Babcine placki ziemniaczane z serowym nadzieniem
Składniki
- 500-600 g ziemniaków, obrać, grubo pokroić
- 1 średnia zwykła cebula, obrać, grubo pokroić
- 1 jajko
- 2 stołowe łyżki mąki
- Sól do smaku
- Olej słonecznikowy do smażenia
Na nadzienie:
- 200 g twarogu
- 1 jajko
- Sól do smaku
1) Jeśli używacie blendera (podobnie jak ja), wtedy należy umieścić ziemniaki, cebulę, jajko, mąkę i sól do smaku w blenderze i zmielić do jednorodnej masy.
Jeśli nie ma blendera, wtedy zetrzeć ziemniaki i cebulę na drobnej tarce, dokładnie wszystko wymieszać z mąką i jajkiem. Posolić do smaku.
2) Wymieszać ser z jajkiem i solą na nadzienie.
Dobrze wymieszać i przetrzeć przez sito.
3) Na średnim ogniu rozgrzać olej na patelni z grubym dnem. Wyłożyć łyżką niewielką ilość masy ziemniaczanej i wyrównać tworząc cienkie placki, ale nie za bardzo. Następnie na wierzch wyłożyć łyżkę serowej masy i starannie wyrównać, na ile to możliwe.
Na wierzch położyć trochę ziemniaczanej masy tak, żeby ta całkowicie pokryła twaróg.
4) Smażyć aż spód placków ziemniaczanych ładnie się zarumieni i staną się bardziej zwarte. Następnie za pomocą szerokiej i długiej łopatki, ostrożnie odwrócić placki ziemniaczane i smażyć do gotowości.
Gotowe placki ziemniaczane przełożyć na talerz zaścielony papierowym ręcznikiem (oczywiście moja babcia nie miała żadnych papierowych ręczników :-)). Zrobić to samo z pozostałą serową i ziemniaczaną masą.
Gotowe placki ziemniaczane podawać ze śmietaną lub szklanką zimnego mleka. Można również z jednym i drugim. Właśnie w ten sposób lubię najbardziej.
Smacznego!