3 przepisy mieszanek zielonej herbaty
Kategoria: Prezenty z kuchni, Zrób to sam, Kawa i herbata

Jeśli wcześniej nie lubiliście zielonej herbaty, to na pewno polubicie ją w jednej z tych mieszanek. A jeśli już lubicie zieloną herbatę, to odkryjecie ją na nowo. Coś może być dla was odkryciem, a coś innego zaskoczeniem. Każda z tych mieszanek jest inna: chińska zielona z kardamonem i różą, a także z trawą cytrynową i lipą oraz japońska mieszanka z prażonym ryżem. Każdą z nich bardziej szczegółowo opisałem w tekście poniżej, więc nie będę się tutaj powtarzać. W przypadku tych mieszanek jest jeszcze prościej niż przy czarnych herbatach, ponieważ nigdzie nie ma skórki i sublimowanych owoców. Wystarczy wymieszać wszystkie aromatyczne połączenia smakowe, zaparzyć i można się delektować. Można też zapakować w piękne opakowania i podarować tym, którzy są wam bliscy.
W tych herbacianych mieszankach użyłam dwóch rodzajów zielonej herbaty. Pierwsza to klasyczna chińska, która jest sprzedawana w każdym sklepie i sencha, czyli japońska zielona herbata, która różni się od chińskiej metodą fermentacji i smakiem. Mój stosunek do chińskiej zielonej herbaty jest obojętny, a w czystej postaci raczej jej nie lubię, natomiast bardzo lubię smak zielonej herbaty sencha. Po raz pierwszy dowiedziałam się o istnieniu takiej herbaty, gdy moi rodzice przywieźli mi ją z podróży do Japonii, a kilka lat później sama spróbowałam ją w Korei Południowej. W tych krajach ta herbata jest bardzo ceniona. Obecnie herbatę sencha można kupić w każdym dobrym sklepie z herbatą, zwłaszcza w sklepach internetowych, gdzie właśnie ja ją kupuję. Pierwsza mieszanka powinna być robiona na bazie chińskiej zielonej herbaty, natomiast druga to kwestia osobistych preferencji. U mnie jest to herbata sencha, ale dla trzeciej mieszanki z prażonym ryżem, musi być użyta właśnie herbata sencha.
I jeszcze kilka słów o trawie cytrynowej. Można ją kupić w suszonej postaci w formie przyprawy, a także herbaty. Nie ma znaczenia, gdzie ją kupicie i w jakiej będzie postaci. Można użyć obu rodzajów. Taką trawę należy poszukać w sklepach internetowych i nie powinno być żadnych problemów z jej znalezieniem. Czasami można ją spotkać nawet w supermarkecie, choć nie była to do końca tania przyjemność. W sklepach internetowych jest taniej.
Na koniec kilka słów o pąkach róży herbacianej, które są w składzie. Można użyć własnych suszonych liści lub pąków róży herbacianej albo kupić w sklepie pąki chińskiej róży herbacianej, co właśnie ja zrobiłam. Dają one wspaniały aromat.
Zielona herbata z kardamonem i różą
Ta herbata jest prawie jak z haremu sułtana. Wystarczy kilka łyków, żeby przenieść się w tamte czasy :-) lub wyobrazić sobie mądrą Szeherezadę popijającą taką herbatę dla orzeźwienia, żeby nie zasnąć podczas opowiadania swoich niekończących się historii. Róża i kardamon to niezwykle smaczne połączenie!
40 g ulubionej chińskiej zielonej herbaty
10 g suszonych pąków róży herbacianej
5 g ziarenek kardamonu, podgrzać na suchej patelni
1) Kardamon trochę rozgnieść w moździerzu, pąki róży rozkruszyć palcami i razem z pozostałymi składnikami umieścić w głębokiej misce. Dokładnie wymieszać.
2) Przełożyć do szczelnie zamykanego pojemnika (u mnie puszka na herbatę) i pozostawić przez 1-2 tygodnie.
Zaparzać przez 5 minut, zalewając wrzątkiem 90ᵒC, 1-2 łyżeczki na 250 ml wody.
Zielona herbata z trawą cytrynową i lipą
Pomimo, że ta mieszanka z zielonej herbaty z trawą cytrynową i lipą jest orzeźwiająca, ta jednocześnie trochę odpręża. Świetna herbata do sauny lub innych zabiegów wellness.
40 g ulubionej chińskiej lub japońskiej zielonej herbaty ( u mnie sencha)
20 g trawy cytrynowej (lemon grass)
20 g lipy
1) Wszystkie składniki umieścić w głębokiej misce. Dokładnie wymieszać.
2) Przełożyć do szczelnie zamykanego pojemnika (u mnie puszka na herbatę) i pozostawić przez 1-2 tygodnie.
Zaparzać przez 5 minut, zalewając wrzątkiem 90ᵒC, 1-2 łyżeczki na 250 ml wody.
Zielona herbata z prażonym ryżem
Moja ulubiona! Po raz pierwszy podobną herbatę spróbowałam w Korei Południowej i przez długi czas nie mogłam zrozumieć, co to za herbata i co nadaje jej tak przyjemny smak zboża, jakby ktoś namoczył tam kawałek chleba :-). Okazało się, że jest to smażony ryż!
40 g ulubionej japońskiej lub koreańskiej zielonej herbaty (sencha)
30 g dowolnego ryżu
1) Ryż umieścić na suchej patelni, postawić na małym ogniu i powoli podgrzewać, mieszając od czasu do czasu, aż ryż się zarumieni. Niektóre ziarenka zaczną pękać jak popcorn.
2) Jeszcze ciepły wlej ryż do głębokiej miski z herbatą. Dobrze wymieszaj.
3) Przełożyć do szczelnie zamykanego pojemnika (u mnie puszka na herbatę) i pozostawić przez 1-2 tygodnie.
Zaparzać przez 5 minut, zalewając wrzątkiem 90ᵒC, 1-2 łyżeczki na 250 ml wody.
Życzę wam aromatycznych eksperymentów!