Truskawkowy dżem z bazylią i cytryną
Składniki
- 1,5 kg dojrzałych truskawek
- 375 g cukru
- 12 g pektyny (u mnie w stanie sypkim, jabłeczono cytrusowa)
- 1 pęczek bazylii, tylko liście
- Skórka i sok z 1 cytryny
1) Z truskawek usunąć ogonki. Umieścić truskawki w dużym rondlu z grubym dnem, postawić na średnim ogniu, dodać skórkę z cytryny, liście bazylii i 300 g cukru (w zamykane sitko włożyłam łodygi bazylii). Gotować na średnim ogniu przez 5 minut po zagotowaniu.
Gotować na średnim ogniu przez 5 minut po zagotowaniu.
2) Pektynę wymieszać z cukrem w małej misce. Wymieszać tak, żeby pektyna dobrze się rozprowadziła.
3) Dodać do dżemu sok z cytryny i pektynę z cukrem, dobrze wymieszać (uważać, aby nie rozgnieść owoców). Gotować, mieszając co jakiś czas do zgęstnienia (około 4-5 minut). Zdjąć z ognia.
4) Przelać do gorących sterylizowanych słoików i zakręcić wysterylizowanymi pokrywkami. (Wygodnie to robić, umieszczając słoiki w małej misce. W ten sposób łatwiej jest później sprzątać, ponieważ rozbryzgiwanie jest nieuniknione).
Na podłodze lub na półce (gdzie jest miejsce) rozścielić złożoną na pół ściereczkę kuchenną i postawić obracając słoiki do góry dnem.
5) Zawinąć weki starym kocem lub kilkoma ściereczkami i pozostawić do wystygnięcia, po czym odwrócić do normalnej pozycji. Truskawkowy dżem przechowywać w spiżarni. Słoiki po otwarciu trzymać w lodówce.
NB.: Ja sterylizuję słoiki w następujący sposób: słoiki bez pokrywek stawiam na środkową półkę w piekarniku, włączając temperaturę 120˚C. Gdy temperatura w piekarniku osiągnie 120˚С, wtedy odmierzam czas około 20-25 minut. Przykrywki gotuję 5 minut we wrzącej wodzie.
Smacznego!