Fusion tiramisu z herbatą matcha i wiśniami w alkoholu
Składniki
- 200 g biszkoptowych ciasteczek (kocie języczki)
- 300 g wiśni w alkoholu bez pestek
- Herbata matcha dla posypania
Na krem:
- 250 g sera mascarpone
- 10 przepiórczych jajek
- 60 g cukru
Dla nasączenia:
- 1,5 stołowej łyżki herbaty matcha
- 200 ml wody
- 1 stołowa łyżka cukru
- 2 stołowe łyżki pomarańczowego likieru lub kirschu (wódka o smaku wiśni)
1) Na krem: Jajka ubić z cukrem do pobielenia.
Miskę z jajkami umieścić w kąpieli wodnej i nadal ubijać, aż masa zacznie gęstnieć i osiągnie konsystencję gęstego sosu (5-6 minut). Zdjąć z kąpieli wodnej, ostudzić i wprowadzić masę w ser mascarpone. Ubić do jednorodności.
2) Dla nasączenia: Zagotować wodę, trochę ostudzić. Herbatę matcha umieścić w misce, dodać 2 łyżki gorącej wody, wymieszać do uzyskania jednorodnej konsystencji, a następnie stopniowo wlewać resztę wody. Trzepaczką ubić do jednorodnej masy. Dodać alkohol i cukier. Mieszać do całkowitego rozpuszczenia cukru.
3) Każde ciasteczko przełamać na dwie części, szybko zanurzyć w herbacie, wyłożyć na dno szklanek dla podania. Wypełnić dno szklanek nasączonymi ciasteczkami.
4) Na wierzchu położyć trochę kremu, żeby pokrył całą powierzchnię ciasteczek.
Następnie niezbyt gęsto rozłożyć wiśnie i przykryć jeszcze jedną warstwą namoczonych ciasteczek.
Ponownie przykryć kremem i rozłożyć wiśnie. Powierzchnię deseru równomiernie przykryć równą warstwą kremu i szczodrze posypać suchą herbatą matcha. Jeśli ktoś sobie życzy, można dodatkowo udekorować wiśniami.
Deser tiramisu wstawić do lodówki na co najmniej 8 godzin.
Podawać schłodzony.
Życzę dobrego nastroju!