Sałatka z pieczonej marchewki i buraków
Składniki
- 300 g drobnej marchewki, dokładnie umyć (większą pokroić w grube słupki)
- 2 średnie buraki, upiec w piekarniku lub ugotować w mundurkach
- 30 g orzechów włoskich
- 1 kromka ulubionego chleba (u mnie pszenno-żytni na zakwasie) pokroić w kostkę
- 30 g rodzynek
- 60 ml octu jabłkowego
- Sól i czarny mielony pieprz do smaku
- 50 ml oliwy z oliwek
- 1 gałązka mięty, same liście
- 2 gałązki pietruszki, same liście
Dressing:
- 100 g orzechowej pasty
- Ocet z rodzynek
- 1-2 stołowe łyżki wody (jeśli jest potrzeba!)
1) Rodzynki umieścić w głębokim naczyniu, zalać wrzątkiem, odcedzić i zalać octem. Odstawić na 15-20 minut do spęcznienia.
2) Piekarnik rozgrzać do 200ᵒC.
3) Marchewkę umieścić żaroodpornym naczyniu, skropić 20 ml oliwy, posolić do smaku, wymieszać i wstawić do nagrzanego piekarnika.
4) Piec przez 12-15 minut, aż marchewka lekko się zrumieni, ale w środku pozostanie nieco al dente.
5) Buraki obrać i pokroić na dość duże kawałki. W małym naczyniu wymieszać do uzyskania jednorodnej konsystencji wszystkie składniki na dressing. Jeśli dressing będzie zbyt gęsty, wtedy dodać 1-2 stołowe łyżki wody i wszystko razem wymieszać.
6) Kostki chleba i orzechy umieścić w czaszy blendera i zmielić.
7) Na patelni rozgrzać pozostałą oliwę. Wyłożyć okruchy orzechów i chleba, posolić do smaku i wszystko podrumienić, mieszając.
8) Talerz przed wykładaniem sałatki polać niewielką ilością sosu. Na wierzchu wyłożyć na przemian marchewkę i buraki. Następnie całość również polać sosem.
9) Sałatkę posypać spęczniałymi rodzynkami, zarumienionymi okruchami chleba z orzechami i liśćmi ziół. Całość doprawić świeżo zmielonym czarnym pieprzem i podawać.
Smacznego!