When cooking becomes an obsession…

Michelada

12 września 2018

Kategoria: Kuchnia Tex-Mex, Kuchnia latynoamerykańska, Kuchnia meksykańska, Koktajle alkoholowe

Michelada

Pomimo że już od dłuższego czasu myślałam o opublikowaniu przepisu tego koktajlu i mimo opóźnienia robię to dopiero teraz, a jest to mój ulubiony drink ze wszystkich. Nawet wino musujące brut nie lubię tak jak micheladę. To była miłość od pierwszego łyka. Do tej pory pamiętam ten moment, gdy w Meksyku w mieście Monterrey, gdzie przylecieliśmy na ślub naszych meksykańskich przyjaciół, dzień przed ślubem, pan młody Javier zamówił mi micheladę, pytając mnie, co będę piła do tacos, więc poprosiłam go, żeby zamówił mi coś bardzo meksykańskiego. Ten wybuchowy smak z kwaśnym posmakiem i lekką pikantnością po prostu nie pozostawia obojętnym. Ten napój albo się kocha, albo nienawidzi. Ja polubiłam micheladę do tego stopnia, że każdego dnia, przez następne dwa i pół tygodnia podczas zwiedzania Meksyku, wszędzie zamawiałem ten koktajl. W naszej międzynarodowej grupie tylko ja jedna polubiłam ten napój tak bardzo, że Meksykanie uśmiechali się tylko do mnie pod nosem. Ten meksykański smak przywiozłam ze sobą w sercu z powrotem na Ukrainę, podobnie jak sam przepis na micheladę, który musiałam trochę dopasować do ukraińskiej rzeczywistości. Niemniej jednak koktajl w dalszym ciągu jest pyszny, ale o tym poniżej.

Micheladę oryginalnie robi się nie na bazie zwykłego soku pomidorowego, a na bazie pomidorowego napoju o nazwie clamato, który składa się z soku pomidorowego i soku z małży. Tak dobrze zrozumieliście :-). Dzięki owocom morza clamato ma specyficzny smak, ale ze zwykłym sokiem pomidorowym jest równie smacznie, tylko trzeba go trochę posolić.

Ponadto, zarówno w Meksyku, jak i USA bardzo często zamiast sosu sojowego używa się przyprawę maggi. Ten sam ohydny płyn w małych buteleczkach, który pojawił się w przestrzeniach postkomunistycznych szybciej niż sojowy sos. Często maggi była nazywana przyprawą do zup i wystarczyło kilka kropel, żeby zepsuć każdą potrawę:-). Najlepsza michelada jest z sosem sojowym, dlatego nie polecam wlewania do koktajlu jakiejś niezrozumiałej przyprawy do zup.

Krawędzie szklanek pokryłam przyprawą tajin. Jest to meksykańska przyprawa z papryczką chili, solą i skoncentrowanym sokiem z limonki. Dla wszystkich tych, którzy podobnie jak ja lubią słone, kwaśne i ostre to będzie, jak narkotyk. Ledwie się powstrzymuję, żeby nie posypywać tą przyprawą wszystkiego :-). Dosyć trudno ją znaleźć, ale można ją zastąpić papryczką chili w płatkach zmieszaną z solą. A ponieważ krawędzie szklanek będą posmarowane sokiem z limonki, to będzie bardzo podobny efekt.

A jeśli chodzi o piwo, to koniecznie musi być jasne o niezbyt wyrazistym smaku. W Meksyku najczęściej używa się modelo, ale corona też będzie idealnie pasować. Można też wziąć lokalne piwo, aby musi być bez goryczki.

Michelada - 1

2 porcje:

Składniki

  • 1 małe jasne piwo (u mnie corona 330 ml), dobrze schłodzić
  • 300 ml soku pomidorowego, dobrze schłodzić
  • 1 łyżeczka ulubionego ostrego sosu (u mnie tabasco)
  • Sok z 2 limonek
  • 2/5 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki sosu sojowego
  • 1/2 łyżeczki sosu worcestershire
  • Niewielka ilość lodu dla podania
  • Przyprawa tajin dla udekorowania szklanek (można zastąpić płatkami papryczki chili z solą)

1) Krawędzie szklanek posmarować połową limonki i od razu zanurzyć w przyprawie tajin lub mieszance płatków chili z solą.

Michelada - 2

2) Następnie do każdej szklanki wycisnąć sok z 1 limonki, dodać po 1 łyżeczce sosu sojowego i po 1/4 łyżeczki sosu worcestershire i po 1/5 łyżeczki soli. Dokładnie wymieszać, aż sól całkowicie się rozpuści i do każdej szklanki włożyć trochę lodu.

3) Do każdej szklanki wlać po 150 ml soku pomidorowego i po 1/2 łyżeczki ostrego sosu i dokładnie wymieszać.

Michelada - 3

4) Wlać do pełna piwo, lekko wymieszać i podawać natychmiast.

Michelada - 4

Na zdrowie!

Michelada - 5

Zobacz także
Teraz sezon na
Mój gabinet

Tutaj możesz stworzyć osobisty gabinet z własnymi ulubionymi przepisami.

O MNIE. FAQ.

Witam Was serdecznie na mojej kulinarnej stronie! Nazywam się Viktoriya Popin. Szczęśliwa żona i matka, prawnik z zawodu, a w duszy kulinar  i koneser! Zapraszam na kulinarną podróż ze mną! Zapraszam do zostawiania komentarzy i zadawania pytań. Z przyjemnością odpowiem na wszystkie! 

Kontakt

Przeczytaj o mnie >