Pieczone prosię
Składniki
- 1 młode mleczne prosię (u mnie 4 kg)
- 3 stołowe łyżki oliwy z oliwek
Dla marynaty:
- Sok i skórka z 2 pomarańczy
- Sok i skórka z 1 cytryny
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
- 1/2 łyżeczki mielonych goździków
- 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki miodu
- 2 stołowe łyżki soli
1) Za 1 dzień do przygotowania prosiaka: tuszkę dobrze umyć pod zimną, bieżącą wodą. Wysuszyć papierowym ręcznikiem i włożyć prosiaka do czystego worka na śmieci (u mnie idealnie wystarczył 30 litrowy) i na blachę.
2) Wymieszać wszystkie składniki dla marynaty.
(Cytrusy po wyciśnięciu soku nie wyrzucać i włożyć do lodówki, one jeszcze się przydadzą). Wszystko razem dobrze ubić do jednorodnej masy.
3) Otrzymaną marynatą polać prosiaka, nie zapominając o jamie brzusznej. Szczelnie owinąć prosiaka w worku tak, żeby pozostało jak najmniej powietrza wewnątrz opakowania i jak największa powierzchnia tuszy dotykała marynaty. Odstawić marynować się na 24 godziny w chłodnym miejscu (w zimnej spiżarni, na balkonie). Maksymalnie na 48 godzin.
4) Po upływie określonego czasu wyjąć prosiaka. Usunąć worek z marynatą i umyć tuszę pod zimną bieżącą wodą, wysuszyć papierowym ręcznikiem, położyć na blasze lub na ruszcie i pozostawić w temperaturze pokojowej przez 1 godzinę, aż do rozgrzania się piekarnika.
5) Rozgrzać piekarnik do 180ᵒC. Piekarnik powinien się nagrzewać jeszcze 30 minut po osiągnięciu żądanej temperatury. Jest to ważne, żeby prawidłowo rozpoczęła się termiczna obróbka mięsa.
6) Prosię położyć na blasze w pozycji leżącej do przodu, jak na zdjęciu, napełniając jamę brzuszną połówkami wyciśniętych cytrusów. Kopyta, uszy i pysk dokładnie owinąć folią aluminiową, aby się nie spaliły. Powierzchnię prosiaka posmarować cienką warstwą oliwy z oliwek.
7) Przygotowanego prosiaka wstawić do rozgrzanego piekarnika, piec przez 20 minut, zmniejszyć temperaturę do 160ᵒC i piec 40 minut na każdy kilogram tuszy. Mięso powinno zacząć odchodzić od kości, a powierzchnia powinna się dobrze podrumienić. Miejscami powierzchnia może poczernieć, to ze względu na miód. Nie ma się czym martwić, ponieważ te czarne miejsca w ogóle nie dają goryczki.
8) Gotowe prosię wyjąć z piekarnika, przykryć folią aluminiową i odstawić na 30 minut "odpocząć".
Podawać z pieczonymi ziemniakami, które mogą być pieczone w mundurkach na oleju roślinnym lub gęsim tłuszczu albo nawet wieprzowym smalcu. Ugotowane wcześniej do pół miękkości ziemniaki, wyłożyć w żaroodpornym naczyniu, polać wybranym tłuszczem, posolić i wstawić do piekarnika na półce poniżej prosiaka 20 minut przed końcem pieczenia. Po wyjęciu prosiaka z piekarnika zwiększyć temperaturę do 200ᵒC i dopiec do końca, w czasie gdy mięso "odpoczywa". Póki goście się zebrali, prosiaka trzeba było rozgrzać ponownie i wtedy nabył dodatkową "opaleniznę" :-)
Do mięsa prosiaka idealnie pasuje jabłkowo-musztardowy sos. Przepis jest TUTAJ.
Smacznego!