Klasyczne fondue

10 grudnia 2014

Kategoria: Walentynki, Dania klasyczne, Kuchnia szwajcarska, Specjalna okazja, Przekąski na ciepło

Fondue to danie szwajcarskich pasterzy. Dokładnie tak, dlatego wszystko jest w nim banalne i mniej romantycznie niż mogłoby się wydawać! Według legendy pasterze przemieszczając się po górach, wrzucali do garnka resztki sera, wino, czosnek, to co mieli z sobą i podgrzewali na ogniu. Następnie moczyli w tej serowej masie kawałki chleba. Dla nich to nie było ani świąteczne, ani specjalne danie, a zwyczajny posiłek. Z biegiem czasu potrawa rozpowszechniła się po całym świecie, zdobywając popularność i swój urok, który obecnie towarzyszy serowemu fondue.

Potrawa nie do końca przeznaczona dla dzieci, które jednak mogą ją nadal spróbować. Większość alkoholu odparowuje z potrawy, ale nadal trochę pozostaje. Można trochę dłużej pogotować wino i wtedy po alkoholu praktycznie nie pozostanie ani śladu. Fondue jest jednym z najbardziej romantycznych sposobów, aby się zrelaksować i rozgrzać podczas chłodnych dni.

Niezwykły sposób przygotowania, pozwala zastosować wiele różnych dodatków tworząc niepowtarzalną atmosferę! Dlatego chciałabym się nią podzielić z moją córką. Z tego powodu gotuję wino dłużej niż podane w przepisie i odchodzę od klasycznej technologii przygotowania, żeby odparować alkohol.

Wielu dorosłych nie docenia dziecięcej percepcji rozpoznawania piękna, odczuwania wspaniałej atmosfery i cieszenia się nią. U dzieci często te odczucia są lepiej rozwinięte niż u dorosłych! Spróbujcie to sprawdzić, robiąc rodzinną kolację przy świecach, z dobrze dobraną muzyką i ładnie nakrytym stołem. Przekonajcie się sami, komu taka atmosfera przyniesie więcej radości i rozkoszy, dzieciom czy waszej drugiej połowie?:-) Postarajcie się rozpieszczać swoje rodzinny czymś pięknym od czasu do czasu! Życie leci tak szybko, a taki czas rodzinnej radości pamięta się do końca życia!

Wracając do fondue, napiszę teraz o serze. Tradycyjnie do fondue stosuje się mieszankę serów gruyere i emmentaler lub też tylko jeden z nich. One wyśmienicie się topią i tworzą najlepszą podstawę do fondue. Niemniej jednak część sera, żeby obniżyć koszty, można zastąpić praktycznie każdym pół-twardym serem takim jak gouda, edam czy też dowolnym polskim żółtym serem na przykład sokołem bądź królewskim. Jeśli wymienić cały ser, wtedy będzie on dłużej topnieć i mniej przewidywalnie.

Zrezygnować z alkoholu i soku z cytryny w przepisie nie można. Wraz z mąką ziemniaczaną to trio składników wpływa na osłabienie kazeiny w serze, dzięki czemu fondue jest kremowe, dobrze się ciągnie i nie zlepia się w jedną bryłę.

Jeśli chodzi o dodatki, to może ich być mnóstwo. Najbardziej klasycznym jest oczywiście chleb. Często podaje się gotowane lub pieczone ziemniaki, korniszony, plasterki jabłka. Ja przedstawiam poniżej mój własny wybór dodatków. Obojętnie jakie dodatki zdecydujecie się przyrządzić, ważne jest, aby przygotować je, zanim fondue będzie gotowe do podania. Największa przyjemność jest wtedy, gdy w tym samym czasie fondue osiągnie idealną konsystencję i dodatki są jeszcze ciepłe, lub takie jak powinny.

Fondue nie może czekać na spożycie. W przeciwnym razie, z czasem ser zacznie stawać się twardszy i twardszy, a na koniec białko w serze zacznie się oddzielać od tłuszczu. Uwierzcie mi, że nie ma przyjemności z jedzenia takiego fondue. Dlatego też serowe fondue należy podawać od razu, jak tylko ser się roztopi. Biorąc pod uwagę również to, że proces delektowania się fondue przy stole także zajmuje trochę czasu. W celu utrzymania stabilnej konsystencji, fondue należy stale podgrzewać. Prawie wszystkie naczynia do fondue posiadają specjalną podstawkę z miejscem na świeczkę lub paliwko do podgrzewania. Mała świeczka ogrzewa naczynie delikatniej, więc bardziej się nadaje dla dłuższych spotkań.

Co robić, jak nie macie naczynia do fondue? Odpowiedź znajdziecie we wstępie do przepisu na fondue z grzybami.

Dla 4-5 osób:

Składniki

500 g sera (patrz jaki we wstępie), zetrzeć na tarce z dużymi otworami
350 ml białego wytrawnego wina
2 ząbki czosnku
1 stołowa łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka soku z cytryny
Szczypta gałki muszkatołowej
1 stołowa łyżka napoju alkoholowego kirsch (wiśniowy schnapps), można zastąpić wódką lub rumem

Dodatki:

Mała marchew, ugotować do miękkości
Różyczki brokułów, blanszować 1 minutę
2 dojrzałe gruszki, pokroić w dużą kostkę
Korniszony
300 g polędwicy wieprzowej (schabu), pokroić w dużą kostkę (można użyć wołowiny lub kurczaka)
2 stołowe łyżki wieprzowego smalcu (można zastąpić olejem roślinnym)
3-4 kromki ulubionego chleba, pokroić w dużą kostkę
Oliwa z oliwek
Sól do smaku

Czas gotowania: 25 minut

1) Rozgrzać piekarnik do 180°C,

2) Czosnek zgnieść płaską stroną noża. Ścianki naczynia do fondue wysmarować jednym ząbkiem czosnku i razem z drugim włożyć do środka. Postawić naczynie na średni ogień i wlać wino.

3) Doprowadzić wino do wrzenia, gotować przez 1 minutę i usunąć czosnek. Ser włożyć do dużej miski i dodać mąkę ziemniaczaną. Dobrze wymieszać i partiami dodawać do wina.

4) Topić ser dodając jedną partię za drugą i mieszać w międzyczasie.

5) W tym samym czasie, na blasze wysmarowanej oliwą z oliwek, rozłożyć kostki chleba i skropić ich powierzchnię oliwą z oliwek. Wstawić do rozgrzanego piekarnika i podrumienić.