Moja ulubiona szurpa z baraniny
Składniki
- 1 kg baraniego mięsa na kości, można wziąć gicz lub żeberka
- 3 średnie cebule, obrać, pokroić w kostkę
- 2 małe marchewki, niezbyt drobno pokroić
- 2 średnie ziemniaki, obrać, pokroić w kostkę
- 3 średnie pomidory, obrać, pokroić w kostkę
- 2 małe papryczki chili, świeże lub suszone
- 3 ząbki czosnku, wycisnąć przez praskę
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1,5 łyżeczki mielonego kuminu (kmin rzymski)
- 1/2 pęczka natki pietruszki, posiekać
- 1/2 pęczka kolendry, posiekać
- 1/2 pęczka fioletowej bazylii (regan), posiekać
- 1/2 pęczka szczypiorku, posiekać
- Sól do smaku
1) Baraninę umyć pod zimną bieżącą wodą, włożyć do 5-litrowego garnka i zalać zimną wodą do pełna. Dobrze posolić i postawić na średnim ogniu, doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień do minimum, żeby woda tylko lekko bulgotała. Gotować 2 godziny, usuwając pianę od czasu do czasu.
2) Wywar zdjąć z ognia, wyjąć kości, umyć pod zimną, bieżącą wodą i umieścić na roboczej powierzchni oraz oddzielić mięso od kości.
W tym momencie można po prostu mięso włożyć z powrotem do wywaru i dalej gotować zupę. A można tak jak ja, przecedzić wywar do czystego naczynia przez gęste sito, a garnek dokładnie umyć. Następnie mięso i przecedzony wywar umieścić w czystym garnku i dalej gotować zupę. Dzięki temu szurpa będzie "czystsza" i przejrzystsza.
3) Wywar z mięsem postawić na średnim ogniu, dodać papryczkę chili, cebulę, marchewkę i gotować przez 10 minut. Następnie dodać ziemniaki i gotować do całkowitej miękkości ziemniaków.
4) Gdy ziemniaki będą gotowe, dodać pomidory i czosnek. Gotować jeszcze przez 20 minut na małym ogniu, nie pozwalając zupie silnie wrzeć.
5) Dodać mieloną kolendrę i kumin, zdjąć z ognia, nakryć pokrywką i odstawić na 5 minut zgryźć się.
Szurpę podawać na gorąco, doprawiając szczodrze świeżymi ziołami.
Jak dla mnie, od razu przygotowana szurpa jest najlepsza. Chociaż na pewno znajdzie się ktoś, kto będzie twierdził, że szurpa podobnie jak barszcz ukraiński jest lepsza z każdym dniem (z barszczem rzeczywiście tak jest, nie będę się sprzeczać).
Smacznego!