Giorgio Locatelli

Giorgio Locatelli urodził się i wychował we Włoszech, niedaleko jeziora Comabbio w miasteczku Corgeno. Jego rodzina prowadziła restaurację, która uzyskała nie jedną gwiazdkę Michelina. To pozwoliło Giorgiowi rozwinąć naturalną dla każdego Włocha miłość do jedzenia tak bardzo, że sam stał się szefem kuchni z dużym autorytetem. Pomocnikiem w restauracji był już w wieku 5 lat. W drodze do doskonałości i sukcesu wspierał go wujek. W restauracyjnym zgiełku 16-letni Locatelli wrzucił krewetki do wody, która jeszcze nie zdążyła się zagotować i wtedy usłyszał od wuja: "Nigdy nie będziesz szefem kuchni". Jak u prawdziwego Włocha w Giorgio zagotowała się krew i zaczął ciężko studiować i poznawać tajniki kulinarne wszędzie tam gdzie to było tylko możliwe we Włoszech, Francji i Szwajcarii. Ironia życia sprawiła, że sukces nie przyszedł we Włoszech, ale w Anglii gdzie się przeprowadził i zdobył sławę.

       Przez jakiś czas Locatelli pracował w restauracji hotelu Savoy, a następnie w restauracji Zafferano (która niebawem otrzymała gwiazdkę Michelina i niezbyt dobrze wspomina Giorgio). Później wraz z żoną Plaxy otworzył restaurację o nazwie Locanda Locatelli, która szybko zdobyła gwiazdkę Michelina i tytuł najlepszej włoskiej restauracji poza granicami Włoch. W pobliżu restauracji zawsze kręci się sporo paparazzi, ponieważ lokal jest odwiedzany przez takie gwiazdy jak: Madonna, Sting, Kate Moss, Tony Blair i inni. Restauracja Giorgio z radością obsłuży każdego klienta. Można w niej znaleźć specjalne potrawy, dania dla dzieci, wegetarian, a nawet dla alergików.

        Przepustką do kulinarnej sławy Giorgio, stał się udział w brytyjskich programach telewizyjnych o włoskiej kuchni, które zdobyły wielką popularność podobnie jak sam Locatelli. Nie sposób nie podziwiać jego pasji do gotowania i wielkiej miłości do włoskiego jedzenia i samych Włoch.

        Potem były książki. Pierwsza w 2006 roku "Made in Italy" i kolejna "Made in Sycylii". Książki napisane z taką pasją do Włoch i włoskiej kuchni, że mimowolnie wszytsko co on pisze, samemu zaczyna się traktować z miłością i podziwem. Książki są pełne ciekawych, autentycznych i autorskich przepisów z opisem kulinarnych właściwości włoskich produktów z poszczególnych regionów kraju. Wszystko wypełnione osobistym biograficznym i emocjonalnym komentarzem autora.

        Giorgio Locatelli już od dawna jest uznawany za jednego najlepszych włoskich szefów kuchni. Jego restauracja stała się wzorem dla innych, a jego wydawałoby się proste potrawy według przepisów babci z nutką nowoczesności zostały dopracowane do perfekcji, którymi wszyscy się zachwycają.

Cóż takiego uczy nas Locatelli w swoich książkach:?

1) Prostego wykonania, ale z dbałością o szczegóły. Można stworzyć potrawę z małej ilości składników, dopracowując technikę przygotowania do perfekcji.

2) Im droższy i smaczniejszy produkt, tym mniej skomplikowane powinno być jego przygotowanie. Locatelli często z obrzydzeniem wspomina czasy z francuskich restauracji, w których każdego dnia starannie wybierano, gotowano i obierano mięso homara, żeby potem je zmielić do jednorodnej masy, przygotowując do niczego nie podobną zupę krem lub mus albo jeszcze coś innego. W tak przygotowanych daniach z dużą ilością składników i manipulacji traci się najważniejsze, czyli smak samego homara...

3) Kluczowym momentem w jego kulinari jest wybór najświeższych składników. Wszystkie produkty muszą być świeże i doskonałej jakości. Lepiej zaoszczędzić na ilości, ale nie na jakości.

4) Maksymalne wykorzystanie tego, co jest dostępne i szacunek do produktów. Kupując drób w całości, należy docenić mięso, ale również podroby i nie zapomnieć o ugotowaniu odżywczego bulionu na kościach. Takie postępowanie to prawie jak kulinarna filozofia...

        O Giorgio Locatellim można powiedzieć, że jest ambasadorem włoskiej gastronomii, która bije wszelkie rekordy popularności. Nawet jeśli już lubicie włoską kuchnię to Locatelli sprawi, że będziecie ją kochali jeszcze bardziej. 

      Właśnie dzięki jego dwóm książkom namiętnie polubiłam włoską kuchnię i w ogóle Włochy jako państwo. Podróże do Włoch tylko wzmocniły te uczucia zaszczepione po przeczytaniu ekscytująco napisanych książek autorstwa Giorgio Locatelli ...