Spaghetti z cukinii z kurczakiem i suszonymi pomidorami

Pomimo że bezglutenowe brednie są mi obce, podobnie jak wszelakiej maści diety, takie jak paleo lub jeszcze masa innych, to w dalszym ciągu interesują mnie nowinki kulinarne. Zoodles czy też makaron z cukinii (zucchini noodles) wprawił w „szał” cały Internet w ubiegłym roku albo nawet jeszcze rok wcześniej, ale dopiero w tym roku znalazłem przyzwoity spiralizer (narzędzie do krojenia warzyw w długie spirale), żeby zacząć eksperymenty. Mój poprzedni spiralizer nie był tani i kupiony w jednym z najbardziej znanych sklepów z naczyniami w Stanach Zjednoczonych, nadawał się jedynie do krojenia warzyw na sałatkę, a o długich ładnych spiralach można było zapomnieć... Natomiast w Polsce, w sklepie z taką sobie reputacją (bez skrępowania sprzedają chińskie towary z wysokimi cenami jak na taką jakość) znalazłam prosty, można nawet powiedzieć prymitywny w porównaniu do mojego poprzedniego urządzenia, spiralizer, który tak kroi cukinię, marchewkę, ogórki itp. że nie mogę się powstrzymać :-)) To nie jest moje pierwsze danie z makaronu z cukinii, ale pierwsze, które publikuję, ponieważ jest bardzo łatwe w przygotowaniu i bardzo udane. Takie spaghetti jest niezwykle soczyste i co tu dużo mówić o wiele dietetyczniejsze od zwykłego makaronu! Delikatne, lekko chrupiące spaghetti z cukinii, kawałki kurczaka dla pożywności, wyraziste w smaku suszone pomidory oraz kremowy lekki sos. Całość jest doprawiona czosnkiem i bazylią. Na pewno wyobrażacie sobie, jakie to jest pyszne danie :-)

Ogólnie rzecz biorąc, to samo danie można przygotować z kabaczka, jeśli znajdziecie młode i cienkie kabaczki, które wejdą w spiralizer. Trzeba jednak pamiętać, że kabaczek ma nieco inną konsystencję i znacznie łatwiej się rozgotowuje w porównaniu z cukinią, dlatego może nieco się rozłazić. W związku z tym nie polecam go używać. Na szczęście cukinię można dostać prawie w każdym warzywniaku.

Bardzo ważne, aby po dodaniu cukinii na patelnię, nie dusić jej zbyt długo. Spaghetti z cukinii powinno pozostawać nieco al dente, czyli trochę chrupiące w środku i po prostu trzymać swój kształt, dlatego 3-4 minuty po zagotowaniu z zupełności wystarczy.

Po dodaniu na patelnię cukinii i śmietanki może się wydawać, że danie jest zbyt "suche". Nie należy jednak niczego dolewać. Gdy tylko posolicie cukinię, wtedy po 1-2 minutach warzywa puszczą sok, którego będzie wystarczająco, aby uzyskać prawidłową konsystencję.

Ponieważ moje dzieci bardzo lubią makaron, podobnie jak większość dzieci, a ja nie chciałam ich rozczarowywać, dlatego dla nich zrobiłam to danie 50/50 ze zwykłym spaghetti, czyli makaronu było mniej niż zwykle. Obie córki zjadły takie danie z wielką przyjemnością :-).