Austriacki świąteczny chlebek owocowy

15 grudnia 2017

Kategoria: Keksy, Kuchnia austriacka, Prezenty z kuchni, Boże Narodzenie

Przepis tego austriackiego świątecznego chlebka owocowego zaadaptowałam z książki „Classic German Baking” autorstwa Luisy Weis. Książka jest napisana w języku niemieckim i zawiera niemieckie oraz austriackie przepisy, ale nie są one do końca tradycyjne, z czym wiąże się moje rozczarowanie tą pozycją. Poza tym jest w niej kilka ciekawych przepisów. Można do nich zaliczyć na przykład ten austriacki owocowy chlebek, który ucieszy wszystkich miłośników suszonych owoców oraz pieczywa i wyrobów z nimi. Jak na 4 bochenki, to jest tu niewiele mąki i cukru. Ten wypiek można nawet nazwać dietetycznym i są w nim bardzo wyraźnie wyczuwalne suszone owoce, które zapewniają chlebkom zarówno smak, jak i konsystencję.

Muszę przyznać, że po pierwszym spróbowaniu tego austriackiego owocowego chlebka nie byłam zachwycona jego smakiem, zwłaszcza w porównaniu z brytyjskim świątecznym puddingiem (jest to najlepszy wyrób z suszonymi owocami, który miałam okazję robić), czy też korzennym włoskim panforte lub też owocowym keksem z brandy. W porównaniu z tymi wymienionymi wyrobami ten austriacki chlebek wydał mi się mało wyrazisty w smaku, ale po dwóch, trzech dniach jego smak wydawał się wyrazistszy i powiem wam, że gdyby były tam jeszcze przyprawy i skórka cytrusów jak w przepisach powyżej, to byłby to jeden z wielu świątecznych wypieków z suszonymi owocami. A tak różni się on od reszty i da się w nim wyraźnie odczuć wszystkie smaki suszonych owoców. Jest to oda do suszonych owoców! W związku z powyższym dla tego chlebka wybierajcie najlepsze i najbardziej aromatyczne suszone owoce.

Suszone owoce można także zamoczyć w koniaku, ale według mnie rum jest ciekawszy w smaku i lepiej pasuje do takiego wypieku. Najważniejsze to przestrzegać wskazanego czasu, żeby suszone owoce dobrze spęczniały. W końcowym wypieku alkohol prawie w ogóle nie jest wyczuwalny i w przeliczeniu na 4 bochenki alkoholu jest tylko troszkę.

W razie potrzeby proporcję suszonych owoców można zmieniać. Tylko ważne, żeby nie zmniejszać ilości daktyli, ponieważ są one znacznie słodsze niż reszta suszonych owoców i stanowią dodatkowe, bardzo zdrowe źródło słodkiego smaku. Nie powinno więc dziwić, że jest ich tam najwięcej. Figi są również dość słodkie, dlatego należy o tym pamiętać podczas pieczenia austriackiego owocowego chlebka, który i tak wychodzi w miarę słodki.

Austriacki świąteczny chlebek owocowy - 1

Składniki

500 g daktyli bez pestek, niebyt drobno posiekać
200 g fig, niezbyt drobno posiekać
250 g suszonych śliwek (bez pestek), niezbyt drobno posiekać
75 g rodzynek
150 g migdałów bez skórki, niezbyt drobno posiekać
200 g cukru
150 ml rumu (najlepiej ciemnego)
280 g mąki
4 jajka

Ponadto:

Masło dla smarowania
Cukier puder dla posypania

1) Wszystkie suszone owoce, cukier i migdały umieścić w głębokiej misce. Dodać rum i dokładnie wymieszać. Miskę przykryć folią spożywczą i odstawić na 8-12 godzin, można w temperaturze pokojowej. (Do 24 godzin)

Austriacki świąteczny chlebek owocowy - 2

2) Następnego dnia rozgrzać piekarnik do 180ᵒС.

3) Jajka ubić w małym naczyniu.

Austriacki świąteczny chlebek owocowy - 3

4) Do suszonych owoców dodać jajka i dokładnie wymieszać wszystko razem.

Austriacki świąteczny chlebek owocowy - 4

5) Dodać połowę mąki, dokładnie wymieszać i dodać drugą połowę. Ponownie wymieszać wszystko razem.

Austriacki świąteczny chlebek owocowy - 5

6) Dwie duże blachy pokryć pergaminem. Wizualnie podzielić ciasto na 4 części. Mokrymi rękami wziąć pierwszą 1/4 część ciasta i uformować bochenek na blasze. Mokrą dłonią wygładzić nierówności. Tak samo uformować pozostałe bochenki tak, żeby było po 2 na blasze.

Austriacki świąteczny chlebek owocowy - 6

7) Blachy z owocowymi chlebkami wstawić do rozgrzanego piekarnika i piec przez 35-40 minut. Ciasto powinno się ściąć i trochę podrumienić się.

Austriacki świąteczny chlebek owocowy - 7

8) Owocowe chlebki wyjąć z piekarnika i natychmiast powierzchnię każdego posmarować masłem. Posypać cukrem pudrem i po 5 minutach ponownie posypać, ponieważ po pierwszym razie część cukru pudru rozpuści się od ciepła chlebka. Tak powinno być.