Kurczak w sosie sojowym

17 maja 2018

Kategoria: Drób, Specjalna okazja, Fitness przepisy

Pieczony kurczak, czy też na przykład rostbef albo inne pieczone mięsa są wspaniałe tym, że są smaczne zarówno na ciepło, jak i na zimno. W tej drugie postaci mają wiele zastosowań. Takie mięso można użyć do zrobienia kanapek, dodawać do zupy lub wziąć jako główny składnik do kompleksowych sałatek czy też pożywnych zapiekanek. Ten dietetycznie zamarynowany i upieczony kurczak z nie mniej smacznymi warzywami smakuje niesamowicie na ciepło, a wszystko, co pozostanie po spożyciu głównego posiłku, można użyć dla przyrządzenia innych potraw lub też dla zrobienia dla pysznej przekąski.

Ze szkieletu pieczonego kurczaka można ugotować pyszny bulion. Sama często specjalnie podpiekam kości z pozostałościami mięsa, żeby uzyskać ten bajeczny pieczony smak, a tutaj wszystko jest już gotowe!! Bardzo was proszę, żeby nauczyć się prawidłowo rozdzielać tuszkę na kawałki i zostawić szkielet w spokoju dla zupy lub bulionu. Nigdy nie zapomnę, jak któregoś razu jedna czytelniczka zostawiła komentarz-pytanie pod przepisem do pieczonego kurczaka, gdzie we wstępie napisałam o tym, że ze szkieletu można ugotować smaczny bulion. Kobieta napisała coś w tym rodzaju: „Fu, bulion z poobgryzanych kości. Czy mówisz poważnie?”. Długo nie mogłam zrozumieć, dlaczego ktoś miałby obgryzać szkielet :-)). Aż w końcu do mnie doszło, że niektórzy ludzie po prostu nie potrafią prawidłowo rozdzielać tuszki i kroją, jak popadnie (podobnie jak ma to miejsce w przypadku ukraińskich rzeźników na rynkach :-). Biłabym po rękach za taki podział mięsa!), dlatego pozostają poobgryzane gości. Warto obejrzeć wideo technikę poniżej, jak prawidłowo podzielić drobiową tuszkę na kawałki. To samo dotyczy zarówno surowego, jak i upieczonego drobiu. Anatomia kurczaka nie zmienia się od pieczenia.

Wideo technika jak prawidłowo podzielić kurczaka na kawałki (po rosyjsku):

I jeszcze kilka słów o stopniu gotowości kurczaka, którego nie należy przepiec. Dzięki temu mięso będzie soczystsze. To chyba najważniejszy aspekt pieczenia. Po raz kolejny się powtórzę i napiszę, że jeśli ktoś lubi spożywać drób i inne mięsa, wtedy warto zaopatrzyć się w kulinarny termometr. Dzięki temu zawsze otrzyma się doskonałą pieczeń (przy prawidłowym wyborze części tuszy) i nie będzie zbędnej paranoi związanej z gotowością mięsa do spożycia. Ponadto odradzam wkładanie dowolnego mięsa w te okropne parniki pod nazwą „rękawy dla zapiekania”. Jeśli prawidłowo pieczecie, to bez nich mięso w dalszym ciągu będzie soczyste i smaczne. A do tego będzie mniej szkodliwego plastiku w waszej kuchni i śmieci na naszej planecie.

Składniki

1 kurczak brojler średniej wielkości (najlepiej wolnego chowu 2-3 kg)
1 stołowa łyżka sezamu
2 pióra szczypiorku, drobno posiekać

Dla warzyw:

1 rzepa, obrać, grubo pokroić
1 marchewka, obrać, grubo pokroić
1/2 główki brokułów, podzielić na różyczki
Sól
2 stołowe łyżki oliwy z oliwek

Dla marynaty:

1 łyżeczka chińskiej „mieszanki 5 przypraw”
1 łyżeczka oleju sezamowego
2 stołowa łyżka sosu sojowego

1) W małym naczyniu wymieszać wszystkie składniki dla marynaty.

2) Marynatą nasmarować kurczaka (można to zrobić za pomocą kulinarnego pędzelka), nie zapominając o jamie brzusznej. Od razu wyłożyć w żaroodpornym naczyniu. Odstawić na 2-3 godziny w chłodne miejsce zamarynować się. Można na noc.

3) Na 30 minut przed pieczeniem, piekarnik rozgrzać do 200ᵒС. Kurczaka posolić do smaku i związać jak pokazano na wideo poniżej:

Naczynie z kurczakiem wstawić do rozgrzanego piekarnika i piec przez 30 minut.

4) Warzywa umieścić w głębokiej misce, dodać sól i oliwę. Dokładnie wymieszać.

5) Warzywa przełożyć do naczynia wokół kurczaka. Temperaturę piekarnika zmniejszyć do 170ᵒС i piec wszystko razem jeszcze przez 40-50 minut. W połowie pieczenia warzywa obrócić na drugą stronę. Piec, aż temperatura w środku najgrubszej części udka wyniesie 70ᵒC lub gdy po głębokim nacięciu zacznie wyciekać przezroczysty sok.

6) Kurczaka wyjąć z piekarnika i odstawić na 15 minut "odpocząć". W razie potrzeby kurczaka można nakryć aluminiową folią, żeby zbyt szybko nie wystygał.