Tagliata z wołowiny (wł. Tagliata di manzo)
Składniki
- 400-500 g wołowego steku (najlepiej antrykot lub rostbef) o grubości 1,5-2 cm o temperaturze pokojowej
- Sól i czarny pieprz do smaku
- Oliwa z oliwek do smażenia
- 200 g rukoli
- 30 g parmezanu, pokroić na płatki
Na dressing:
- 60 ml oliwy z oliwek
- Sok i skórka z 1/2 cytryny
- 1 gałązka rozmarynu, grubo porwać
- 2 ząbki czosnku zmiażdżyć szeroką stroną noża
1) Mięso posolić i doprawić świeżo zmielonym czarnym pieprzem ze wszystkich stron.
2) Rozgrzać patelnię z grubym dnem, najlepiej ze stali nierdzewnej, dodać niewielką ilość oleju i wyłożyć steki na patelni. Smażyć z każdej strony po 1-2 minuty do pożądanego stopnia gotowości.
3) Steki przełożyć na czysty talerzu i odstawić na 5 minut odpocząć. (W razie potrzeby stek można przykryć folią aluminiową, żeby nie wystygł za szybko).
4) Na patelnię, na której smażyło się mięsa dodać rozmaryn, czosnek i oliwę na dressing. Wszystko razem podgrzewać, mieszając i dodać skórkę z cytryny.
5) Patelnię zdjąć z ognia, wlać sok z cytryny i dobrze wymieszać. Połową otrzymanego dressingu doprawić rukolę i położyć ją na talerzu do serwowania.
6) Steki cienko pokroić i wyłożyć na rukoli. Mięso polać resztą dressingu, doprawić solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Na wierzchu wyłożyć płatki parmezanu i podawać.
Jeśli ktoś sobie życzy, to tagliatę można skropić dobrej jakości octem balsamicznym.
Smacznego!