Bułeczki z twarogiem i suszonymi owocami
Kategoria: Bułki i bułeczki, Wyroby piekarnicze

Te bułeczki z twarogiem i suszonymi owocami są chyba jednymi z najsmaczniejszych bułek, które miałam okazję próbować. Są one tak pyszne, że członkowie waszej rodziny będą skrupulatnie liczyć kto i ile zjadł i żeby przypadkiem ktoś nie zjadł więcej niż może:-). Właśnie takie uczucia wywołują te bułeczki od pierwszego kęsa. Są one niezwykle delikatne i po prostu rozpływają się w ustach. Na drugi dzień również, jeśli uda się wam skutecznie je schować przed bliskimi. Od ich smaku można dostać zawrotów głowy. Jest to najlepsze lekarstwo na każdą chandrę. Robiąc takie bułeczki, można wyznać komuś miłość lub prosić o przebaczenie. Nikt się nim nie oprze! Puszyste prawie jak piórko ciasto i niezwykle aromatyczne nadzienie!
Od razu uprzedzę, że nie są to najłatwiejsze w przygotowaniu bułeczki. Trudność przygotowania nie jest związana z zagnieceniem ciasta czy też zrobieniem nadzienia, a polega na prawidłowym zawinięciu masy w rulon i pokrojenie go na bułeczki. Podejrzewam, że niektórzy nie będą mnie mile wspominać, gdy będą kroić nożem i wycierać dłonie od serowego nadzienia za każdym razem. Za to w nagrodę otrzymacie bułeczki, które są grzechu warte! Niestety, ale tak właśnie jest. Ciasto jest miękkie, a nadzienie jeszcze miększe, dlatego będzie trochę wychodzić podczas krojenia (nie ma w tym nic złego i wystarczy wykładać bułeczki ściśniętą stroną do dołu tak, żeby ser był na wierzchu). Ale gdy ta masa już się upiecze, wtedy wszystko będzie na swoim miejscu.
Jeśli ktoś jest nerwowy i nie ma zaufania do swoich umiejętności krojenia rulonu na bułeczki, wtedy nadzienie można zrobić nieco mniej rzadkie, ale w takim przypadku nadzienie nie będzie już tak delikatne i kremowe po upieczeniu i wypieki będą raczej przypominać zbite bułki z twarogiem ... Cóż, może nie będą takie złe, niemniej jednak to już nie będzie to samo, dlatego warto się odważyć i zrobić zgodnie z przepisem!
A tak na marginesie, to jeśli ktoś chce, to może zrobić nadzienie wyłącznie z twarogu, pomijając serek śmietankowy, ale z takim serkiem jest nieco delikatniej. Nie jest to jednak kategoryczny wymóg, zwłaszcza jeśli ktoś weźmie dobry tłusty twaróg.
Jeśli chodzi o glazurę, to lepiej jej nie pomijać, ponieważ z nią jest o wiele smaczniej i bardziej aromatycznie. A jeśli ktoś ma jeszcze pod ręką ekstrakt z pomarańczy lub aromat, wtedy podczas mieszania glazury można dodać kilka kropli. Dzięki temu będzie jeszcze smaczniej i bardziej aromatycznie.
Jeśli chodzi o suszone owoce, to mogą być absolutnie dowolne. Ja użyłam w równych częściach dwa rodzaje rodzynek, własne suszone wiśnie i żurawinę. Wyszło bardzo smacznie.
Składniki
- 550 g mąki
- 200 ml mleka
- 30 g świeżych drożdży
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 100 g rozpuszczonego masła
- 150 g cukru
- Wierzchnia skórka z 1 pomarańczy, drobno zetrzeć
Dla nadzienia:
- 300 g twarogu, 3 razy zmielić w maszynce do mielenia mięsa
- 300 g serka śmietankowego
- 1 białko
- 1 jajko
- 60 g cukru
- Wierzchnia skórka z 1 pomarańczy, drobno zetrzeć
Dla suszonych owoców:
- 100 g różnych suszonych owoców
- 50 g rumu lub innego alkoholu
Ponadto:
- 1 jajko do smarowania bułeczek, lekko roztrzepać
- 150 g cukru pudru
- 2-3 stołowe łyżki wrzącej wody
- Wierzchnia skórka z 1 pomarańczy, drobno zetrzeć
1) W głębokiej misce lub czaszy miksera planetarnego umieścić mleko i drożdże. Mieszać do całkowitego rozpuszczenia się drożdży.
2) Dodać mąkę, skórkę z pomarańczy, cukier, sól i nieco wymieszać. Wlać masło, dodać żółtko, jajko i zagnieść miękkie, elastyczne ciasto. Wyrabiać przez 3-4 minuty w mikserze planetarnym lub 6-8 minut ręcznie. Miskę z ciastem przykryć pokrywką lub folią spożywczą i odstawić na bok na 1,5-2 godziny podrosnąć, aż ciasto powiększy się dwukrotnie.
3) Tymczasem suszone owoce włożyć do głębokiej miski. Zalać wrzącą wodą, odstawić na 5 minut, odcedzić i zalać rumem. Pozostawić na bok do dalszego użycia.
4) Gdy ciasto podrośnie, wtedy spuścić z niego powietrze i przełożyć na powierzchnię posypaną mąką. Cienko rozwałkować, nadając kształt prostokąta o wymiarach około 60x40 cm.
5) W osobnej misce cukier, skórkę z pomarańczy, twaróg i serek śmietankowy oraz białko i jajko dokładnie rozetrzeć do całkowitego połączenia się składników.
6) Otrzymaną masą posmarować ciasto, pozostawiając puste brzegi. Suszone owoce odcedzić, drobno posiekać i równomiernie rozłożyć na twarogowej masie.
7) Ciasto zwinąć w niezbyt szczelny rulon.
8) Za pomocą ostrego noża ciasto starannie pokroić na bułeczki, krojąc plasterki o grubości około 1,2-1,5 cm.
9) Bułeczki wyłożyć na blachę pokrytą pergaminem, zachowując odstęp między nimi i odstawić na bok na 45 minut podrosnąć.
10) W międzyczasie piekarnik rozgrzać do 190ᵒС.
12) Podrośnięte bułeczki starannie posmarować jajkiem, omijając miejsca, gdzie twaróg wychodzi na powierzchnię.
13) Blachę z bułeczkami wstawić do rozgrzanego piekarnika i piec przez 20-25 minut, aż się ładnie zarumienią.
14) Blachę z bułeczkami wyjąć z piekarnika i odstawić na bok na 15-20 minut.
15) Następnie w małej misce umieścić cukier puder, dodać wrzącą wodę i dokładnie rozetrzeć do uzyskania jednorodnej konsystencji.
16) Otrzymaną glazurą polać bułeczki i od razu posypać startą skórką z pomarańczy. Odstawić na bok na 5-10 minut w celu zastygnięcia glazury.
Bułeczki podawać na ciepło lub na zimno.
Smacznego!