When cooking becomes an obsession…

Czekoladowe babeczki „Motylki”

25 stycznia 2023

Kategoria: Desery w pucharkach i małe słodkości, Dziecięce święto

Czekoladowe babeczki „Motylki”

O CZEKOLADOWYCH BABECZKACH

Te czekoladowe babeczki „Motylki” zrobiłam dla mojej córki Stelli na jej urodziny. Oprócz tortu oczywiście. Córka poprosiła o więcej słodkości na jej święto, a ja się zgodziłam i okazało się, że to był dobry pomysł, ponieważ tort urodzinowy zwykle kroi się pod koniec święta, a babeczki można było zjeść od razu. Dzieciom bardzo się spodobały i szybko zostały zmiecione. Ledwo zdążyłam wyrwać jedną dla siebie :-). Babeczki wyszły wilgotne, delikatne, z truskawkową niespodzianką w środku i aksamitnym, niezbyt słodkim kremem. Takie małe desery, które wyszły bardzo smaczne i piękne! Nawiasem mówiąc, pomysł na takie babeczki podpatrzyłam na Pinterest i długo „nosiłam” go w głowie, ale nie było okazji, by jego wypróbować. Nadarzyła się okazja  i pomysł został zrealizowany. Solenizantka była zadowolona i myślę, że od teraz oprócz tortu będziemy mieć babeczki na wszystkie większe rodzinne święta. A teraz dzielę się z wami przepisem i technologią, a w dalszej części przedmowy do przepisu napiszę trochę o technicznych niuansach przygotowania tych słodyczy.

TECHNICZNE SZCZEGÓŁY PRZYGOTOWANIA CZEKOLADOWYCH BABECZEK

Tak więc najpierw o babeczkach. Są to staroświeckie, małe wilgotne keksy o bogatej konsystencji, które wychodzą wilgotne i delikatne, nawet bez nasączania. Od razu napiszę, że nie można dowolnie zmniejszać w babeczkach ilości cukru. Dzięki dużej zawartości kakao są one w miarę słodkie, więc ktoś może chcieć je dosłodzić (można dodać maksymalnie 50 gramów cukru). Słodkość deseru można regulować kremem i nadzieniem. W tych dodatkach można zwiększyć ilość cukru nawet 3-krotnie lub zrobić je w ogóle bez cukru.

Jeśli ktoś chce, to do ciasta na babeczki można dodać skórkę z pomarańczy, cytryny itp. Można też urozmaicić babeczki ulubionymi przyprawami: cynamonem, kardamonem, anyżem. To samo można zrobić z kremem. A do nadzienia można użyć dowolnych owoców jagodowych, najważniejsze, żeby były w tej samej ilości wagowej.

Tak jak w przypadku prawie każdego wypieku dobrze by było, gdyby wszystkie składniki ciasta miały temperaturę pokojową. Jeśli chodzi o krem, to tutaj jest dokładnie odwrotnie. Zarówno ser, jak i śmietanka powinny być dobrze schłodzone, aby wszystko zamieniło się w stabilny krem. Natomiast cukru pudru jest tak mało, że jego temperatura nie ma znaczenia. Nawiasem mówiąc, serek śmietankowy może być własnej roboty. Jak go zrobić samemu można przeczytać w książce kucharskiej „Jem świadomie. 100 przepisów na domowe przysmaki”. Taki serek jest bardzo smaczny i całkowicie naturalny. Co więcej, ekonomicznie jest to bardziej opłacalne.

I jeszcze kilka słów o napełnieniu papilotek. Te babeczki dobrze wyrastają, dlatego papilotki należy wypełnić prawie po samą górę, ale nie więcej. Bezpieczna ilość ciasta to taka, aby na górze foremki pozostało kilka milimetrów wolnego miejsca.

Cóż, to chyba wszystko. Proszę uważnie przeczytać przepis i cieszyć się procesem. Życzę wam smacznych i pięknych czekoladowych babeczek!

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 1

PRZYGOTOWANIE CZEKOLADOWYCH BABECZEK:

Na ciasto:

  • 150 g mąki
  • 50 g kakao
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 jajka
  • 250 g cukru
  • 120 ml oleju
  • 180 g śmietany

Na krem:

  • 200 g serka śmietankowego
  • 100 g śmietanki 30-33%
  • 30 g cukru pudru

Nadzienie:

  • 150 g mrożonych truskawek, rozmrozić
  • 40 g cukru
  • ½ łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • ½ łyżeczki żelatyny

1) Piekarnik rozgrzać do 180ᵒС.

2) W głębokiej misce lub czaszy miksera planetarnego umieścić jajka i cukier. Ubijać na średnich obrotach, aż jajka wybieleją.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 2

3) Kontynuując ubijanie, wlać olej i dodać śmietanę.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 3

4) Wszystkie suche składniki na ciasto dokładnie wymieszać w osobnej misce. Suche składniki dodać do wilgotnych i wszystko razem dokładnie wymieszać do całkowitego zmieszania się wszystkich składników.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 4

5) We wgłębieniach foremki na muffinki umieścić papilotki i napełnić je ciastem prawie po samą górę.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 5

NB.: Jeśli nie ma papilotek, wtedy wgłębienia posmarować masłem i posypać mąką. Strząsnąć nadmiar mąki.

6) Formę z ciastem wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 15-17 minut. Wykałaczka wbita w środek ciasta powinna wyjść sucha.

7) Upieczone babeczki wyjąć z piekarnika. Odstawić na bok do całkowitego ostygnięcia.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 6

8) Przygotować krem ​​dla babeczek. W tym celu wszystkie składniki na krem ​​umieścić w głębokiej misce lub czaszy miksera planetarnego i ubić do uzyskania pulchnej, gęstej, stabilnej konsystencji.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 7

9) Przygotować nadzienie dla babeczek. Wszystkie składniki umieścić w rondelku z grubym dnem i postawić na średnim ogniu. Ciągle mieszając, doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z ognia.

10) Wierzchy babeczek starannie ściąć nożem. Następnie za pomocą specjalnego narzędzia lub noża do usuwania ogryzków z jabłek, wykonać wgłębienia dla nadzienia w babeczkach. Należy to zrobić ostrożnie, aby nie przebić babeczek na wylot.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 8

11) Zagłębienia wypełnić nadzieniem.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 9

12) Za pomocą rękawa cukierniczego z odpowiednią nasadką rozprowadzić krem ​​na wypełnionych nadzieniem babeczkach.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 10

13) Każdy odcięty wierzch babeczki przekroić na pół i wstawić w krem formując skrzydełka motyla.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 11

14) Dodatkowo udekorować babeczki według własnego uznania.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 12

Czekoladowe babeczki „Motylki” są gotowe.

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 13

Smacznego!

Czekoladowe babeczki „Motylki” - 14

Zobacz także
Teraz sezon na
Mój gabinet

Tutaj możesz stworzyć osobisty gabinet z własnymi ulubionymi przepisami.

O MNIE. FAQ.

Witam Was serdecznie na mojej kulinarnej stronie! Nazywam się Viktoriya Popin. Szczęśliwa żona i matka, prawnik z zawodu, a w duszy kulinar  i koneser! Zapraszam na kulinarną podróż ze mną! Zapraszam do zostawiania komentarzy i zadawania pytań. Z przyjemnością odpowiem na wszystkie! 

Kontakt

Przeczytaj o mnie >