę z ciastem do rozgrzanego piekarnika i piec do gotowości 8-10 minut. Wyjąć blachę z masą z piekarnika i gdy ciasteczka są jeszcze ciepłe od razu połamać i niezbyt drobno rozdrobnić. Odstawić do całkowitego wystygnięcia.
6) Gdy ciasteczka wystygły zrobić krem, ubijając masło ze skondensowanym mlekiem.
7) W dużej misce wymieszać ciasteczka, suszone śliwki, orzechy i skórkę z pomarańczy.
Wymieszać i dodać krem. Ponownie wszystko razem dobrze wymieszać.
8) Ułożyć masę na talerz, nadając kształt stożka i ugniatając ciasto rękami.
Posypać powierzchnię tartą czekoladą i wstawić do lodówki na co najmniej 12 godzin.
Ciasto "Mrowisko" stwardnieje, smaki poszczególnych składników lepiej się przenikną nawzajem. Końcowy smak będzie bardziej zrównoważony, a konsystencja ułatwi pokrojenie ciasta na części, nie tracąc formy "mrowiska":-))
Smacznego!
Życzę przytulnej atmosfery z filiżanką herbaty!