Batoniki musli z suszonymi owocami i orzechami
- #deser
- #suszone owoce
- #migdały
- #orzechy laskowe
- #wiórki kokosowe
- #orzechy włoskie
- #płatki owsiane
- #mleko skondensowane
- #musli
Kategoria: Inne desery, Kasze, zboża i strączkowe, Spiżarnia, Prezenty z kuchni, Zrób to sam, Fitness przepisy
Nadszedł czas, żeby wymyślić zdrowe i pożywne przekąski dla dzieci. Córka już od jakiegoś czasu chodzi na tenis, a treningi zaczynają się od razu po szkole, gdy jest już bardzo głodna. Pełny posiłek przed wysiłkiem fizycznym nie byłby dobrym rozwiązaniem, ale lekka i pożywna przekąska to jest dokładnie to, co jest potrzebne młodemu sportowcowi. Takie batoniki musli nadają się do tego w sam raz!
Teściowa opowiedziała mi o przepisie, który znalazła w starej polskiej gazecie i ogólnie opisała mi, co w nim było, chociaż sama tego batonika nigdy nie przygotowała. Trochę ten przepis, jak to się teraz mówi "wypolerowałam" (ang. polish) i wyszła bardzo udana słodka przekąska!
Godne uwagi w tym przepisie jest to, że zamiast standardowego łączenia składników za pomocą miodu i masła, materiałem łączącym masę w całość jest słodkie mleko skondensowane, co jest ciekawym rozwiązaniem. Uwierzcie mi, że batoniki wychodzą o wiele mniej słodkie niż z miodem, ponieważ zazwyczaj miodu trzeba dodać dużo, żeby masa się trzymała, ale wtedy przekąska robi się tak słodka, że aż nieprzyjemnie. (Chociaż ktoś może lubić bardziej słodką wersję!)
Jedyna trudność to krojenie. Ogólnie ten sam problem dotyczy wszystkich batoników musli. Kroić trzeba nie od razu, gdy masa jest jeszcze bardzo miękka i rozpada się pod naciskiem noża, a dopiero wtedy, gdy batoniki nieco ostygną i zaczną twardnieć. Nie należy czekać do całkowitego wystygnięcia, ponieważ będzie bardzo trudno pokroić batoniki, gdy masa utworzy twardą konsystencję. I oczywiście do krojenia używać dużego ostrego noża.
Składniki
- 250 g płatków owsianych
- 400 g skondensowanego słodkiego mleka
- 1 stołowa łyżka masła
- 75 g wiórków kokosowych
- 100 g suszonych owoców (u mnie żurawina, rodzynki i wiśnie)
- 125 g różnych ziaren (u mnie dyni, słonecznika i lnu)
- 125 g orzechów, nie za drobno posiekać (u mnie orzechy włoskie, migdały i orzechy laskowe)
1) Rozgrzać piekarnik do 130ᵒС.
2) Wszystkie suche składniki umieścić w głębokiej miski i dobrze wymieszać.
3) W małym rondelku wlać skondensowane mleko, postawić na wolnym ogniu i dobrze podgrzać, ale nie doprowadzać do wrzenia. Dodać masło i dobrze wymieszać.
4) Skondensowane mleko wlać do suchych składników i dokładnie wymieszać.
5) Formę do pieczenia (u mnie 24x24 cm, ale można trochę większą) wyścielić pergaminem i posmarować powierzchnię masłem. Przełożyć przygotowaną masę do formy, wyrównać i lekko ubić.
6) Wstawić formę do rozgrzanego piekarnika i piec przez około 1 godzinę. Powierzchnia powinna się zarumienić i nabrać złotego koloru, a cała masa dobrze się ściąć.
7) Wyjąć formę z piekarnika i odstawić na 20 minut nieco wystygnąć. Póki masa całkowicie nie wystygła i nie stwardniała, pokroić na paski w kształcie batoników.
Po całkowitym wystygnięciu włożyć batoniki do szczelnego pojemnika do przechowywania. Można przechowywać około 2 tygodni. U mnie wszystko zostało zmiecione w ciągu kilku dni, więc okresu ważności nie udało się sprawdzić.
Smacznego!